Sprzedaż detaliczna. Świąteczny szał zakupów widoczny w statystykach
W grudniu Polacy kupili o 7,5 proc. więcej towarów niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS. W statystykach widać, że okres świąteczny to prawdziwe żniwa dla sprzedawców.
Świąteczna atmosfera znowu udzieliła się Polakom i widać to po zakupach. Z najnowszych danych GUS wynika, że w grudniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 7,5 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2018 roku.
Porównując z listopadem sprzedaż zwiększyła się blisko dwukrotnie mocniej (14,6 proc.). To najlepiej pokazuje, że na święta konsumpcja zdecydowanie rośnie. Najmocniej w takich kategoriach jak: prasa, książki i sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach (o 41,1 proc.).
W miesiąc sprzedaż żywności zwiększyła się o 22,4 proc., odzież i obuwie o 20,3 proc., a meble, rtv i agd o 19 proc.
Dane nie są wielkim zaskoczeniem, choć są minimalnie lepsze od prognoz. Ekonomiści przed publikacją szacowali średni wzrost sprzedaży detalicznej na poziomie 7,3 proc.
Wydatki na święta. Sprawdź, co zrobić, żeby nie zrujnować swojego budżetu
GUS podaje też dane skorygowane o wpływ zmian cen. Lepiej pokazuje to skalę sprzedaży ilościowo. W tzw. cenach stałych sprzedaż wzrosła w grudniu o 5,7 proc. w skali roku i o 14,1 proc. względem listopada.
"Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem wyższy niż przeciętny wzrost w grudniu 2019 r. w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach prowadzących pozostałą sprzedaż detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach (np. markety) - 10,6 proc. wzrostu wobec 5,1 proc. przed rokiem" - czytamy w raporcie GUS.
Czytaj więcej: Transakcja bezgotówkowa coraz popularniejsza. Kosztuje nas dużo mniej niż "żywy" pieniądz
Spośród grup o niższym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem największy wzrost odnotowano w jednostkach zaklasyfikowanych do grupy: meble, rtv, agd (o 13,6 proc.).
Spadek sprzedaży wykazały natomiast przedsiębiorstwa handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi (o 0,2 proc.).
Widać, że spowolnienie gospodarcze nie przekłada się znacząco na sprzedaż. Polacy bogacą się i ciągle wydają dużo pieniędzy na konsumpcję. Właśnie ona jest jednym z motorów napędowych, który sprawia, że pod względem dynamiki PKB pozostajemy w ścisłej europejskiej czołówce.
Czytaj więcej: Zakaz handlu. W całym 2020 tylko 7 niedziel handlowych
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl