Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Tarcze antykryzysowe ich nie objęły. Przedsiębiorcy zasypują sądy skargami

4
Podziel się:

Miało być wsparcie dla potrzebujących branż, są tysiące odmownych decyzji ZUS. Przedsiębiorcy, zaprawieni przez ostatnie miesiące w walkach o swoje, idą do sądu. I coraz częściej wygrywają.

Tarcze antykryzysowe ich nie objęły. Przedsiębiorcy zasypują sądy skargami
Skargi przedsiębiorców trafiają przede wszystkich do WSA w Warszawie (Pixabay)

Ilekroć w mediach padają gorzkie słowa przedsiębiorców o tym, że nie są w stanie dłużej czekać na decyzję rządu o luzowaniu obostrzeń i albo otworzą się w najbliższym czasie, choćby nielegalnie, albo zamkną na dobre, politycy partii rządzącej jak mantrę przypominają, że przecież nie ma powodów do paniki, bo są tarcze kryzysowe i branżowe. Słuchając ich, można odnieść wrażenie, że w czasie pandemii żaden przedsiębiorca stratny nie będzie, bo przecież państwo dopłaci mu do rachunków.

Tymczasem nie dość, że publiczna kroplówka to zwolnienie ze składek i bezzwrotna pożyczka, które nijak się mają do normalnych przychodów, to jeszcze nie wszystkie firmy, które wnioskowały o pomoc, rzeczywiście ją otrzymały. Świadczyć może o tym rosnąca liczba skarg do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na odmowne decyzje ZUS.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes tego sądu, sędzia NNSA Wojciech Mazu przyznał, że do tej pory spłynęło już ponad tysiąc skarg przedsiębiorców, którym ZUS odmówił zwolnienia ze składek.

Zobacz także: Zdesperowani przedsiębiorcy otwierają biznesy. Minister bagatelizuje

Sprawy spływają z całej Polski do stołecznego sądu, gdyż jest on właściwy e względu na siedzibę instytucji pozwanej, czyli ZUS. To prpblem dls warszawskiego WSA, więc jego prezes wystąpił do prezydenta o wydanie rozporządzenia przekazującego część skarg na odmowy ZUS do innych sądów.

Przedsiębiorcy skarżą się, że nie dostali pomocy, o której wyjątkowości tyle słyszeli z ust polityków. A ZUS rozkłada ręce, bo "kryteria przyznawania wsparcia z tarczy antykryzysowej zostały wprost wskazane przez ustawodawcę" – mówi w rozmowie z "Rz" rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.

Przyczyna odmowy jest najczęściej przekroczenie limitu spadku obrotów lub prowadzenie działalności w innej branży niż ta, do której rząd skierował wsparcie.

Okazuje się, że WSA patrzy na sprawy szerzej niż ZUS i uwzględnia niektóre skargi. Potwierdza to mec. Andrzej Radzisław z kancelarii Goźlińska Petryk & Wspólnicy.

- Warto się skarżyć, bo sąd przy ocenie przepisów określających zasady wsparcia dla biznesu ma więcej możliwości niż ZUS – powiedział radca prawny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
ere
3 lata temu
chroń nas panie Boże przed takimi sędziami
PuGj&#€
3 lata temu
Koronawirusa wypuściły chińskie komuchy żeby przejąć na fali paniki kluczowe zachodnie sektory gospodarcze - transportowe, energetyczne, informatyczne, telekomunikacyjne itp., a następnie uczynić z tych państw swoich niewolników. Nie do końca się to udało, bo nawet brukselskie półgłówki się połapały, natomiast rządy na całym świecie zwęszyły świetną okazję aby zwalić na wirusa wszystkie niepowodzenia i to przez najbliższe 10 lat. Teraz jako rycerze na białych koniach "ratują" społeczeństwa przed "straszliwą" zarazą o śmiertelności 0,2 promila.
Polak
3 lata temu
Podziękujcie PiSowi.Trza było mądrze głosować.
Józef
3 lata temu
Bardzo dobrze, że wygrywają cieszy mnie to. Mniej mnie cieszy to, że odszkodowania będą wypłacane z MOJEJ kiszeni, a nie kieszeni niekompletnych polityków.