Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Polskie stocznie zbudują okręty typu Miecznik. Błaszczak zapowiada

215
Podziel się:

Zapadła już decyzja, okręty obrony wybrzeża typu Miecznik wybudują polskie stocznie - zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Decyzja ta jest następstwem przedłużających się negocjacji ze Szwecją.

Polskie stocznie zbudują okręty typu Miecznik. Błaszczak zapowiada
Okręty obrony wybrzeża typu Miecznik wybudują polskie stocznie - zapowiedział szef MON Mariusz Błaszczak (na zdjęciu). (MON.gov.pl, MON.gov.pl)

Szef MON był gościem "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu. To właśnie tam zapowiedział plan budowania w Polsce fregat w ramach programu "Miecznik".

- Okręty zostaną zbudowane w polskich stoczniach, wykorzystamy potencjał, który jest w Polsce - podkreślił Błaszczak.

Skąd taka decyzja? Wszystko przez przedłużające się negocjacje ze Szwecją, które dotyczą zakupu używanych łodzi podwodnych.

Zobacz także: Rząd założył, że elektrownia atomowa powstanie do 2033 roku. "Musimy chodzić po ziemi"

- Negocjacje nie idą w dobrym kierunku, zaniepokojeni jesteśmy czasem, jeśli chodzi o możliwość pozyskania tych okrętów i ceną - wyjaśnił minister obrony narodowej.

- Wczoraj zorganizowałem odprawę, rozmawialiśmy na ten temat z dowódcami Wojska Polskiego i zapadła decyzja, że w pierwszej kolejności postawimy na okręt obrony wybrzeża - dodał.

Polski okręt charakteryzować się ma "możliwością obrony przeciwrakietowej, przeciwlotniczej". Ma również posiadać "siłę rażenia w postaci rakiet o zasięgu zbliżonym do nadmorskiej jednostki rakietowej".

Ile zatem dokładnie powstanie okrętów i kiedy będą gotowe? Na te pytania szef MON nie chciał odpowiedzieć.

- Chciałbym, aby były to trzy okręty, ale rozpoczniemy od pierwszego okrętu w stoczni polskiej - wyjaśniał.

Zakup dwóch okrętów obrony wybrzeża typu Miecznik - zbudowanych przez polski przemysł - został zapisany w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2021-35

MON od lat rozważa też nabycie używanych okrętów podwodnych jako rozwiązania pomostowego, które pozwoliłoby utrzymać ciągłość szkolenia załóg między wycofaniem posiadanych przez Polskę starych jednostek a zakupem nowych przewidzianych w programie "Orka".

W ubiegłym roku resort informował o prowadzonych ze stroną szwedzką rozmowach w sprawie pozyskania zmodernizowanych szwedzkich okrętów podwodnych typu A17/ Soedermanland. Według mediów w grę wchodziłaby dzierżawa jednostek zakończona przekazaniem okrętów Polsce na własność.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(215)
realista
3 lata temu
Jedyne państwo, które miało by jakiś cel nas zaatakować ( dojście do morza) to Czechy, po co więc nam okręty podwodne, jak Czesi też ich nie mają.
Kia
3 lata temu
Szwedzi nie chcieli dać w łapę ani załatwić paru dobrych posadek to się na nich obrazili
Lubuskie
3 lata temu
A jednak Macierewicz głupotą potrafi zarażać... w tym przypadku plaszczak plecie takie same bzdury jak Antoni.no ale może dzięki tym osobnikom WOT doczeka się swojego okrętu.
Wittmeyer
3 lata temu
1 okręt na 8 lat- nie no- poraża- robi wrażenie- nigdy marynarki nie odbudują- nigdy
Malina
3 lata temu
Na razie to jesteście mistrzami w rozbrajaniu naszej armii.
...
Następna strona