Polskie stocznie zbudują okręty typu Miecznik. Błaszczak zapowiada
Zapadła już decyzja, okręty obrony wybrzeża typu Miecznik wybudują polskie stocznie - zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Decyzja ta jest następstwem przedłużających się negocjacji ze Szwecją.
Szef MON był gościem "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu. To właśnie tam zapowiedział plan budowania w Polsce fregat w ramach programu "Miecznik".
- Okręty zostaną zbudowane w polskich stoczniach, wykorzystamy potencjał, który jest w Polsce - podkreślił Błaszczak.
Skąd taka decyzja? Wszystko przez przedłużające się negocjacje ze Szwecją, które dotyczą zakupu używanych łodzi podwodnych.
Rząd założył, że elektrownia atomowa powstanie do 2033 roku. "Musimy chodzić po ziemi"
- Negocjacje nie idą w dobrym kierunku, zaniepokojeni jesteśmy czasem, jeśli chodzi o możliwość pozyskania tych okrętów i ceną - wyjaśnił minister obrony narodowej.
- Wczoraj zorganizowałem odprawę, rozmawialiśmy na ten temat z dowódcami Wojska Polskiego i zapadła decyzja, że w pierwszej kolejności postawimy na okręt obrony wybrzeża - dodał.
Polski okręt charakteryzować się ma "możliwością obrony przeciwrakietowej, przeciwlotniczej". Ma również posiadać "siłę rażenia w postaci rakiet o zasięgu zbliżonym do nadmorskiej jednostki rakietowej".
Ile zatem dokładnie powstanie okrętów i kiedy będą gotowe? Na te pytania szef MON nie chciał odpowiedzieć.
Sprawdź: Stocznia w Świnoujściu do likwidacji. Odbudowa polskich stoczni to bolesna porażka rządu
- Chciałbym, aby były to trzy okręty, ale rozpoczniemy od pierwszego okrętu w stoczni polskiej - wyjaśniał.
Zakup dwóch okrętów obrony wybrzeża typu Miecznik - zbudowanych przez polski przemysł - został zapisany w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2021-35
MON od lat rozważa też nabycie używanych okrętów podwodnych jako rozwiązania pomostowego, które pozwoliłoby utrzymać ciągłość szkolenia załóg między wycofaniem posiadanych przez Polskę starych jednostek a zakupem nowych przewidzianych w programie "Orka".
W ubiegłym roku resort informował o prowadzonych ze stroną szwedzką rozmowach w sprawie pozyskania zmodernizowanych szwedzkich okrętów podwodnych typu A17/ Soedermanland. Według mediów w grę wchodziłaby dzierżawa jednostek zakończona przekazaniem okrętów Polsce na własność.