Przez pierwsze dwa tygodnie września ZNP prowadzi wśród nauczycieli ankietę, dotyczącą formy ewentualnego protestu. Na tej podstawie, na prezydium Związku 16 września, podejmie decyzję co do dalszych kroków. Natomiast przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz nie ukrywa, że jest zwolennikiem podjęcia protestu.
- Jeszcze we wrześniu opublikujemy wyniki sondażu, który ma wskazać wybór nauczycieli, co do formy protestu. Jeśli opowiedzą się za strajkiem, to najpewniej dopiero zostanie on odwieszony po wyborach – mówił na antenie "Radia Zet" Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Zapytaliśmy szefa MEN o tę sprawę. - Prezydium ZNP spotyka się raz na kilka tygodni i cóż z tego? - mówi money.pl minister edukacji. - Sam przywódca ZNP mówi, że dzisiaj nie wolno wywoływać strajku, trzeba najpierw zapytać nauczycieli, czy oni chcą jakiegokolwiek protestu i jakiej formy protestu - dodaje.
- Po drugie, zgodnie z prawem nie ma czegoś takiego, jak przerwanie strajku. Dziś postulaty ZNP zaczynają się zmieniać, bo z tego co słyszałem, prezes tego związku mówi o jakości edukacji, jakiś innych elementach, które chcą postulować. A jeśli pojawiają się nowe postulaty, to muszą na nowo rozpocząć spór zbiorowy.