Rząd będzie rozmawiać z górnikami. Minister mówi o "odważnej transformacji"
Rząd jest otwarty na dialog o transformacji energetycznej, także z przemysłem energochłonnym - powiedział na Energy Days w Katowicach minister energii Miłosz Motyka. Polityk zaznaczył, że trwają prace nad zmianami w opłatach i rekompensatach dla tego sektora.
- Transformacja to nie jest hasło, tylko to jest proces, który trwa i albo odważnie, i rozważnie, do tej transformacji podejdziemy, albo sprawimy, że Polska nadal będzie państwem, które ma najdroższe ceny energii w Europie - powiedział Motyka.
Transformacja energetyczna ma być szansą na to, żeby uniknąć wysokich cen.
- Jesteśmy otwarci do dialogu także z przemysłem energochłonnym. Pracujemy intensywnie i niektóre z tych kwestii, które udało się w ciągu ostatnich miesięcy wprowadzić, jak przyspieszenie procesu zaliczek na poczet rekompensat, czy prace nad reparametryzacjami opłat trwają. I zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, jakie przynosi nie tylko transformacja energetyczna, ale i także otwarcie rynku, o czym rozmawiałem ze związkowcami, bo rozumiem ich obawy - dodał szef resortu energii
800 plus dla Ukraińców. "Prezydent Nawrocki tworzy problem, którego nie ma"
Będą rozmowy z górnikami
Miłosz Motyka zapowiedział, że rząd będzie odważnie rozmawiał o transformacji, m.in. z przedstawicielami górnictwa i będzie pokazywać jej korzyści, fakty, dane i dowody.
Kolejna dekada będzie dekadą przełomu i mix będzie zupełnie inny niż mamy dziś - ocenił Motyka.
Minister obiecał, że zmiana w energetycznym miksie będzie dokonywana w zgodzie z lokalnymi społecznościami i samorządami.
- Ten mix będzie oparty o energię jądrową, ten mix będzie oparty o odnawialne źródła, także te technologie rozwijające się w Polsce (...). Nie ma niemieckich wiatraków. To może być szansa dla polskich firm, żeby tak jak w sektorze lądowej energetyki wiatrowej, (gdzie - PAP) już dziś 60 proc. to polskie firmy, nadal się ta technologia rozwijała - zaznaczył minister energii.
- To będą magazyny energii, które będą mogły stabilizować system de facto dwukierunkowo. To będzie większa rola społeczności energetycznych, spółdzielni i klastrów, które będą mogły bilansować się lokalnie. To będzie silna podstawa w atomie i to będzie wiatr na morzu po konkurencyjnych cenach, i to będzie także stabilizacja naszego systemu poprzez moce gazowe. To jest pełna dywersyfikacja" - wymienił.