Powódź w ośrodku milionera. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze umorzyła śledztwo związane z przekopaniem wału przeciwpowodziowego przy ośrodku Holiday Park & Resort Uzdrowisko Cieplice Zdrój - donosi wrocławska "Gazeta Wyborcza". We wrześniu ubiegłego roku wielka woda zalała część Jeleniej Góry.

Holiday Park & Resort Uzdrowisko Cieplice Zdrój w Jeleniej GórzeHoliday Park & Resort Uzdrowisko Cieplice Zdrój w Jeleniej Górze
Źródło zdjęć: © money.pl | MG
Piotr Bera
oprac.  Piotr Bera

Jak pisaliśmy na money.pl w weekend 14-15 września 2024 r. w wyniku ulewnych opadów deszczu na południu Polski został zalany ośrodek wypoczynkowy Holiday Park & Resort Uzdrowisko Cieplice-Zdrój, którego właścicielem jest spółka należąca do milionera Piotra Śledzia. Pod wodą znalazł się m.in. parking resortu. Interweniowała straż pożarna.

Wody z parkingu udało się pozbyć, ale pojawiły się domysły, że mogło do tego dojść z naruszeniem przepisów prawa i uszkodzeniem mienia osób mieszkających w pobliżu ośrodka. Sprawą zajęła się prokuratura, która wszczęła śledztwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To oni odpowiadają za sukces Nawrockiego. Poseł PiS wymienił nazwiska

- Wstępne ustalenia nakierowują na przekopanie wałów celem pozbycia się wody z terenu ośrodka wypoczynkowego, co doprowadziło do przeniesienia wody na sąsiednie ulice i w konsekwencji uszkodzenie mienia - wyjaśniała w rozmowie z money.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Ewa Węglarowicz-Makowska.

Sama spółka "jednoznacznie i kategorycznie" zaprzeczył zarzutom dotyczącym uszkadzania wałów przeciwpowodziowych.

Śledztwo umorzone

Prokuratura nie dopatrzyła się jednak nieprawidłowości. Jak podaje "Wyborcza" - "śledczy ustalili, że do zalania części Jeleniej Góry nie doszło z powodu przekopania wału przeciwpowodziowego przez koparkę".

Zaznaczono, że w pobliżu jest grobla między ul. Lubańską i Dworcową. Nie ma tam jednak wału przeciwpowodziowego. Ponadto koparka dokonała jedynie "pogłębienia", co nie miało "istotnego wpływu" na zalanie części miasta.

"Przez owo pogłębienie woda przelewała się na drugą stronę, ale, według śledczych - trafiała do sztucznych kanałów irygacyjnych 'i dalej płynęła, w kierunku rzeki Kamiennej, przepustami pod torami i ulicą Sobieszowską'" - czytamy w "Wyborczej".

Decyzja nie jest prawomocna.

Wybrane dla Ciebie
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu
Banki w Polsce kończą rok rekordowego zysku. Wzrost o kilkanaście procent
Banki w Polsce kończą rok rekordowego zysku. Wzrost o kilkanaście procent
Rekord polskich emerytów w Norwegii. Potężny wzrost w 10 lat
Rekord polskich emerytów w Norwegii. Potężny wzrost w 10 lat
Zmiany w programie "Mój Prąd". W planach dotacje dla właścicieli fotowoltaiki
Zmiany w programie "Mój Prąd". W planach dotacje dla właścicieli fotowoltaiki
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Niemiecka sieć podbija Polskę. Chce mieć aż 400 sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Chce mieć aż 400 sklepów
Umawianie wizyt do lekarza po nowemu. Centralna e-Rejestracja rusza w styczniu
Umawianie wizyt do lekarza po nowemu. Centralna e-Rejestracja rusza w styczniu
Górnicy z Silesii nie ustępują. Związkowcy wzmacniają protest
Górnicy z Silesii nie ustępują. Związkowcy wzmacniają protest
Generał ostrzega. Szwajcaria musi zwiększyć wydatki na obronność
Generał ostrzega. Szwajcaria musi zwiększyć wydatki na obronność