Rząd musi ratować giganta. Minister zrzuca winę na PiS
Na 11,275 mld zł oszacowano koszt likwidacji kopalń w ciągu najbliższych 10 lat w nowej wersji projektu ustawy górniczej, po uwzględnieniu osłon dla pracowników JSW. Za fatalną sytuację w spółce Andrzej Domański, minister finansów, obwinia rządy PiS. - Nie ma możliwości zwrotu składki solidarnościowej dla JSW, konieczne są działania po stronie kosztowej - powiedział w Programie I Polskiego Radia.
JSW to górniczy gigant, zatrudnia ok. 30 tys. osób. Jako jeden z nielicznych zakładów w UE produkuje węgiel koksowy. W pierwszym półroczu 2025 r. JSW zanotowała 2 mld zł straty.
We wtorek minister energii Miłosz Motyka poinformował, że wpisał JSW do objęcia Nowym Mechanizmem Wsparcia w ramach projektu noweli ustawy górniczej. Decyzja ministra oznacza, że zakład przejdzie restrukturyzację, a jego pracownicy zostaną objęci świadczeniami osłonowymi.
W wieku 19 lat zarobił pierwszy milion. Zdradza w co dziś inwestuje
O sytuację w górniczej spółce został zapytany w radiowej Jedynce Andrzej Domański, minister finansów i gospodarki.
Wiemy, co się wydarzyło w JSW. Za rządów premiera Morawieckiego została pobrana składka solidarnościowa, rodzaj podatku w wysokości 1 mld 600 mln zł - przypomniał Domański. - Nie ma dziś możliwości zwrotu tej kwoty - dodał.
- W JSW bardzo wzrosła baza kosztowa, wzrosły tam bardzo wynagrodzenia i wraz ze spadającymi cenami węgla mamy płynnościowe problemy w spółce - stwierdził minister.
Dodał, że zanim zdecyduje o wysokości ewentualnego wsparcia budżetowego dla JSW, będzie chciał wiedzieć jakie działania zaproponuje sama spółka dla obniżenia kosztów.
Z urlopu górniczego skorzysta ponad 3 tys. osób
O objęcie JSW zapisami nowelizowanej ustawy górniczej wnioskował zarząd JSW. Apelowali też o to związkowcy i pracownicy spółki. Z wcześniejszej wypowiedzi ministra energii wynikało, że dodatkowy koszt włączenia JSW szacowany jest na kilkaset mln zł.
Z OSR projektu wynika, że w 2026 roku łączne wydatki budżetu państwa z tytułu ustawy górniczej miałyby wynieść ok. 2,23 mld zł, a rok później 1,87 mld zł. Łącznie w latach 2026-35 koszt dla budżetu szacowany jest na 10,58 mld zł.
Jak podano w OSR, skutki finansowe projektu dla sektora finansów publicznych będą m.in. efektem wypłat świadczeń osłonowych (urlopów górniczych, urlopów dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, jednorazowych odpraw pieniężnych) oraz przekazywania dotacji budżetowych i skarbowych papierów wartościowych na likwidację zakładów górniczych.
Szacuje się, że z urlopu górniczego skorzysta 3,5 tys. osób, a z urlopu dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla 240 osób. Średnia wysokość świadczenia wypłacanego w okresie korzystania z urlopów szacowana jest odpowiednio na ok. 12.547,30 zł i 11.159,41 zł.