Słowacja Detroit Europy? To oni mogą najmocniej oberwać po decyzji Trumpa
Słowacja produkuje więcej samochodów na mieszkańca niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Sektor motoryzacyjny jest tu jednak silnie zależny od handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Zapowiedziany przez Donalda Trumpa cła mogą pogrążyć "Detroit Europy".
"Detroit Europy" na takie miano Słowacja pracowała latami. Dziś motoryzacja daje zatrudnienie około 250 tys. osobom w 5,5-milionowym kraju - przypomina serwis CNBC.
W 1990 r., po upadku Żelaznej Kurtyny, Słowacja produkowała dokładnie zero samochodów. Ale była bardzo silna w tym, co w naszym języku lubimy nazywać "produkcją specjalną", co jest po prostu delikatnym określeniem produkcji broni, pojazdów opancerzonych, czołgów i tym podobnych – powiedział CNBC Vladimir Vaňo, główny ekonomista Globsec, think tanku z siedzibą w stolicy Słowacji, Bratysławie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zarabia hotel w małym mieście? Filip Prokop w Biznes Klasie
Po latach kraj ten jednak rozwinął się w produkcji samochodów, opierając się w znacznym stopniu na handlu ze Stanami Zjednoczonymi. - Słowacja zamieniła się w Detroit Europy - podkreśłił Vaňo. Dziś produkuje więcej samochodów na mieszkańca niż jakikolwiek inny kraj na świecie.
Słowacja ma jednak powód do niepokoju. Problemem są zapowiedziane przez prezydenta-elekta Donalda Trumpa cła w wysokości 10 proc.lub 20 proc. na wszystkie towary importowane do USA.
W poniedziałek Trump ogłosił, że jednym ze pierwszych aktów, jakie wyda po objęciu urzędowania, będzie nałożenie nowych ceł na Chiny (10 proc.) oraz Kanadę i Meksyk (25 proc.).
Choć fakt, że Europa nie została tu wymieniona, zostanie uznany za dobrą wiadomość dla decydentów Unii Europejskiej. Jednak "blok złożony z 27 państw prawdopodobnie obawia się, że to tylko kwestia czasu, zanim Trump zwróci swoją uwagę na sektor motoryzacyjny regionu" - ocenia CNBC.