Rachunki za energię znowu wzrosną. Będzie tylko drożej
Wzrost cen prądu o 8 zł to dopiero początek, od stycznia czekają nas bowiem kolejne podwyżki. Eksperci snują ponure wizje na temat tego, ile zapłacimy za energię w przyszłym latach.
W tym roku rachunki za prąd wzrosły o 10 proc. Na tym jednak nie koniec. Już w najbliższych miesiącach przedsiębiorstwa energetyczne skończą kalkulować koszty, by następnie złożyć wnioski o zatwierdzenie nowych taryf do Urzędu Regulacji Energetyki.
W ocenie ekspertów wzrost cen energii elektrycznej jest jednak nieunikniony - podaje Business Insider. Co istotne, trend ma się utrzymać również w kolejnych latach.
Jak tłumaczy Grzegorz Onichimowski, ekspert rynku energetycznego z Instytutu Obywatelskiego, większość firm, które zaopatrują nas w energię, kupowały ją jeszcze w zeszłym roku.
- W tym roku energia w hurcie kosztuje niemal dwa razy drożej niż kosztowała w zeszłym roku, więc my już mamy na horyzoncie podwyżkę 100 proc., ale będzie ona rozłożona w czasie - dodaje.
Będą rekompensaty za droższy prąd? Minister finansów: nie ma kłopotów
Jak dodaje Andrzej Domański w rozmowie z portalem, sam wzrost cen energii wynika nie tylko z rosnących kosztów, ale i zaniechań państwa. - Mieliśmy wiele czasu jako państwo, by do oczekiwanych przez rynek zmian się przygotować - argumentuje.
W jego ocenie transformacja energetyczna w Polsce po prostu "leży" Zdaniem eksperta obecny rząd doprowadził do zniszczenia lądowej energetyki wiatrowej, która mogła być jednym z kół zamachowych transformacji energetycznej.