Rosja wciąż dostarcza paliwo atomowe. Kraje UE dostaną pomoc
Bułgaria, Czechy, Węgry, Słowacja i Finlandia, kraje posiadające elektrownie atomowe pracujące na rosyjskim paliwie jądrowym, otrzymają unijną pomoc na uniezależnienie się od Rosji - poinformowało radio publiczne w Sofii, powołując się na źródła w Brukseli.
Kraje te obecnie dostają dla swoich reaktorów atomowych paliwo od Rosatomu. Dostawy te mają być wstrzymane do 2027 r.
Obecnie samoloty Rosatomu dostarczające paliwo atomowe stanowią wyjątek w sankcjach nałożonych na Rosję i mogą latać ze swoim towarem w przestrzeni powietrznej UE. Jednocześnie amerykański Westinghouse (firma zajmująca się projektowaniem siłowni jądrowych - red.) poinformował, że pracuje nad szybkim znalezieniem rozwiązania problemu z zastąpieniem rosyjskiego paliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd założył, że elektrownia atomowa powstanie do 2033 roku. "Musimy chodzić po ziemi"
Rosjanie wciąż dostarczają paliwo atomowe
Bułgaria posiada jedną elektrownię atomową w Kozłoduju nad Dunajem. Pracują w niej dwa reaktory o mocy po 1000 megawatów każdy, zapewniające około 40 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w kraju. Jeden z nich został wyłączony w kwietniu dla załadowania świeżym paliwem.
Według bułgarskiego resortu energetyki kraj posiada zapasy rezerwowego paliwa na najbliższe dwa lata. Negocjacje z Westinghouse prowadzone są od dawna.
Umowa z Rosatomem przewiduje m.in. zwrot zużytego paliwa do Rosji. Dla Bułgarii będzie problemem jego magazynowanie, jeżeli porozumienie z Westinghouse nie będzie miało analogicznej klauzuli.