Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Czerwona podeszwa to zastrzeżony znak towarowy. Louboutin wygrywa przed Trybunałem Sprawiedliwości UE

18
Podziel się:

Sędziowie Trybunału musieli rozstrzygnąć, czy pojęcie kształtu, który może być chroniony przepisami o znakach towarowych, ogranicza się jedynie do trójwymiarowych cech danego produktu, takich jak kontury, wymiary i objętości, czy obejmować także kolor.

Louboutin od 1992 r. produkuje buty z czerwoną podeszwą.
Louboutin od 1992 r. produkuje buty z czerwoną podeszwą. (Flickr/Flavia (CC BY-NC-ND 2.0))

Louboutin ma wyłączność na sprzedaż butów z czerwoną podeszwą. Słynny francuski butikowy producent obuwia po wieloletniej walce o opatentowanie swojego znaku rozpoznawczego uzyskał korzystny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Czy podeszwa w czerwonym kolorze może być objęta ochroną patentową jako znak towarowy? Z takim zagadnieniem musiał zmierzyć się Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Do TSUE zwrócił się sąd w Hadze, który rozpatrywał pozew Christiana Louboutina przeciw jednej z holenderskich sieci obuwniczych.

Sędziowie Trybunału musieli rozstrzygnąć, czy pojęcie kształtu, który może być chroniony przepisami o znakach towarowych, ogranicza się jedynie do trójwymiarowych cech danego produktu, takich jak kontury, wymiary i objętości, czy obejmować także kolor.

Wideo: * *Moda od LPP. Polski przebój eksportowy

TSUE uznał, że kolor produktu może być uznany za chroniony znak towarowy. Oznacza to, że Louboutin, który w 2010 roku w Beneluksie zarejestrował znak czerwonej podeszwy, może korzystać pełnej ochrony prawnej w Unii Europejskiej. Teraz francuska firma chce rozszerzyć ochronę patentową także na inne rynki.

W 2012 r. federalny sąd apelacyjny na nowojorskim Manhattanie orzekł, że czerwone podeszwy Louboutina podlegają ochronie jako zastrzeżony znak towarowy. Producent pozwał inna francuską markę - Yves Saint Laurent, która wypuściła na rynek buty z czerwonymi podeszwami.

Louboutin od 1992 roku projektuje damskie obuwie z błyszczącymi czerwonymi podeszwami. Para takich butów może kosztować nawet tysiąc dolarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
MiK
7 lat temu
Następny bezsens. Jak ktoś będzie miał kasę i opatentuje zielony kolor trawy, to co, wszyscy właściciele trawników będą płacić za wykorzystanie zastrzeżonego koloru
szewc
7 lat temu
To ja sobie opatentuję czarne i brązowe podeszwy
Mirosław
7 lat temu
Kolejny wałek! Żaden Louboutin nie wymyślił czerwonej podeszwy damskich butów! Moja żona ma buty niemieckiej firmy Keiser kupione w 1987 roku w NRD (tak, dobrze czytacie w NRD) za enerdowskie marki i buty te maja czerwone podeszwy! To tak, jakby ktoś chciał w 2010 roku opatentować rower! Buhahahahaha No, ale żydowskie instytucje w Nowym Jorku popierają swoich Louboutin i juz przyznały mu zastrzeżony znak towarowy :) Nie wiadomo, śmiać się, czy płakać?