Ryanair zawiesza loty z Polski. Na liście jest co najmniej 70 połączeń
Ryanair idzie w ślady Wizz Aira i zawiesza połączenia z Polski. Od stycznia na około 3-4 tygodnie rezygnuje z ponad 70 połączeń. Tysiące pasażerów, którzy kupili bilety na te terminy, spotkała niemiła niespodzianka. Wszystko za sprawą rosnącej liczby przypadków zakażeń nowym wariantem koronawirusa, Omikronem.
Ryanair zawiesi część połączeń ze wszystkich polskich lotnisk, na jakich jest obecny, na około 3-4 tygodnie, począwszy od stycznia - podaje serwis fly4free.pl. Informacje te zostały potwierdzone przez przedstawicieli tych popularnych tanich linii lotniczych.
Powodem jest mniejszy popyt na latanie, do którego zwykle dochodzi po świętach, a także Omikron, czyli szybko rozprzestrzeniający się nowy wariant koronawirusa. Rosnące statystki zakażeń i wprowadzane w wielu krajach kolejne obostrzenia dodatkowo zmniejszyły popyt na loty - podaje serwis. Nie zmienia to jednak faktu, że tych, którzy kupili na styczeń bilety, czeka przykra niespodzianka.
Najwięcej zawieszonych połączeń dotyczy Wrocławia i Poznania (po 13), w Krakowie będzie to 11 połączeń, a w Modlinie 10 - podaje portal. Zaznacza jednak, że z pozostałych portów też odleci mniej samolotów, niż jeszcze niedawno planował przewoźnik, ale skala cięć jest mniejsza.
Hotelarz policzył straty. "Kilkadziesiąt milionów złotych"
Ryanair zawiesza połączenia z Polski, Wizz Air ogłosił to już wcześniej
Ryanair idzie tym samym w ślady swoje węgierskiego konkurenta - prezes Wizz Air ogłosił, że zawiesi w styczniu 2022 roku 36 tras z Polski. Przerwa ma potrwać dłużej niż w przypadku Ryanaira - aż trzy miesiące.
– Jaki jest sens latania na tak wielu trasach z kraju, który poziom szczepień ma ledwie na poziomie 50 procent? Doświadczenie uczy, że można się spodziewać samych problemów, lockdownów, zamykania lotnisk itp. - mówił w rozmowie z magazynem Re:view prezes Wizz Aira Jozsef Varadi. Jak dodawał, z tego samego powodu linie dokonały cięć połączeń w Rumunii.