Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Bezprecedensowa" decyzja Chorwatów. Anulują długi najbiedniejszym

0
Podziel się:

Tego jeszcze nigdy nie było - komentują analitycy.

"Bezprecedensowa" decyzja Chorwatów. Anulują długi najbiedniejszym
(Damien Smith/CC/Flickr)

Około 60 tysięcy najuboższych Chorwatów od poniedziałku może skorzystać z rządowego programu anulowania długów. Bezprecedensową decyzję centrolewicowego rządu, który pod koniec tego roku czekają wybory parlamentarne, krytykuje konserwatywna opozycja.

Od poniedziałku obywatele, których długi w przedsiębiorstwach publicznych, bankach i u operatorów telefonii nie przekraczają 35 tys. kun (4,5 tysiąca euro) i których konta bankowe są zamrożone od ponad roku, mogą składać wnioski o udział w programie o nazwie _ Nowy Początek _.

Według rządu Zorana Milanovicia program ma pomóc najbiedniejszym Chorwatom radzić sobie z kryzysem gospodarczym, z którego wybuchem nie mieli nic wspólnego. Jednak krok ten jest postrzegany jako działanie przedwyborcze w czasie, gdy z powodu złej sytuacji gospodarczej popularność rządu spada.

Licząca 4,2 mln mieszkańców Chorwacja od sześciu lat pogrążona jest w recesji. Kraj w 2013 roku wszedł do Unii Europejskiej, ale nie poprawiło to prognoz gospodarczych. Miesięczne dochody osób kwalifikujących się do udziału w programie nie mogą przekraczać 325 euro. Kryteria spełniają też rodziny, których łączny dochód nie przewyższa 160 euro na osobę. O umorzenie długów zabiegać mogą najuboższe osoby lub rodziny, które już pobierają zasiłki. Kandydaci nie mogą mieć żadnych oszczędności ani posiadać nieruchomości poza tą, w której zamieszkują.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Chorwacji w październiku wynosiło równowartość 737 euro. Bezrobocie oscyluje wokół 20 proc.

Bezprecedensowe i wyjątkowe posunięcie - tak ekonomiści komentują wprowadzenie tego programu. - _ Nie jestem w stanie tego do niczego porównać _ - powiedział dziennikowi _ Washington Post _ wiceszef waszyngtońskiego think tanku Centre for Economic and Policy Research, Dean Baker.

Z kolei opozycja podkreśla, że chodzi o działanie przedwyborcze. - _ Przez całą swoją kadencję rząd zaniedbywał najsłabsze warstwy społeczne, nie okazując im najmniejszej empatii, a nagle w roku wyborczym odkrył swą socjaldemokratyczną naturę _ - ironizował przedstawiciel opozycyjnej Chorwackiej Wspólnoty Demokratyczne (HDZ) Żeljko Reiner.

Rząd _ stara się przekonać opinię publiczną, że rozumie problemy społeczne mieszkańców, ale te problemy są wynikiem inercji władzy _ - dodał.

Program, który przyjęto w połowie stycznia, będzie kosztował Chorwację 46 mln euro, czyli 0,1 proc. PKB. Rząd Milanovicia podjął decyzję w tej sprawie tuż po porażce swego kandydata Ivo Josipovicia w wyborach prezydenckich.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)