Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Szef NBP w 2021 r. zarobił ponad milion złotych. "Dla mnie to oszałamiające"

487
Podziel się:

Prezes NBP Adam Glapiński na środowym posiedzeniu komisji, która wydała opinię w sprawie jego kolejnej kadencji w banku centralnym, ujawnił, że w zeszłym roku zarobił ponad milion złotych. Przekonywał, że sam jest taką kwotą zaskoczony. "Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło" – stwierdził.

Szef NBP w 2021 r. zarobił ponad milion złotych. "Dla mnie to oszałamiające"
Prezes NBP Adam Glapiński odpowiedział na posiedzeniu komisji na pytanie o swoje zarobki (PAP, Piotr Nowak)

Prezes NBP w środę wziął udział w posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Został zapytany m.in. o swoje zarobki. Komisja wydała pozytywną opinię w sprawie wniosku prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję szefa Narodowego Banku Polskiego.

"Mój zarobek jest ustalony ustawą, którą państwo uchwalili w 2019 roku. Ta ustawa mówi (...) że wielkość środków na wynagrodzenia ustalane jest corocznie w planie finansowym NBP z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym" – powiedział. Tłumaczył, że jego wynagrodzenie to ok. 25 proc. zarobków prezesów w dziewięciu największych bankach polskich.

Przyznał, że w zeszłym roku zarobił ponad milion złotych, co określił jako "ogromną sumę".

W zeszłym roku rzeczywiście (zarobki - przyp. red.) przekroczyły milion, to bardzo dużo. To ogromna suma. Dla mnie to oszałamiające. Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło – powiedział na komisji Adam Glapiński.

"Nie jest prawdą, że poza tym wynagrodzeniem otrzymałem jakieś nagrody czy premie w wysokości 600 mln. To jest kłamstwo" – dodał przy tym.

Narodowy Bank Polski publikuje dane o wynagrodzeniach, także prezesa. Przedstawił niedawno dane, z których wynika, że prezes banku centralnego co miesiąc inkasuje o ponad 13 tys. zł więcej. To skutek podwyżek dla najważniejszych osób w państwie zatwierdzonych w lipcu. W 2021 r. wynagrodzenie prezesa Glapińskiego wyniosło dokładnie 1 mln 115 tys. 739 zł.

Money.pl śledził posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Cała relacja, w tym inne wypowiedzi prezesa Glapińskiego, TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(487)
Marek
4 miesiące temu
Jak dla mnie to kradzież. Uchwalają sobie premie przekraczające wynagrodzenie.
Marcin
rok temu
Zarobił na nieszczęściu ludzkim!
Edek1204
2 lata temu
Przyszedł czas okradania kredytobiorców skąś muszą brać pieniądze jastrząb atakuje to nie jastrżąb to sowa słuchając kaczki.
Mario Bros
2 lata temu
Polakom otworzą się oczy, jak nasz złoty będzie GÓWNO co wart, a prymitywni ludzie będą zarządzać finansami bankowymi wydawaniem nie swoich pieniędzy. Oni mają to głęboko w D...E, bo swoje i tak dostaną. Spieprzą z Polski, bo już mają konta w innych krajach jak np: były minister Jacek rostowski.Teraz się śmieje z głupich Polaków.Zastanówcie się,do czego dążymy.Mają nas za CIEMNOGRÓD, a takimi się dobrze rządzi. Pozdrawiam.
Max
2 lata temu
posada na szefa gorzelni bardziej zalecana przy jego wygladzie
...
Następna strona