Śmietniska zamiast kontenerów na odzież. Tak nowy zakaz zmienił miasta

Kontenery PCK znikną z polskich miast. To efekt działającej od stycznia przymusowej segregacji tekstyliów, m.in. zużytej odzieży. Zmiany, które miały pozytywnie wpłynąć na środowisko, doprowadziły do chaosu w gminach. - Nagle 70 proc. odzieży w kontenerach to są śmieci - słyszymy w PCK.

Zmiana dot. zbiórki odzieży rodzi nowe problemyGóry śmieci w kontenerach na odzież. Pojemników PCK już nie będzie
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Piotr Bera

W 2025 r. wszedł w życie obowiązek selektywnego zbierania tekstyliów, odzieży czy obuwia. Co oznacza, że nie mogą one już trafiać do pojemników na zmieszane odpady.

Za zbieranie tekstyliów odpowiadają gminy, które na swoim terenie muszą udostępnić przynajmniej jeden PSZOK (Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych). Właśnie tam mieszkańcy mają dostarczać stare ubrania, koce, firany, buty czy dziurawe skarpety. W niektórych miastach działają też mobilne PSZOK-i lub SZOT-y, czyli Samochody Zbierające Odzież i Tekstylia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Francuski milioner ostrzega Polaków. "Nie polecam"

Nie chcą dzikich wysypisk z tekstyliami

W Ustroniu postanowili zdecydowanie ułatwić życie mieszkańcom i w wiatach śmietnikowych - obok standardowych kontenerów - pojawiły się specjalne pomarańczowe worki, do których można wkładać tekstylia.

- Mam nadzieję, że takie rozwiązanie będzie zapobiegać dzikim wysypiskom odpadów tekstylnych na terenie naszego miasta i zapewni porządek wokół kontenerów przeznaczonych na zbiórki tekstyliów - mówi burmistrz Ustronia Paweł Sztefek, cytowany przez portalsamorzadowy.pl.

Jednak taka postawa nie jest powszechna. Wszystko wskazuje na to, że rozwiązań pozwalających w łatwy i szybki sposób pozbyć się tekstyliów, jest za mało lub są za daleko. A potrzeby są duże. Np. we Wrocławiu miesięcznie do PSZOK-u trafia ok. 6 ton tekstyliów (70 ton rocznie).

Wielu komentatorów zresztą już wiele miesięcy temu ostrzegało, że przejście na nowe zasady segregacji skończy się tym, że kontenery PCK i inne znane mieszkańcom zostaną zasypane starymi ubraniami, które powinny trafić do PSZOK. I tak też się dzieje.

Przepełnione kontenery

W Płocku PSZOK mieści się w oddalonych o ponad 10 km od miasta Kobiernikach. Część mieszkańców oceniła, że to za daleko, więc wyrzucają stare tekstylia do kontenerów, które szybko się przepełniają. Wokół zaczęły powstawać góry śmieci.

Widać to na skrzyżowaniu ul. Przyszkolnej i Góry. Żeby temu przeciwdziałać, w lipcu gmina uruchomiła mobilny punkt zbiórki odpadów, który do 8 października odbiera tekstylia na wybranych osiedlach według specjalnego harmonogramu.

- Będzie nowy harmonogram na kolejny okres z ewentualną zmianą częstotliwości czy miejsc postoju w oparciu o doświadczenia z pierwszego okresu funkcjonowania mobilnego PSZOK - tłumaczy nam Konrad Kozłowski z magistratu w Płocku.

I dodaje, że miasto organizuje kwartalne zbiórki tekstyliów, ustawiając na kilka dni specjalny pojemnik w wyznaczonym punkcie miasta.

Góra śmieci przy kontenerze w Płocku
Góra śmieci przy kontenerze w Płocku przy ul. Góry © money.pl | redakcja

Podróż z dziurawą skarpetą

Także w Suwałkach PSZOK znajduje się w oddaleniu od centrum, przy obwodnicy miasta. Dlatego część mieszkańców napisała petycję do władz, żeby ustawiono nowe kontenery na osiedlach.

- Petycja wpłynęła do ratusza kilka dni temu. Musimy ją przeanalizować, ale w wiatach raczej nie ma miejsca na kolejne kosze. Na PSZOK-u nie ma wielkiego ruchu. Nie widzimy tekstyliów we frakcji zmieszanej, mieszkańcy korzystali z PCK lub odbieraliśmy ubrania razem z odpadami wielkogabarytowymi - wyjaśnia Kamil Sznel, naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji w Suwałkach.

Kontenery PCK znikają

Dlaczego w wiatach śmietnikowych nie dostawiono po prostu nowego pojemnika? Bo - jak mówią gminy - nie opłaca się to ekonomicznie, a ponadto w wielu nie ma nawet miejsca na dodatkowy duży pojemnik.

Konrad Kozłowski z Płocka podkreśla, że ustawa nie wymusza na gminach odbioru tekstyliów spod nieruchomości. - Dlatego nie ma obowiązku ustawiania w altanach kolejnego pojemnika. W istniejącej zabudowie w większości jest to nawet niemożliwe, z uwagi na brak miejsca - mówi przedstawiciel UM w Płocku.

Jeszcze w grudniu 2024 r. w Suwałkach stało 86 kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża. Do końca października zostaną jednak usunięte z polskich ulic. Powodem jest wypowiedzenie umowy przez firmę Wtórpol, która odpowiadała za logistykę i sprzedaż zbieranych tekstyliów - dochód przekazywano na rzecz PCK.

Powodem zakończenia współpracy, podawanym przez operatora, są zmiany w prawie, które weszły w życie z początkiem 2025 roku, wpływające na sposób klasyfikowania i gospodarowania tekstyliami. W jego ocenie zmiany te doprowadziły do pogorszenia jakości odzieży zbieranej do kontenerów i znacznego wzrostu kosztów jej utylizacji – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez PCK.

"Z kontenerów wyciągaliśmy wózki dziecięce, opony"

Korneliusz Moczko z krakowskiego PCK potwierdza w rozmowie z money.pl, że z powodu nowych przepisów kontenery na odzież używaną stały się śmietniskiem.

Rok temu w kontenerach mieliśmy 20-30 proc. nienadających się do powtórnego użytku czy przetworzenia tkanin. Teraz do utylizacji nadaje się 70 proc., a PSZOK-i podniosły ceny utylizacji. Zdarzały się przypadki wzrostu cen za tonę z 800 do 1500 zł. Z kontenerów wyciągaliśmy wózki dziecięce, opony i nawet ubrania z metkami ze sklepu z odzieżą używaną, która nie nadawała się do sprzedaży - opowiada nam Moczko.

Nasz rozmówca podkreśla, że w kilku gminach w Małopolsce operatorzy PCK nie chcieli stawiać kontenerów ze względu na zbyt dużą ilość wyrzucanych tam śmieci. Dlatego pojemniki pojawiły się w punktach objętych miejskim monitoringiem.

Korneliusz Moczko z krakowskiego PCK nie może oprzeć się wrażeniu, że "co gmina, to obyczaj". - Niektóre są przygotowane, inne nie przewidują i działają tylko na bieżąco. Przedstawiciel jednego z samorządów dzwonił do nas z oburzeniem, że zabieramy kontenery, a tego w budżecie nie przewidziano i trzeba robić przesunięcia oraz znaleźć firmę zewnętrzną. Śmieci wokół pojemników jest tak dużo, że tworzą się wysypiska i trzeba sprzątać kontenery co 2-3 dni. Niedawno opróżniało się je co dwa tygodnie, tak jak mamy w umowie - opowiada.

