To już ostatnie chwile na wsparcie zrzutki Wielkiej Wyprawy Maluchów. Mamy relację z przejazdu
Prawie sto Fiatów 126p wyruszyło w podróż dookoła Bałtyku, by nieść pomoc i edukować w zakresie bezpieczeństwa na drogach. Dobiega końca wielka Wyprawa Maluchów dla Dzieci - niezwykła inicjatywa, która udowadnia, że każdy, nawet małym autem, może zmieniać świat na lepsze. Zapraszamy do obejrzenia relacji z trasy z udziałem Natalii Szkutnik, która kierowała maluchem partnera wyprawy - Banku Pekao S.A. Zachęcamy także do wsparcia zbiórki "Pucha dla Malucha", która kończy się już za moment.
Uczestnicy wyjątkowej akcji jaką jest Wielka Wyprawa Maluchów mają już za sobą 5000 km po drogach Szwecji, Finlandii, Estonii, Łotwy, Litwy i Polski. Cel? Zbiórka pieniędzy dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych oraz promowanie bezpieczeństwa i edukacji. Misja odnosi spektakularny sukces – samochody dotarły już do mety, a na koncie zbiórki jest już ponad 3 mln zł.
Bank Pekao S.A. – partner wyprawy - wystawił na linię startu swojego Malucha i zachęca do wsparcia akcji "Pucha dla Malucha" poprzez wpłatę do wirtualnej puszki, która jest dostępna na stronie: [Pucha dla Malucha] Bank Pekao SA | Skarbonka na (zrzutka.pl). Gorąco zachęcamy do przyłączenia się jeszcze do zbiórki, która – podobnie jak wyprawa - dziś dobiega końca. To jednak nie koniec zbierania środków. Organizatorzy akcji planują jeszcze szereg inicjatyw m.in. aukcje, poprzez które będzie można jeszcze wesprzeć finansowo projekt.
Maluchem Banku Pekao kierowała Natalia Szkutnik, dla której jest to już druga eskapada po Europie za kierownicą Fiata 126p. Podczas poprzedniej edycji Wielkiej Wyprawy Maluchów udało jej się dotrzeć do włoskiego Monte Cassino, aby uczcić 80. rocznicę słynnej bitwy z udziałem Polaków. No i oczywiście wesprzeć poszkodowane w wypadkach dzieciaki.
Dzięki Natalii możemy dowiedzieć się, że wyprawa to nie tylko realizacja szczytnego celu, ale też liczne zmagania, przygody i nieprzewidziane trudności. Nie wszystkim się udaje. Niektóre Maluchy część drogi pokonują na lawecie. Znaczna większość dojedzie jednak do mety na własnych kołach.
Trudno bywa też kierowcom. I to nie tylko z powodu archaicznego wyposażenia Maluchów i niełatwych warunków drogowych czy pogodowych. Bez odpowiedniego przygotowania kłopotliwe mogą być nawet zwykłe codzienne czynności: płatności, zakupy, noclegi.
Podróżniczka pokazuje, jak w praktyce wygląda pokonywanie tysięcy kilometrów, często z dala od cywilizacji, i jak dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, takim jak karta kredytowa czy dostępne w aplikacji , ubezpieczenie turystyczne i e-winiety, można radzić sobie z wyzwaniami logistycznymi w trasie. Szczególną uwagę warto zwrócić na innowacyjną obrączkę – to nie jest zwykły gadżet, a przydatne narzędzie, które można zawsze mieć pod ręką.
Zapraszamy do obejrzenia relacji z części wyprawy z udziałem Natalii Szkutnik, która poprowadziła w tegorocznej wyprawie Malucha w barwach Banku Pekao S.A.