Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Goldman Sachs chce uciec z Londynu. I przenieść pracowników do Warszawy

226
Podziel się:

Nawet 3 tys. pracowników ma przenieść Goldman Sachs ze swojej głównej siedziby w Londynie do Stanów Zjednoczonych oraz innych krajów Europy Środkowej. Większość z nich trafi do Frankfurtu, ale bank bardzo poważnie rozważa w tym kontekście Warszawę.

Goldman Sachs chce uciec z Londynu. I przenieść pracowników do Warszawy
(Richard Drew/AP/NYRD111)

Nawet 3 tys. pracowników ma przenieść Goldman Sachs ze swojej głównej siedziby w Londynie do Stanów Zjednoczonych oraz innych krajów Europy Środkowej. Większość z nich trafi do Frankfurtu, ale spora ich część ma się przenieść do Warszawy.

Jak donosi niemiecki dziennik Handelsblatt, nad Wisłę mieliby trafić głównie pracownicy tzw. back-office, czyli nie mający bezpośredniego kontaktu z klientem. Chodzi przede wszystkim informatyków, pracowników administracyjnych i biurowych oraz księgowych.

To efekt wyprowadzki banku z Wielkiej Brytanii, którą - zdaniem niemieckiego dziennika - bank ma planować na skutek Brexitu. Zatrudnienie w londyńskim City ma zmniejszyć się o połowę do 3 tys. osób. Reszta ma zostać przeniesiona do innych krajów w Europie i do Stanów Zjednoczonych.

Na swoje nowe centrum operacyjne Goldman Sachs miał wyznaczyć Frankfurt nad Menem. Tam ma trafić nawet ok. tysiąca pracowników - głównie handlowców i menedżerów. W Niemczech będą zapadać wszystkie najważniejsze decyzje dotyczące rynku europejskiego, a w Nowym Jorku - pozostałych rynków.

Oprócz Warszawy i Frankfurtu, Goldman Sachs wyśle również swoich doradców inwestycyjnych do Francji i Hiszpanii - głównie mowa o tych pracownikach, którzy i tak współpracują z firmami pochodzącymi z tych krajów.

O tym, że największe banki zaczną uciekać z londyńskiego City mówiło się od dawna. Według informacji magazynu Fortune, podobną decyzję jak Goldman Sachs podejmie UBS. Ten bank jednak przenosi ponad tysiąc swoich pracowników do Paryża.

Proces może nabrać tempa w najbliższych miesiącach po tym, jak we wtorek premier Theresa May przedstawiła warunki wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(226)
WYRÓŻNIONE
zac
9 lat temu
Bank który otwarcie przyznaje że działa na szkodę Polski - spekulując i osłabiając polską walutę, doprowadzając Polaków do bankructw (kurs CHF) powinien mieć zakaz wstępu do naszego kraju i otwierania tu jakichkolwiek przedstawicielstw. Podobnie jak naczelny pracownik tej instytucji niejaki Marcinkiewicz
ula
9 lat temu
Nie do Warszawy a do Frankfurtu! czytajcie międzynarodowe wiadomowsi i nie robcie swoich!!!
GallAntonin
9 lat temu
Teraz czas na firmy samochodowe, a potem na inne z kapitałem zagranicznym. A zdemontować linię produkcyjną i przenieść gdzie indziej co jak co, ale umieją to robić. Anglicy powrócą do produkcji swoich "supernowoczesnych" produkcji Roverów, Jaguarów, czy Mini, których nikt nie chciał kupować. Nissan, Toyota, czy BMW może produkować swoje pojazdy we wschodniej części Europy. Będzie taniej i jakość na pewno nie spadnie. Potem sukcesję ogłosi Szkocja, która była przeciwna wyjściu z UE. Anglicy w końcu przejedzą ten kapitał, który wyciągnęli z dawnych swoich kolonii. Jak zaczną płacić cła, to dopiero do nich dotrze, że rozsadzanie UE od środka im się nie opłaciło. UE została utworzona właściwie z konieczności dla przeciwstawienia się hegemonii USA i Tygrysów azjatyckich. Anglicy zawsze bruździli w UE i mieli relatywnie największe przywileje z krajów dawnej EWG. Nie doceniali tego, więc muszą poczuć. Kryzys imigrancki był dla nich pretekstem do sukcesji, bo w żadnym stopniu ich nie dotknął w stosunku do pozostałych krajów zachodnich.
...
Następna strona