Kontenery objęte monitoringiem

Tego samego wymaga Fundacja Sztuka Wyboru, która postawiła nowe kontenery w gminie Chojnice na Pomorzu.

Stawiamy je np. przy szkołach, gdzie jest monitoring i trudniej je zniszczyć. Uszkodzono nam kilkadziesiąt kontenerów - miały przecięte lub zaklejone kłódki, odzież wyrzucano na chodnik i następnie ona gniła, podrzucano też śmieci. Prokuratura umorzyła sprawę, bo sprawców nie wykryto. Po zmianie prawa 70 proc. zawartości kontenerów to śmieci, wcześniej było 10 proc. - mówi Tomasz Ritter z fundacji.

Są miasta, które obserwują, co się dzieje, i wyciągają do mieszkańców pomocną dłoń. W Jaworzu na Śląsku mieszkańcy od początku roku otrzymują przezroczyste worki na suche tekstylia. W wybranych terminach worki odbierane są sprzed posesji. Gliwice na osiedlach dołożą od stycznia kontenery, a w domach jednorodzinnych pojawią się fioletowe worki.

Ani dodatkowych worków, ani kontenerów nie będzie we Wrocławiu, gdzie od miesięcy kursują specjalne auta.

- Stawiamy na objazdową zbiórkę tekstyliów samochodami, które pojawiają się na wrocławskich osiedlach łącznie 240 razy w miesiącu. To lepsze rozwiązanie niż miejskie kontenery na tekstylia. Obecnie nie planujemy wprowadzenia miejskich kontenerów tekstylnych w miejsce wycofywanych kontenerów PCK. Doświadczenia nie tylko wrocławskie, ale wielu innych dużych miast pokazały, jak trudno utrzymać takie pojemniki oraz ich otoczenie w czystości - często grzebały w nich niepowołane osoby, które po sobie po prostu nie sprzątały. Oczywiście, tekstylia można też oddawać do PSZOK-a - tłumaczy Michał Guz, rzecznik prasowy spółki Ekosystem zajmującej się odpadami.

50 ton tekstyliów

W stolicy Dolnego Śląska są trzy PSZOK-i, lecz miasto deklaruje, że pracuje nad otwarciem następnych. Jak dotąd, mobilny punkt zebrał od lutego 50 ton tekstyliów. W stacjonarnych punktach 50 ton odbiera się każdego miesiąca.

Co się dzieje z zebranymi ubraniami?

Samorządy zwracają uwagę na problem z samą dyrektywą unijną, która ma motywować do recyklingowania tekstyliów, a "to w Polsce nie tylko jest jeszcze w powijakach".

Zebrane odpady muszą trafić do spalarni lub zostaną użyte jako paliwo alternatywne w cementowni. Branża odzieżowa jest w niechlubnej czołówce najbardziej szkodliwych dla środowiska, pochłaniających najwięcej zasobów wody i generujących wielkie ilości odpadów. Ogólne założenie zmian w dyrektywie odpadowej jest takie, by większą odpowiedzialność za los odpadów tekstylnych ponosili ci, którzy je produkują i sprzedają - mówi Konrad Kozłowski z płockiego magistratu.

Jego zdaniem to ustawa powinna nałożyć na producentów odzieży i tekstyliów obowiązek współfinansowania gminy w zagospodarowaniu powstałych później odpadów. Mowa o "niemałych kosztach zbiórki". Obecnie to gmina, czyli "mieszkańcy ponoszą opłatę za gospodarowanie odpadów, z której pokrywa się koszty gminnego systemu".

- Dopiero jak będzie wprowadzony ROP (rozszerzona odpowiedzialność producenta - red.) i rozwiną się w Polsce możliwości przerobowe instalacji do recyklingu odzieży i tekstyliów (obecnie tylko 1 proc. takich odpadów można odzyskać), cała ta selektywna zbiórka będzie uzasadniona - podsumowuje Kozłowski.

Piotr Bera, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025