Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rosjanie mogą pożegnać się z finałem piłkarskiej Ligi Mistrzów. UEFA stoi przed ważną decyzją

Podziel się:

Tegoroczny finał Ligi Mistrzów nie odbędzie się w Sankt Petersburgu. Taką decyzję UEFA ma podjąć w piątek - podaje "Associated Press". To reakcja organizacji na agresję Rosji na Ukrainę. Ze współpracy z Gazpromem rezygnuje również niemiecki klub. Nie ma na razie decyzji o odwołaniu meczu Rosja-Polska. Wiadomo natomiast, że Polacy nie polecą na to spotkanie.

Rosjanie mogą pożegnać się z finałem piłkarskiej Ligi Mistrzów. UEFA stoi przed ważną decyzją
Finał Ligi Mistrzów nie odbędzie się w Sankt Petersburgu - podają media (GETTY, Alexander Demianchuk)

Aktualizacja: Po południu UEFA wydała komunikat, w którym potępiła agresję rosyjską i wyraziła solidarność z Ukrainą. Zapowiedziała też, że wszystkie decyzje w tej sprawie zapadną w piątek. "UEFA, jako organ zarządzający europejską piłką nożną, niestrudzenie pracuje nad rozwojem i promocją piłki nożnej zgodnie ze wspólnymi europejskimi wartościami, takimi jak pokój i poszanowanie praw człowieka, w duchu Karty Olimpijskiej" - czytamy w oświadczeniu.

Aktualizacja: Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) zdecydował, że reprezentacja Polski nie poleci do Moskwy na mecz z Rosją. Polacy mieli zagrać mecz barażowy o udział w Minstrzostwach Świata w Katarze.

Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę UEFA stoi przed decyzjami dotyczącymi sankcji na podłożu sportowym, które może nałożyć na ten kraj. Na piątek zaplanowane jest pilne posiedzenie.

"Śledząc rozwój sytuacji między Rosją a Ukrainą, prezydent UEFA zwołał nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Wykonawczego o godz. 10 w piątek, 25 lutego, aby ocenić sytuację i podjąć wszelkie niezbędne decyzje" - czytamy na twitterowym profilu UEFY.

Finał Ligi Mistrzów nie w Rosji

"Associated Press" podaje, że decyzją, która zapadnie na tym posiedzeniu, jest odebranie Rosji prawa do organizacji finału Ligi Mistrzów. Finał tegorocznej edycji turnieju pierwotnie miał odbyć się na stadionie "Gazprom Arena" w Sankt Petersburgu.

Zobacz także: Konflikt na Ukrainie. Polskie firmy czekają na migrantów

To oznacza, że UEFA będzie musiała pilnie znaleźć zastępstwo. Finał edycji 2021/22 zaplanowany jest już na 28 maja.

Jak na razie nie ma jednak informacji, czy UEFA podejmie jakiekolwiek decyzje dotyczące wykluczenia Rosji z rozgrywek kontynentalnych. A to szczególnie istotne z punktu widzenia polskiej reprezentacji. Polska już w marcu ma zagrać z Rosją w barażach o udział w Mistrzostwach Świata. Mecz ma odbyć się w Rosji. W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty były prezes PZPN i wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek podkreślał, że nie można grać w momencie, gdy toczy się wojna.

Wczoraj napisałem na Twitterze, że w Moskwie na pewno będzie bezpiecznie i z tego punktu widzenia można tam grać. No i w sumie dziś mógłbym napisać to samo, bo bezpiecznie w Moskwie zapewne będzie. Ale te 10 czy 12 godzin dużo jednak zmieniło. Bo od dziś mamy już inne pytanie: czy grać z państwem, które zaatakowało inne państwo? Rosja zagroziła temu, co tak długo w Europie było nietykalne: pokój i nienaruszalność granic. Od dziś sytuacja jest inna, bardzo niebezpieczna. Zatem jeszcze raz: czy w takiej sytuacji powinniśmy z Rosją zagrać? - mówił Zbigniew Boniek.

Schalke 04 rozstaje się z Gazpromem

Nie wiadomo też, czy organizacja zrezygnuje również ze współpracy z Gazpromem. Koncern jest głównym sponsorem Ligi Mistrzów.

Na stanowczy krok zdecydował się natomiast klub Schalke 04 Gelsenkirchen. Niemiecki drugoligowiec usuwa logo Gazpromu ze swoich koszulek, czym prawdopodobnie kończy trwającą od 2007 r. współpracę.

"W związku z wydarzeniami, rozwojem i eskalacją w ostatnich dniach, FC Schalke 04 zdecydowało się usunąć z koszulek nazwę swojego głównego sponsora - GAZPROM" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl