Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Samotny rolnik bez rządowej pomocy za suszę. Biura odrzucają ich wnioski

211
Podziel się:

Ani samotni rolnicy, ani ci, co żyją na tzw. kocią łapę nie mogą liczyć na pomoc klęskową - informuje serwis farmer.pl. Chodzi o interpretację przepisów dotyczących pomocy suszowej. Rolnicy mogą otrzymać dofinansowanie w wysokości kilku tys. zł.

Samotny rolnik bez rządowej pomocy za suszę. Biura odrzucają ich wnioski
Nie wszyscy rolnicy mogą otrzymać klęskowe (Flickr, Tomasz Lewicki, (CC BY-SA 2.0))

"Rolnicy skarżą się do Krajowej Rady Izb Rolniczych, że niektóre biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odmawiają im pomocy klęskowej. Jak wskazują, urzędy te interpretując przepisy w tej sprawie, powołują się na zapis, który - w ich ocenie - mówi wprost, że pomoc suszowa w 2022 r. nie przysługuje rolnikom samotnym, prowadzącym gospodarstwo" - czytamy na portalu farmer.pl.

Dlaczego część rolników ma problemy?

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podkreśla, że pomoc przysługuje rodzinie, "w skład której wchodzą osoby pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące".

Farmer.pl donosi, że Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się już do MRiRW z prośbą o pilne wydanie interpretacji przepisów dla lokalnych biur zatwierdzających wnioski.

Pomoc suszowa. Ile można otrzymać?

Wnioski o pomoc rządową można składać do 15 listopada. Chodzi o przyznanie pomocy finansowej dla rodzin, którym zagraża utrata płynności finansowej w związku z wystąpieniem w gospodarstwie rolnym w 2022 r. szkód spowodowanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi.

"Dokumenty przyjmują biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa właściwe ze względu na miejsce zamieszkania członka rodziny ubiegającego się o wsparcie. O dacie złożenia wniosku decyduje termin jego wpływu do placówki ARiMR" - informuje rząd.

Serwis internetowy wiescirolnicze.pl podaje, że wysokość dotacji nie jest uzależniona od wielkości gospodarstwa i może wynieść 5 lub 10 tys. zł w zależności od stopnia wyrządzonych szkód.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(211)
POdPiS
2 lata temu
Na kocią łapę to żyje Kłamczyński z Rypdzykiem (nazwiska zmieniono ze względu na cenzurę) i razem spłodzili Adriana i Matousza.
jew
2 lata temu
Tyle lat człowiek żyje i nie wiedział, że susza ma coś wspólnego ze stanem cywilnym. To ci heca.
asf
2 lata temu
Prawda jest taka, że rolników zawsze władza kopała i wyzyskiwała. Od średniowiecza aż po czasy obecne. Nawet za samotność i brak szczęścia w miłości potrafią karać. Oni potrafią tylko karać. Ale gdy przyjdzie głód ludzie zaczną karać rządzących. A głód przyjdzie - za 50 lat zabraknie ropy, gazu, węgla - zabraknie energii dla maszyn lub nikt nie zdąży wyprodukować inaczej zasilanych maszyn rolniczych. Zaś do ręcznej pracy w polu potrzebne są setki tysięcy ludzi.
andrzej1.61
2 lata temu
Jeżeli taki urzędas przyznał dotację jakiemuś księdzu zakonowi parafii czy innym szemranym osobom, natychmiastowe zwolnienie z pracy dożywotni zakaz pracy w instytucjach państwowych i samorządowych a na dokładkę parę miesięcy wiezienia.
Powiedzcie:
2 lata temu
W jaki sposób, brak małżonki czy dzieci, wpływa na nawodnienie gruntów i sprawia, że susza znika.... ??? Bo tylko chyba dlatego nie dają takim wsparcia ??? Błagam - powiedzcie ! A wykopię starą z gospodarstwa, a bachory wypędzę do bidula.
...
Następna strona