Zełenski stwierdził, że jego kraj ma "dobre wyniki" w realizacji programu rakietowego. "Długi Neptun został przetestowany i z powodzeniem użyty w walce. Nowy ukraiński pocisk, celne uderzenie. Zasięg: tysiąc kilometrów" – napisał Zełenski w Telegramie.
Jego doradca Ołeksandr Kamyszyn wyjaśnił, że było to drugie udane bojowe użycie Długiego Neptuna. Pociski manewrujące RK-360 Neptun zostały po raz pierwszy wykorzystane w kwietniu 2022 roku przez ukraińską armię do zatopienia rosyjskiego krążownika rakietowego Moskwa - ówczesnego flagowego okrętu Floty Czarnomorskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odpowiedź na aneksję Krymu
Zestawy rakietowe tego typu, opracowane w Kijowie, znajdują się na wyposażeniu ukraińskich sił zbrojnych od marca 2021 roku. Po raz pierwszy wykorzystano je w warunkach bojowych w wojnie z Rosją. Produkcja Neptunów była odpowiedzią na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku, skutkującą utratą przez Kijów większości marynarki wojennej. Ukraińskie wojska stanęły wówczas przed koniecznością szybkiego wzmocnienia ochrony wybrzeża Morza Czarnego.
Kompleks Neptun został opracowany w 2018 roku przez kijowskie biuro projektowe Łucz. Zaletą tego uzbrojenia jest uniwersalność - to pierwsze ukraińskie pociski, które można wystrzelić zarówno z przybrzeżnych zestawów rakietowych, okrętów, jak też samolotów.
Według ukraińskiego portalu militarnego mil.uin.ua zestawy rakietowe RK-360 Neptun są zespołem rakiet manewrujących ziemia-powietrze z pociskami przeciwokrętowymi, przeznaczonymi do neutralizowania celów morskich - krążowników, niszczycieli, fregat, korwet i okrętów desantowych, a także lądowych - czołgów i innych pojazdów wojskowych. Maksymalny zasięg pocisków wynosi około 280 km, ale istnieją modyfikacje, które pokonują dystans 400 km, a jak wynika z sobotniej wypowiedzi Zełenskiego - Długi Neptun może razić cele oddalone o nawet 1000 km.
Pociski Neptun mogą być naprowadzane jednocześnie na wiele celów albo na jeden, do którego każdy z Neptunów podąża inną trasą, aby następnie zaatakować z różnych kierunków. Tuż przed atakiem pocisk obniża wysokość lotu do około trzech metrów, co utrudnia działanie systemów obrony przeciwlotniczej przeciwnika.