Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Trochę poobijane, ale bardziej samodzielne. Tak startupy przetrwały pandemię

2
Podziel się:

Koronakryzys nie taki straszny dla młodych spółek technologicznych. Z raportu fundacji Startup Poland dowiadujemy się, że większość nie zwolniła kluczowych pracowników i nie brała pieniędzy z "tarczy", a co trzecia firma ma wyższe przychody niż przed rokiem. Minusy? Problemy z pozyskaniem pieniędzy z prywatnych funduszy. Brakowało też większego zaangażowania państwa.

Trochę poobijane, ale bardziej samodzielne. Tak startupy przetrwały pandemię
Wielu startupowców uważa, że pandemia wpłyneła pozytywnie na ich biznesy. (Pexels, Pexels)

Polska gospodarka ma w tym roku spowolnić o 4,3 proc. Tak prognozuje Komisja Europejska. Wiele wskazuje jednak na to, że jesienne uderzenie pandemii zmusi do rewizji tych danych na jeszcze bardziej pesymistyczne. Przewidywania części ekonomistów mówiące, że sytuacja gospodarcza może wrócić do poziomu sprzed pandemii w 2. połowie 2021 r., mogą się więc nie spełnić.

Jak w tej rzeczywistości odnajdują się startupy? Fundacja Startup Poland zmierzyła nastroje wśród twórców nowoczesnych spółek technologicznych. Raport na ten temat został zaprezentowany po raz pierwszy podczas konferencji Impact finance'20. Okazuje się, że więcej niż co czwarty przedsiębiorca deklaruje, iż pojawienie się pandemii w żaden sposób nie zmieniło sposobu jego funkcjonowania.

Młode firmy w pandemii widzą nawet pewne plusy

Widać to np. w braku zwolnień kluczowych pracowników (43 proc.) oraz kontynuowaniu strategii wejścia na nowe rynki (41 proc.). Prawie co trzeci ankietowany podmiot wskazuje, że została zachowana płynność finansowa. Identyczny odsetek wskazuje na utrzymanie liczby klientów – odbiorców ich usługi lub produktu – zgodnie z przewidywaniami.

Co do zasady pandemia COVID-19 odbierana jest rzecz jasna negatywnie. Tymczasem przedstawiciele startupów zapytani o to, czy w ogóle odczuwają jakiekolwiek pozytywne skutki pandemii, wymieniają ich nawet kilka. Do najczęściej powtarzających się należą pozyskanie nowych odbiorców dla ich usług i produktów (56 proc.) oraz zauważalny wzrost sprzedaży (48 proc.).

Zobacz także: Koronawirus. Problemy firm, ARP pomaga

Na drugim biegunie znajdują się te startupy, które oceniają wpływ pandemii jako negatywny lub bardzo negatywny. W tej grupie ponad połowa (53 proc.) za swoją największą bolączkę uznaje obecnie niemożność pozyskania nowych odbiorców dla swoich produktów i usług, a 35 proc. zauważa spadek sprzedaży. 34 proc. zmuszone było do wyjścia całkiem lub częściowo z jakiegoś rynku, lub też pandemia uniemożliwiła im wejście na nowe rynki.

Co ważne, 44 proc. badanych startupów zadeklarowało, że nie uzyskują w tej chwili żadnych przychodów. Pozytywną informacją jest natomiast fakt, że jeśli już startup zarabia, to obecnie, w pandemicznym kryzysie, jego przychody są zazwyczaj wyższe niż przed rokiem – 38 proc. zarabia więcej niż w 2019 r., z czego 6 proc. notuje o wiele większe przychody w ujęciu rok do roku. Co dziesiąty swoje tegoroczne przychody określa jako średnie w porównaniu z rokiem ubiegłym, a zaledwie 7 proc. odnotowało spadek w analizowanym okresie.

Obostrzenia wprowadzane przez rząd w związku z walką z pandemią w bezpośredni sposób przekładają się na gospodarkę krajową. W wielu branżach – turystycznej, rozrywkowej czy gastronomicznej – wpływ jest dramatyczny. Choć w innych, jak np. w IT, negatywne skutki mogą być niewielkie lub może ich nie być wcale, to jednak firmy te nie funkcjonują w próżni i są zależne od swoich kontrahentów, podwykonawców, klientów czy inwestorów.

- Wpływ pandemii na rynek prywatnych inwestycji oceniam jako znaczący. To, co mogliśmy zaobserwować w pierwszych tygodniach pandemii, to zdecydowana polaryzacja wpływu na portfele funduszy -  mówi Marcin Szeląg partner z Innovation Nest.

- Najbardziej dotknięte zostały branże skupiające się wokół podróży i noclegów. Ze względu na liczne zakazy przychody niektórych spółek spadły niemalże do zera. Wielu inwestorów było zmuszonych skupić się na ratowaniu spółek portfelowych i zabezpieczeniu ich w dodatkowy kapitał. Dlatego też w pierwszych tygodniach pandemii spółki zbierające finansowanie po raz pierwszy mogły odczuć brak zainteresowania inwestorów nowymi inwestycjami. W zależności od geografii spadki były większe lub mniejsze - dodaje.

Jak ratowały się startupy

W reakcji na wiosenne zamykanie gospodarek większość państw przygotowała programy antykryzysowe. W Polsce firmom zaproponowano tzw. tarczę. Szacuje się, że łącznie z programu skorzystało 345 tys. podmiotów. Rzadko jednak robiły startupy – niemal dwie trzecie z nich nie skorzystało z rozwiązań oferowanych w ramach tarcz, ponieważ nie kwalifikowało się do tego rodzaju wsparcia.

Technologiczne spółki sięgały za to po pożyczki na finansowanie bieżącej działalności (73 proc). Nieco ponad połowa ankietowanych (52 proc.) skorzystała ze zwolnienia z opłacania składek ZUS. Co do przyszłości, 60 proc. startupów oczekiwałoby zwiększenia wsparcia ze strony państwa, m.in. w zakresie pozyskania finansowania, ale również zachęt podatkowych czy programów akceleracyjnych.

- Startuperzy mówią o problemach z finansowaniem, niewystarczającej roli państwa w pomocy. Ja widzę jeszcze dwie rzeczy. Pierwsza: tylko 19 proc. firm uzyskało dofinansowanie na poziomie powyżej 5 milionów złotych. Czyli 81 firm, które pretendują do bycia przyszłością naszego kraju, nie zdobyło finansowania na poziomie wyższym niż milion euro. No i obroty. 63 proc. firm ma przychody, które nie przekraczają 50 tys. zł. Czyli, nie bójmy się, jest marnie - mówi Bartosz Sokoliński, dyrektor zarządzający ds. innowacji i technologii z Agencji Rozwoju Przemysłu.

Według raportu McKinsey & Company w okresie od stycznia do maja tego roku rozwój polskiej gospodarki cyfrowej gwałtownie przyspieszył i był 2,5-krotnie wyższy niż w poprzednich 2 latach, osiągając poziom 18,4 proc. Z kolei z danych Polskiego Funduszu Rozwoju wynika, że sektor młodych, innowacyjnych spółek, mimo pandemii, cieszy się nieustannie dużym zainteresowaniem inwestorów. W pierwszym kwartale bieżącego roku zainwestowali oni 244 mln zł, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Eyehd
3 lata temu
Szkoda ze gastronomia upada, a za chwile rodzime firmy turystyczne które rząd zamknął ale nie dał pomocy bo nie dotyczy pkd 55.20 to jes chore Ci ludzie tak samo płaca susy, pracowników, podatki, najmy lokali to jest chore
Marek Owiecki
3 lata temu
Ten raport jest niewiarygodny, bo to nie jest zbadanie 1000 czy kilku tysiecy startupow