Polski senior-rekordzista musi oddać 97 mln zł
Zadłużenie polskich seniorów wzrosło w rok o ponad 152 mln zł i osiągnęło łącznie blisko 12,2 mld zł, choć liczba dłużników spadła – wynika z danych BIG InfoMonitor. Rekordzista z Lubelszczyzny ma do oddania niemal 97 mln zł, a przeciętne zobowiązanie seniora wynosi już 34 tys. zł.
Z danych BIG InfoMonitor wynika, że liczba zadłużonych seniorów zmniejszyła się w ciągu roku z 377,7 tys. do 356 tys. osób. Mimo tego łączna kwota zaległych zobowiązań wzrosła o ponad 152 mln zł i wynosi obecnie 12,2 mld zł. Średni dług na osobę podwyższył się do 34 209 zł.
Na tę sumę składają się zarówno zobowiązania kredytowe, jak i rosnące zaległości pozakredytowe, najczęściej dotyczące bieżących rachunków, czynszów czy usług komunalnych. Dane pokazują, że zadłużenie w tej grupie wiekowej koncentruje się coraz bardziej na mniejszej liczbie osób.
Gigantyczne dysproporcje regionalne
Najwyższe przeciętne zadłużenie notują seniorzy z województwa mazowieckiego — 55,7 tys. zł na osobę. Dla porównania średni dług w województwie opolskim wynosi 26 435 zł, a w świętokrzyskim 25 191 zł.
Inwestycje w IKE i w IKZE. Jest limit wpłat. Ekspert: pilnujmy opłat
Rekordowy przypadek dotyczy seniora z Lubelszczyzny, który ma do oddania 96 965 289 zł. To najwyższa pojedyncza zaległość w całej bazie BIG InfoMonitor.
Prezes BIG InfoMonitor Paweł Szarkowski komentuje, że różnice regionalne wynikają m.in. z historii dochodów, poziomu kosztów życia oraz dostępu do edukacji finansowej.
Wyższe średnie zadłużenie w Mazowieckiem jest nie tylko efektem wyższych pensji i potencjału kredytowego w przeszłości, ale również wyższych kosztów, takich jak czynsze i media, które gwałtownie uderzają w portfele emerytów w dużych aglomeracjach – zaznaczył.
Spirala zadłużenia się pogłębia
W analizie zwrócono uwagę, że zadłużenie dotyczy kobiet i mężczyzn w podobnym stopniu — 52 proc. dłużników stanowią mężczyźni (184 tys.), a 48 proc. kobiety (172 tys.). W ocenie ekspertów wysoki poziom obciążeń wynika z czynników makroekonomicznych: inflacji, wysokich kosztów usług i energii oraz nadal drogiego finansowania kredytowego.
Wzrost kosztów życia, nadal wysoki poziom oprocentowania kredytów i pożyczek oraz inflacja to czynniki, które szczególnie dotykają osoby w wieku 65 plus – mówi Szarkowski.
Dodaje jednocześnie, że "spadek liczby osób posiadających przeterminowane zadłużenia nie oznacza jednak poprawy sytuacji", ponieważ wyższa część całkowitego długu koncentruje się w mniejszej grupie niesolidnych dłużników. To może świadczyć o przyspieszeniu spirali zadłużenia w tej szczególnie wrażliwej społecznie grupie.