Departament Komunikacji i Edukacji Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w odpowiedzi na zapytanie money.pl odpowiedział na kilka pytań money.pl w związku z sytuacją hydrologiczną kraju.
Przedstawiciele instytucji wyjaśnili m.in., jak dziś wygląda sytuacja w zbiorniku w Raciborzu, jednym z najważniejszych miejsc dla bezpieczeństwa całego regionu, który może skutecznie chronić przed powodzią. Według danych z godziny 14, zbiornik Racibórz wypełniony jest w 56 procentach, co przekłada się na 103 mln metrów sześciennych wody. Wody Polskie przewidują, że "obiekt ten ma kluczowe znaczenie dla ochrony przeciwpowodziowej obszarów położonych w dole rzeki".
Według wstępnych analiz, bazujących na aktualnych prognozach dopływów do zbiornika, w tym z Czech, zbiornik Racibórz przejmie całość wód, które do niego docierają, spłaszczając falę. W takim scenariuszu, przy odpowiednim sterowaniu również kaskadą Nysy Kłodzkiej woda w stanie alarmowym powinna utrzymać się w międzywalu wyżej wymienionych miast - czytamy w stanowisku Wód Polskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zniszczenia infrastruktury wodnej na południu Polski
Wody Polskie potwierdzają też, że powódź wyrządziła szkody. Informują o poważnych awariach dwóch zbiorników wodnych. W niedzielę 15 września doszło do przelania się wody przez koronę zapory zbiornika Stronie Śląskie, co spowodowało rozmycie jej ziemnej części. Kolejnego dnia, 16 września, odnotowano znaczące uszkodzenie przelewu powierzchniowego Zbiornika Topola, który jest częścią Kaskady Nyskiej.
Pomimo tych incydentów, woda ze zbiornika Topola została skutecznie przekierowana do zbiornika Otmuchów, co zapobiegło potencjalnym zagrożeniom dla obszarów położonych poniżej. Wody Polskie zaznaczają, że "biorąc pod uwagę, aktualne wciąż bardzo niekorzystne warunki, w jakich pracują aktualnie wszystkie urządzenia przeciwpowodziowe, nie można wykluczyć innych awarii i uszkodzeń".
Instytucja podkreśla, że wszystkie urządzenia są na bieżąco monitorowane przez jej pracowników. W przypadku wystąpienia kolejnych awarii, podejmowane będą natychmiastowe działania mające na celu przywrócenie ich funkcjonalności. Wody Polskie zaznaczają jednak, że ze względu na trwającą sytuację powodziową, jest zbyt wcześnie, aby oszacować skalę zniszczeń i koszty odbudowy infrastruktury wodnej.
Prognozy hydrologiczne i dalsze działania
W kwestii szczegółowych prognoz hydrologicznych, w tym potencjalnej wielkości fali powodziowej, która może dotrzeć do Opola i Wrocławia, Wody Polskie odsyłają do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego (IMGW-PIB). To właśnie ta instytucja jest odpowiedzialna za przygotowywanie prognoz meteorologicznych, hydrologicznych oraz analizę przepływu wód w rzekach.
Sytuacja powodziowa na południu Polski pozostaje dynamiczna. Śląsk i Dolny Śląsk są obecnie najbardziej dotknięte skutkami intensywnych opadów deszczu. Wody Polskie wraz z innymi służbami kontynuują intensywne działania mające na celu minimalizację zagrożeń i ochronę mieszkańców zagrożonych terenów.