Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|

Rzecznik MŚP krytykuje PiS za projekt ws. weryfikacji szczepień. "Może doprowadzać do konfliktów"

12
Podziel się:

Adam Abramowicz, Rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw, zabiera głos ws. projektu pozwalającego firmom sprawdzać, czy pracownicy są zaszczepieni. "Przedsiębiorcy nie powinni zastępować rządu w prowadzeniu polityki zdrowotnej" - uważa Abramowicz. Głosy na temat projektu są podzielone nawet w Zjednoczonej Prawicy, a w środę ma się w tej sprawie odbyć spotkanie z opozycją.

Rzecznik MŚP krytykuje PiS za projekt ws. weryfikacji szczepień. "Może doprowadzać do konfliktów"
Rzecznik MŚP krytykuje PiS za projekt ws. weryfikacji szczepień. "Może doprowadzać do konfliktów" (Adobe Stock, Michał_Bednarek)

"Przedsiębiorcy nie powinni zastępować rządu w prowadzeniu polityki zdrowotnej. Weryfikacja szczepień przez pracodawców może doprowadzać do konfliktów między firmami a zatrudnionymi przez nich osobami" - napisał w swoim komentarzu Adam Abramowicz.

Trzeba zachęcać do szczepień inaczej

"Rząd powinien użyć innych narzędzi, by zachęcić obywateli do profilaktyki szczepień a nie wyciągać gorące kartofle z ogniska rękami przedsiębiorców" – dodał. Poselski projekt dotyczący weryfikacji został przygotowany przez grupę posłów PiS, a jego złożenie w Sejmie zapowiedział w ubiegłą środę Czesław Hoc.

Zobacz także: Czwarta fala pandemii. Witucki: Ochroniarze i dyrektorzy szkół mają chronić Polskę

- Ten projekt oczywiście do laski marszałkowskiej nie wpłynął, on został ogłoszony, ale natychmiast został potężnie skrytykowany - przyznała w poniedziałek Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Wszystko przez to, że nawet w obozie Zjednoczonej Prawicy nie ma co do niego zgody i mogłoby zabraknąć szabel, by go przegłosować. Dlatego w środę PiS ma rozmawiać o problemie z przedstawicielami opozycji.

Zgodnie z założeniami projektu przedsiębiorca będzie mógł poprosić o certyfikat zaszczepienia pracownika i jeśli nie będzie pracownik zaszczepiony, to będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu tam, gdzie nie będzie miał styczności z klientami.

Drugi filar projektu dotyczy podmiotów leczniczych. Szef każdego podmiotu leczniczego, np. hospicjum, będzie mógł dać zarządzenie o obowiązku zaszczepienia swojego pracownika. Jeśli pracownik nie zaszczepi się, "będzie mogło się to wiązać z restrykcjami w postaci zwolnienia z pracy".

W myśl trzeciego, kluczowego elementu projektu - jeśli przedsiębiorstwo wykaże, że wszyscy pracownicy są zaszczepieni, uzyska specjalny przywilej – "nie będą go dotyczyć żadne restrykcje".

Nie tylko rzecznik MŚP ma wątpliwości

Według organizacji pracodawców przedsiębiorcy od dawna czekają na przepisy umożliwiające im sprawdzenie, który pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, ponieważ przepisy takie pozwoliłyby zapewnić bezpieczne warunki zatrudnienia w zakładach pracy.

Z badania przeprowadzonego przez Konfederację Lewiatan na początku sierpnia tego roku wynika, że 80 proc. pracodawców uważa, że powinno mieć dostęp do informacji, ilu pracowników w ich firmie zostało zaszczepionych i którzy są to pracownicy.

Również Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) podkreśla, że środowiska gospodarcze od dawna zwracają uwagę na konieczność szybkiego przyjęcia przepisów dotyczących weryfikacji szczepień wśród pracowników.

Zdaniem ZPP informacja dotycząca szczepienia pracownika pozwoli skuteczniej zarządzać ryzykiem epidemicznym na poziomie poszczególnych zakładów, w rezultacie może istotnie przyczynić się do zmniejszenia liczby zakażeń.

- Dobrze, że ten projekt jest, bo było w tej sprawie oczekiwanie i presja społeczna, natomiast pracodawcy nie chcieli i nie chcą brać odpowiedzialności za kontrolę tego, kto jest zaszczepiony, a kto nie. To jest wielki ciężar – mówił w rozmowie z money.pl Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
pracodawca
3 lata temu
Nikt poza Lewiatanem - lobbystom upadlania pracowników nie jest za segregowaniem ludzi. Przestańcie KŁAMAĆ.
Mati
3 lata temu
Sortowanie ludzi na gorszych i lepszych, to wszystko wróci do tych co to ustanowią. Czas to wszystko bardzo szybko zweryfikuje... cierpliwosci...
Obywatel32
3 lata temu
Zrzucanie odpowiedzialności segregacji sanitarnej na pracodawców to perfidne świństwo, ale mieszczące się w standardowym arsenale pisu. To czy i jak segregować, w takim wypadku mogą tylko władze, ale PiS w d***ie ma Polaków, a nawet woli żeby się oskarżali o to wzajemnie byle tylko w jak najmniejszym stopniu naruszyć swoje notowania. Ci tchórze wystraszyli się oporu przy samym uchwalaniu tej ustawy, więc nagle przypomnieli sobie o opozycji, aby instrumentalnie wykorzystać ich do poparcia lub odrzucenia ustawy, by później oskarżać ich za przyzwolenie na segregację lub upolitycznianie walki z pandemią w zależności od wyniku głosowania. Tak niskimi przesłankami, nikt w ostatnich 30-latach się nie posługiwał. Olbrzymi rachunek przyjdzie dopiero zapłacić temu krajowi za wybór tej hołoty :(
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
polo
3 lata temu
nigdy sami się szczypcie walić wasze bzdury wrócimy do starych czasów ubezpieczenie na zasiłkach praca na czarno
gosc
3 lata temu
Pracodawcy mają zamiar sprawdzania pracowników tam gdzie słońce nie dochodzi. Tylko pseudo organizacje i politycy chcą faszystowskiej segregacji.
Chwalmy Pana
3 lata temu
Równia pochyła PiSu.
Masakra jakaś
3 lata temu
Zrzucenie odpowiedzialności za chaos w obozie rządzącym i brak porozumienia wewnątrz PiSu co do obostrzeń.
asdf
3 lata temu
Skruwysyństwo sięga zenitu. Tchórze śmierdzące, boją się samemu wykonać radykalne kroki, więc chcą w to wrobić przedsiębiorców. Jedyna kompetencja tej bandy to złodziejstwo na wielką skalę.