Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Szpital w Gorzowie Wlkp. prosił zakonnice o pomoc. Zgłosiło się kilkoro świeckich

793
Podziel się:

Bojąc się, że wkrótce nie będzie komu pomagać zakażonym w najcięższym stanie, szpital w Gorzowie Wlkp. poprosił zakonnice, by podjęły się obowiązków opiekunów medycznych, oczywiście za wynagrodzeniem. Odzew był znikomy, ale na apel odpowiedziały osoby świeckie.

Szpital w Gorzowie Wlkp. prosił zakonnice o pomoc. Zgłosiło się kilkoro świeckich
Szpital oferuje wyższe wynagrodzenie zatrudnionym na oddziale zakaźnym

Przed tygodniem Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim zaapelował do Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce o pomoc przy opiece nad pacjentami zakażonymi koronawirusem. W szpitalach w całym kraju brakuje rąk do pracy, ale sytuacja w Gorzowie Wlkp. stała się szczególnie trudna po tym, jak wojewoda lubuski zadecydował o ewakuacji pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej Dom Kombatanta w Zielonej Górze.

- Na oddział zakaźny niemal jednorazowo trafiło 67 osób. Większość z nich to osoby niesamodzielne, które wymagają pomocy w tak prozaicznych czynnościach jak jedzenie i picie – powiedziała w rozmowie z money.pl Agnieszka Wiśniewska z gorzowskiego szpitala.

Sytuację utrudniało to, że kilkudziesięciu pracowników szpitala zostało skierowanych na kwarantannę z powodu zakażenia koronawirusem lub podejrzenia zakażenia.

Zobacz także: Brakuje pielęgniarek do opieki nad pacjentami pod respiratorem. "To niebezpieczne"

Chcąc zapobiec najgorszemu scenariuszowi – brakowi personelu, szpital wystosował apel do Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych z prośbą o pomoc w zapewnieniu opieki pielęgnacyjnej zakażonym pacjentom.

- Siostrom, które zdecydują się pomóc w opiece i pielęgnacji pacjentów z COVID szpital oferuje całodobowe wyżywienie, zakwaterowanie oraz wynagrodzenie stanowiskowe powiększone o 20 proc. w stosunku do obowiązującej w szpitalu stawki – czytamy na stronie szpitala.

Wszyscy zatrudnieni na oddziale zakaźnym otrzymują wyższe wynagrodzenie

Ta oferta została skrytykowana przez Iwonę Borchulską z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

- To znaczy, że pielęgniarek już brakuje. Rozumiem, że siostry zakonne mają wyższą wartość niż pielęgniarki pracujące w tym szpitalu – powiedziała w programie Newsroom WP. - Oczywiście, że jesteśmy zbulwersowane tą sytuacją.

Agnieszka Wiśniewska wyjaśnia w rozmowie z money.pl, że doszło do nieporozumienia. Szpital nie poszukuje wykwalifikowanych pielęgniarek, lecz osób, które będą wykonywały pracę zbliżoną do opiekuna medycznego.

- Potrzebujemy osób, które będą wykonywały czynności pielęgnacyjne związane z karmieniem czy pojeniem pacjentów – mówi.

Czy mimo wszystko oferowanie zakonnicom wyższego wynagrodzenia niż otrzymują osoby zatrudnione na stałe nie jest faworyzowaniem ich? Agnieszka Wiśniewska przekonuje, że zarzut jest chybiony, gdyż każdy pracownik szpitala, który wykonuje swoją pracę na oddziale zakaźnym, otrzymuje podwyższoną stawkę przewidzianą dla określonego stanowiska pracy.

Świeccy odpowiedzieli na apel

Pytamy o odzew na apel szpitala. Nasza rozmówczyni przyznaje, że do tej pory zgłosiła się jedna zakonnica, ale nie podjęła obowiązków, gdyż została skierowana na kwarantannę. Za to zgłosiło się kilka osób świeckich, spośród których szpital podpisał umowę z siedmiorgiem kandydatów.

- Nie jest tak, że weźmiemy każdego "z ulicy". Pytaliśmy o umiejętności, doświadczenie w opiece nad osobami starszymi i chorymi – wyjaśnia Wiśniewska.

Z wybranymi osobami szpital podpisał umowy cywilnoprawne. Nasza rozmówczyni wyjaśnia, że umowy o pracę nie były rozważane, gdyż szpital nie szuka pracowników na stałe, a jedynie na czas, kiedy potrzebna jest dodatkowa obsada.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(793)
jaj
4 lata temu
zgłosiła się jedna zakonnica ... serio? to co jest warty kler w XXIw?
zit
4 lata temu
a pół Polski zazdrości zakonnicom że taką potężną kasę zgarniają, ha, ha, ha
hmmm
4 lata temu
Prawdziwe oblicze korporacji zwanej Kościołem.
realista
4 lata temu
Nie zgłosiły się, bo był straszny HEJT, ze odbierają pracę wyżej płatną, a teraz znowu jest HEJT, ze się nie zgłosiły. My potrafimy tylko HEJTOAĆ, może sami zgłośmy się tam do pracy!
Paweł San Mar...
4 lata temu
Zakonnice mają teraz inne obowiązki a niżeli pomagać innym, np. tańczyć na stole na imprezie urodzin przeora , itp.
...
Następna strona