Tajemnicza awaria zasilania w Grupie Azoty zatrzymała produkcję. Przestój potrwa
W zakładach Polimery Police należących do Grupy Azoty doszło do poważnej przerwy w dostawach energii elektrycznej, która spowodowała zatrzymanie instalacji produkcyjnych. Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę spółki, wznowienie działalności produkcyjnej nastąpi najwcześniej za 9 dni, w okresie między 12 a 15 czerwca.
Do zakłócenia w dostawie prądu doszło 2 czerwca około godziny 14:20. Awaria pochodziła z zewnętrznej sieci energetycznej i była na tyle poważna, że spowodowała nagłe wyłączenie instalacji PDH w kompleksie Polimery Police. W konsekwencji zatrzymana została również produkcja polipropylenu.
Monika Darnobyt, rzeczniczka Grupy Azoty, poinformowała, że "wszystkie systemy zabezpieczające zadziałały prawidłowo i instalacje zostały bezpiecznie odstawione". Podkreśliła, że obecnie trwają intensywne prace nad przywróceniem normalnego funkcjonowania zakładu, jednak ponowne uruchomienie produkcji będzie możliwe dopiero w połowie czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie o porażce Trzaskowskiego. "Był kandydatem aroganckim"
Niewyjaśnione przyczyny blackoutu
Według nieoficjalnych doniesień, do których dotarł portal Energetyka24, przyczyną awarii było zakłócenie w funkcjonowaniu linii 110 kV, która dostarcza energię elektryczną do zakładów w Policach. Dokładne źródło problemu pozostaje jednak nieznane, a spółki dystrybucyjne działające w regionie, odpowiedzialne za linie o takim napięciu, nie udzieliły jeszcze komentarza w tej sprawie.
Nie zostały również ujawnione informacje dotyczące strat finansowych, jakie poniesie zakład w związku z nieplanowanym przestojem. Biorąc pod uwagę, że przerwa w produkcji potrwa ponad tydzień, można przypuszczać, że konsekwencje ekonomiczne będą znaczące dla przedsiębiorstwa.
Kompleks Polimery Police, jak podaje Grupa Azoty, to zaawansowany technologicznie obiekt składający się z Terminalu Przeładunkowo-Magazynowego, Instalacji Odwodornienia Propanu, Instalacji Produkcji Polipropylenu oraz niezbędnej infrastruktury logistycznej i systemów pomocniczych.
Znaczenie instalacji dla polskiego przemysłu chemicznego
Instalacja PDH, która uległa awaryjnemu wyłączeniu, odgrywa kluczową rolę w procesie technologicznym zakładu. Służy ona do katalitycznego odwodornienia propanu, w wyniku którego powstaje propylen - kluczowy surowiec do dalszej produkcji. Roczna wydajność tej instalacji wynosi 429 tysięcy ton propylenu.
Przerwa w funkcjonowaniu tak istotnego elementu przemysłu chemicznego może mieć wpływ nie tylko na samą Grupę Azoty, ale również na podmioty powiązane łańcuchem dostaw. Polipropylen jest szeroko wykorzystywany w wielu gałęziach gospodarki, od produkcji opakowań po przemysł motoryzacyjny.
Warto zaznaczyć, że mimo poważnego charakteru awarii, zadziałały wszystkie procedury bezpieczeństwa, co pozwoliło uniknąć potencjalnie groźniejszych konsekwencji. Systemy zabezpieczające automatycznie aktywowały się w momencie wystąpienia zakłóceń, co umożliwiło bezpieczne odstawienie instalacji produkcyjnych.