Tak nie było od dwóch lat. Oto co się dzieje z cenami gazu
Ceny gazu w Europie spadły o 20 proc. po złagodzeniu napięć na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza po usunięciu zagrożenia zablokowania Cieśniny Ormuz przez Iran. W piątek kontrakty terminowe w hubie TTF potaniały o 3,2 proc., a tygodniowy spadek osiągnął 19,5 proc. - informuje "Rzeczpospolita".
Po tygodniach niepewności związanej z napiętą sytuacją w Zatoce Perskiej, ceny gazu na europejskich giełdach zanotowały największy spadek od lipca 2023 r. Złagodzenie napięć, po ogłoszeniu zawarcia rozejmu między Izraelem a Iranem, pozwoliło na odbudowę stabilności na rynku - czytamy.
Zniknęło zagrożenie zablokowania przez Iran Cieśniny Ormuz, która jest kluczowym szlakiem transportowym, przez który przepływa 20 proc. światowego transportu LNG.
Cena kontraktów na gaz na holenderskim hubie TTF spadła o 19,5 proc., osiągając poziom 32,93 euro/MWh. Spadek cen wynika również z niższego popytu w Chinach, które przekierowały swoje dostawy LNG do Europy, co przyczyniło się do nadwyżki surowca na rynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polskie napoje podbijają świat. Przekonali nawet Real Madryt do współpracy
Niski popyt na gaz w Chinach, które przechodzą na odnawialne źródła energii, także pomógł w obniżeniu cen – wskazano w analizach.
Również w Europie pojawiły się korzystne prognozy w kontekście zapasów gazu w magazynach. Unia Europejska wypełniła swoje obiekty magazynowe w 57,6 proc., co jest pozytywną wiadomością, biorąc pod uwagę obecny sezon magazynowania.
Więcej gazu trafia do Europy, co przyczynia się do spadku cen, mimo braku rosyjskiego gazu w rurociągach unijnych - podkreśla "Rz".