Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Rozliczenie PIT. Podwójna ulga dla opieki naprzemiennej

18
Podziel się:

Trwa rozliczenie PIT za 2019 r. Pojawiło się rozwiązanie, które ucieszy rodziców wychowujących dzieci naprzemiennie. Oboje mogą skorzystać ze sporej ulgi podatkowej - tak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

PIT 2020 za 2019 r. Ważny wyrok NSA, dwoje rodziców samotnie wychowujących
PIT 2020 za 2019 r. Ważny wyrok NSA, dwoje rodziców samotnie wychowujących (East News)

Świetna wiadomość dla rodziców, którzy po rozwodzie czy rozstaniu na przemian zajmują się wspólnym potomstwem. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że każde z nich może skorzystać z jednej z największych premii podatkowych, tj. rozliczenia jako osoby samotnie wychowującej dzieci.

Sprawa dotyczyła podatnika, który po rozwodzie zgodnie zajmował się z byłą żoną wspólnym dzieckiem. We wniosku o interpretację podał, że przy rozwodzie sąd powierzył obojgu rodzicom wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim.

Sąd ustalił też opiekę naprzemienną, wskazując, że dziecko przez tydzień będzie przebywać z jednym z rodziców, a następnie przez tydzień z drugim. Obciążył też oboje rodziców kosztami utrzymania dziecka.

Mężczyzna podkreślał, że gdy dziecko przebywa u niego, zajmuje się samodzielnie jego wychowywaniem. Uważał, że takie sprawowanie opieki daje mu prawo do rozliczenia rocznego PIT w preferencyjny sposób, czyli w premii dla osób samotnie wychowujących dzieci.

Fiskus jednak nie chciał przystać na tak liberalne podejście, powołując się na przepisy z ustawy o PIT, że rodzic samotnie wychowujący dziecko to osoba, która w określonej sytuacji i w określonym czasie zupełnie sama zajmuje się wychowywaniem dziecka.

Zobacz także: Obejrzyj: Podatek cyfrowy. "Premier się wycofał, wielka szkoda"

Ojciec zaskarżył interpretację i wygrał. Najpierw rację przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który orzekł, że status osoby samotnie wychowującej dzieci może mieć każde z rodziców spełniających pozostałe kryteria.

WSA wytknął fiskusowi, że pominął jeden ważny szczegół - od 1 stycznia 2011 r. ustawodawca, nowelizując przepisy, nie tylko zrezygnował z legalnej definicji osoby samotnie wychowującej dzieci, ale zrezygnował też z zapisu, że za osobę samotnie wychowującą dzieci uważa się "jednego z rodziców".

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ostatecznie potwierdził to korzystne dla podatników stanowisko.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
Ya
4 lata temu
Pewnie ustawodawca nie przewidział tkiej sytuacji, ale jak dla mnie to każde z nich zajmuje się dzieckiem przez 50% czsu i 50% ulgi było by bardziej sprawiedliwe. Teraz to zachęta do rozwodów, zwłaszcza jak oboje dobrze zarabiają i mają więcej dzieci (tak przy 5 to już ładny grosz - tak z 9tyś). Polityka prorodzinna jak się patrzy.
żorż
4 lata temu
no niestety się nie rozwiedliśmy i wychowujemy razem... co za pech...
Nikt ważny
4 lata temu
Ludzie tu nie chodzi o to że mają ulgę prorodzinną po połowie tylko o to że obydqoje rozliczają sie jako osoby samotnie wychowujące dziecko. Czytajcie ze zrozumieniem.
Obserwator
4 lata temu
To teraz będzie jeszcze więcej rozwodów.
Genniek
4 lata temu
A my dopiero mamy z zona w planach dzieci ja 49zona 56 lat zeby rzad nie zabieral nam polowy z dochodu na swoje obiecanki to bysmy mieli dzieci juz dawno ale kazdy znas sie zastanawial z jednej strony zona ma z poprzedniego małżeństwa dzieci a jak na razie teraz zastanawiam sie ale chlop zawsze moze miec nie wazne z kim ale ma moze wracic znow do zony i zyja dalej sobie taka mala przerwa oj tam tak ludzie powinni zyc polsko nie okradaj innych zeby inni mogli zyc zrobiles to tyraj na 3 etaty