Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Spędził półtorej godziny w pudełku. Uciekał z aresztu domowego

37
Podziel się:

Były szef koncernu Nissan uciekł z aresztu domowego w Japonii. Aby opuścić kraj, musiał dostać się na pokład samolotu zamknięty w pudle. Opowiedział telewizji BBC, jak wyglądała jego spektakularna ucieczka.

Spędził półtorej godziny w pudełku. Uciekał z aresztu domowego
Były szef Nissana uciekł z Japonii w pudełku. (Kyodo News via Getty Images, Kyodo News)

Carlos Ghosn był prezesem japońskiego koncernu Nissan i francuskiego Renault. W 2018 roku został aresztowany w związku z zarzutami o zaniżanie swojego wynagrodzenia i niewłaściwe gospodarowanie funduszami.

Na byłego prezesa motoryzacyjnego giganta nałożono areszt domowy. W 2019 roku Ghosn podjął decyzję o ucieczce z kraju.

Nie mógł się jednak publicznie pokazywać, bo był objęty aresztem domowym. Jak opowiada w wywiadzie dla BBC, musiał porzucić dawny styl ubierania i zamienić garnitury na koszulkę i jeansy.

Zobacz także: "Mgła covidowa" powodem niespłacenia pożyczki. Co jeszcze wymyślają dłużnicy?

To jednak nie wystarczyło, aby mógł bezpiecznie dostać się na pokład samolotu i opuśić Japonię.

- Plan był taki, że nie mogę pokazać swojej twarzy, więc muszę się gdzieś schować - powiedział w wywiadzie dla BBC. - A jedynym sposobem, w jaki mogłem się ukryć, było schowanie się w pudle lub w bagażu, aby nikt mnie nie widział.

Ghosn przejechał z Tokio do Osaki, gdzie wszedł do pudła, w którym zwykle przewozi się sprzęt estradowy.

Osoby, które pomagały mu w ucieczce, udawały muzyków w trasie koncertowej.

Pudło z byłym prezesem Nissana przetransportowano następnie na pokład prywatnego samolotu, który bez przeszkód opuścił Japonię.

We wnętrzu skrzyni Ghosn przebywał półtorej godziny, ale jak sam mówi, czuł, jakby spędził w nim ponad rok.

- 30 minut oczekiwania w pudełku w samolocie, czekanie na jego start, było prawdopodobnie najdłuższym oczekiwaniem, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem w moim życiu - powiedział w wywiadzie dla BBC.

Ghosn dotarł samolotem do Bejrutu. Mógł tam zostać, bo Liban nie ma z Japonią umowy ekstradycyjnej.

Jednak osoby, które pomagały mu w ucieczce zostały później zatrzymane na terenie Stanów Zjednoczonych i przewiezione do Japonii, gdzie oczekują na proces.

Grożą im trzy lata więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(37)
Piotr
3 lata temu
Na WP to nuda - ta informacja z zeszłego roku
Lol
3 lata temu
Fajnie sprawdzaja pudla jak by byla bomba?
Sopot 11 late...
3 lata temu
a kiedy tuSSk PO wcy i PIS pwcy kiedy ich wsadzi sie do box - a
dziwne
3 lata temu
Zaniżał swoje wynagrodzenie ... za to do pudła? U nas zawyżają jak mogą to pewnie dostaną pomniki.
liroj
3 lata temu
Dla prezesa nie trzeba wielkiego pudla wystarczy po butach tam sie wmiesci no i do Kuby oni nie wydadzo
...
Następna strona