"Rosyjskie rezerwy energii są bardzo ważne". Szef węgierskiego MSZ w Moskwie
Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto przyleciał w środę do Moskwy, żeby wziąć udział w forum Energy Week. - Rosyjskie rezerwy energii są dla Węgier ważne - powiedział Szijjarto w rozmowie z dziennikiem "Izwiestia".
Rosyjskie media podkreślają, że Moskwa jest dla Budapesztu szczególnie ważna, a zaopatrzenie w energię ma "strategiczne znaczenie".
Mamy problem z zasobami energetycznymi, a moim zadaniem jest zapewnienie ich bezpiecznych dostaw do kraju. Bez Rosji, fizycznie, byłoby to niemożliwe. Współpraca z Rosją jest dla nas bardzo ważna - ocenił węgierski polityk.
Zbudował ogromną firmę. Początek był dramatyczny
O podróży Szijjarto do Moskwy pisze też Dominik Hejj, politolog specjalizujący się w tematyce węgierskiej. I przytacza słowa szefa MSZ Węgier, który przyznał, że do ogrzania potrzebny jest gaz ziemny i ropa naftowa, a nie polityka.
Kluczem rurociąg "Przyjaźń"
Szijjarto ocenił w "Izwiestii", że wzrost liczby rurociągów wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo dostaw energii. Przykładem jest Serbia, gdzie problemem jest jeden szlak dostaw.
Z perspektywy Węgier niezwykle ważny jest rurociąg "Przyjaźń". Bez tego rurociągu Budapeszt nie mógłby "zaopatrzyć się w paliwo". Dlatego, zdaniem prawej ręki Viktora Orbana, "jakiekolwiek uszkodzenie tego rurociągu będzie traktowane jako zagrożenie dla suwerenności narodowej Węgier, ponieważ bezpieczeństwo energetyczne jest jej integralną częścią" - czytamy w rosyjskim dzienniku. Szijjarto skrytykował też Unię Europejską za brak wsparcia w zapewnieniu dostaw energii.
Źródło: Izwiestia