Putin ma powody do obaw. Saudowie uderzają w biznes naftowy Rosji

Rosyjskie władze zaniepokojone są możliwością nadpodaży ropy naftowej w drugiej połowie roku, co może prowadzić do dalszego spadku cen. Obawy te wynikają z decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia, co może wpłynąć na stabilność rosyjskiego budżetu.

MOSCOW, RUSSIA - MAY 9 (RUSSIA OUT) Russian President Vladimir Putin grimases during Russian-Brazilian talks at the Grand Kremlin Palace, May 9, 2025 in Moscow, Russia. Russian President Vladimir Putin is holding meetings with foreign leaders visiting Moscow during Victory Day celebrations around the May 9th holiday period, which commemorates the 80th anniversary of the end of the Second World War. (Photo by Contributor/Getty Images)Wladimir Putin
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
Przemysław Ciszak

Rosja, będąca członkiem OPEC+, obawia się, że zwiększenie wydobycia ropy przez kartel może doprowadzić do nadpodaży na rynku - donosi "The Moscow Times". Decyzja o zwiększeniu produkcji o 411 tys. baryłek dziennie została podjęta na ostatnim spotkaniu OPEC+, mimo sprzeciwu Rosji.

Od początku roku cena ropy Brent spadła o 12 proc., a rosyjski Urals o 21 proc. Spadek ten wpłynął na budżet Rosji, gdzie dochody z ropy i gazu zmniejszyły się o 34 proc. do maja.

Rząd musiał zrewidować budżet, zakładając niższą cenę ropy na poziomie 56 dolarów za baryłkę.

To odbija się na kondycji Rosji, gdzie sektor naftowy i gazowy wciąż odgrywa bardzo ważną rolę. Dziś wpływy podatkowe z ropy i gazu stanowią około 30 proc. budżetu. Co istotne, wydatki zbrojeniowe Rosji również stanowią około 30 proc. budżetu

Putin nie ma możliwości przeciwstawienia się Saudom

Rosja nie ma możliwości przeciwstawienia się decyzjom Arabii Saudyjskiej, która forsuje zwiększenie wydobycia. Tak zwany pakt naftowy z Rijadem, który nieformalnie funkcjonował za prezydencji Joe Bidena, już nie obowiązuje. To już trzeci miesiąc z rzędu, gdy kartel rozważa większą podaż.

Eksperci ostrzegają, że dalszy spadek cen może zmusić Rosję do rezygnacji z mechanizmów stabilizujących ceny benzyny, co wpłynie na gospodarkę.

Niektórzy komentatorzy sugerują wręcz, że działania kartelu mają za zadanie przede wszystkim uspokojenie prezydenta Donalda Trumpa. Wraz z rozpoczęciem wojny handlowej Trumpa w kwietniu, niespodziewane OPEC+ zdecydował o podniesieniu produkcji.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Cyberatak na bazy danych rosyjskiego Gazpromu. "Zniszczono wiele"
Cyberatak na bazy danych rosyjskiego Gazpromu. "Zniszczono wiele"
Indie krytykuję UE. Sankcje dotknęły również rafinerii w Gudźarat
Indie krytykuję UE. Sankcje dotknęły również rafinerii w Gudźarat
Spięcie Sikorskiego z Szijjarto. Lepiej być zwolennikiem Ukrainy niż mieć medal od Putina
Spięcie Sikorskiego z Szijjarto. Lepiej być zwolennikiem Ukrainy niż mieć medal od Putina
Umowa dronowa z USA. Decyzja polityczna już podjęta
Umowa dronowa z USA. Decyzja polityczna już podjęta
Fala oszustw w Warszawie. Tombak sprzedawany jako złoto. Jubiler ostrzega
Fala oszustw w Warszawie. Tombak sprzedawany jako złoto. Jubiler ostrzega
Londyn łączy siły z Brukselą. "Wraz z UE uderzamy w serce"
Londyn łączy siły z Brukselą. "Wraz z UE uderzamy w serce"
Zakaz połowu dorsza w Bałtyku. Będą rekompensaty za kutry
Zakaz połowu dorsza w Bałtyku. Będą rekompensaty za kutry
Traktują program emerytalny jak dodatkowy dochód. Ale zwroty z PPK najlepiej zostawić w spokoju
Traktują program emerytalny jak dodatkowy dochód. Ale zwroty z PPK najlepiej zostawić w spokoju
Związkowcy domagają się wypłaty zaległych premii w Poczcie Polskiej
Związkowcy domagają się wypłaty zaległych premii w Poczcie Polskiej
Najniższe zbiory truskawek w Niemczech od 30 lat. Ceny poszybowały
Najniższe zbiory truskawek w Niemczech od 30 lat. Ceny poszybowały
Kontrole na granicy z Niemcami. Kanclerz wdzięczny Polsce
Kontrole na granicy z Niemcami. Kanclerz wdzięczny Polsce
Bruksela planuje podwyżkę akcyzy na papierosy. Niemcy mówią o szoku cenowym
Bruksela planuje podwyżkę akcyzy na papierosy. Niemcy mówią o szoku cenowym
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl