Ukraina otwiera granice dla młodych mężczyzn. Media o wątpliwościach
Władze Ukrainy złagodziły restrykcje dotyczące przekraczania granicy przez młodych mężczyzn. Od tego tygodnia osoby poniżej 22. roku życia mogą swobodnie opuszczać kraj, co ma zachęcić do utrzymywania więzi z ojczyzną. O wątpliwościach dotyczących konsekwencji otwarcia granic pisze Deutsche Welle.
Nowe regulacje weszły w życie w bieżącym tygodniu i dotyczą mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat, którzy dotychczas nie mogli opuszczać Ukrainy ze względu na potencjalny pobór do wojska. Premier Julia Swyrydenko podkreśliła, że celem zmian jest utrzymanie jak największej liczby więzi młodych ludzi z krajem. Wcześniej obowiązywał zakaz wyjazdu dla wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat, wprowadzony po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w 2022 roku.
Minister spraw wewnętrznych Ihor Klymenko wyjaśnił na platformie Telegram, że nowe przepisy mają zapewnić młodym Ukraińcom szersze możliwości kształcenia, odbywania staży i legalnego zatrudnienia za granicą. Zdobyte doświadczenie ma w przyszłości służyć rozwojowi kraju. Władze podkreślają, że dążą do zapewnienia ukraińskiej młodzieży dostępu do wysokiej jakości edukacji i międzynarodowych doświadczeń, przy jednoczesnym zachowaniu silnych związków z państwem ukraińskim.
Andrij Demczenko, pułkownik i rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, potwierdził, że ukraińscy mężczyźni mogą teraz swobodnie przekraczać granice państwowe do swoich 23. urodzin. Wyjątek stanowią osoby zajmujące określone stanowiska w agencjach rządowych, organach państwowych oraz administracjach regionalnych i społecznych. Ta grupa obywateli może nadal wyjeżdżać za granicę wyłącznie w ramach podróży służbowych - czytamy w DW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Dariusz Standerski
Obawy o masową emigrację młodych
Fedir Wenisławski, członek parlamentu z rządzącej partii Sługa Narodu, argumentuje, że zakaz wyjazdów pozbawiał kraj całego pokolenia. - Nie mobilizujemy osób poniżej 25. roku życia. Niewłaściwe jest pozbawianie ich możliwości opuszczenia kraju lub powrotu do domu, jeśli już studiują za granicą - stwierdził parlamentarzysta będący również członkiem komisji ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu. Zwrócił uwagę, że młodzi ludzie obawiają się powrotu, ponieważ nie będą już mogli ponownie wyjechać.
Ołeksandr Hładun, demograf i badacz z Ukraińskiej Akademii Nauk, wyraża sceptycyzm wobec nowych regulacji. Jego zdaniem zmiana przepisów doprowadzi do zwiększonej emigracji, a nie powrotów. Ekspert wskazuje na sprzeczność w działaniach władz, które z jednej strony mówią o brakach kadrowych na froncie i zapleczu, a z drugiej zachęcają mężczyzn do wyjazdów. Uważa, że zmiana przepisów może pogłębić istniejące problemy demograficzne kraju.
Badanie przeprowadzone latem tego roku przez ukraiński instytut badania opinii publicznej Rating Group wykazało, że wśród młodych Ukraińców w wieku od 18 do 29 lat wielu chciałoby na stałe mieszkać poza krajem. Ołeksij Antypowycz, dyrektor generalny Rating Group, informuje, że około 10 proc. wszystkich Ukraińców chciałoby mieszkać za granicą na stałe. W grupie wiekowej 18-29 lat odsetek ten wynosi około 20 proc., czyli co piąta osoba. Ekspert zauważa jednak, że wszyscy rodzice, którzy chcieli wywieźć swoje dzieci z kraju lub wysłać je na studia za granicę, już to zrobili w ciągu czterech lat wojny.