Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|

Armani nie jest na sprzedaż. Stanowcza reakcja legendarnego projektanta

2
Podziel się:

- Pojawiało się mnóstwo chętnych, by kupić mój dom mody. Odpowiedź jednak jest zawsze taka sama - nie jesteśmy na sprzedaż - powiedział w wywiadzie legendarny projektant Giorgio Armani.

Armani nie jest na sprzedaż - projektant ucina spekulacje.
Armani nie jest na sprzedaż - projektant ucina spekulacje. (d'n'c/Flickr/CC BY-SA 2.0)

- Niezależność ekonomiczna zawsze była dla mnie niezwykle ważna - i to się nie zmieni - powiedział Giorgio Armani w wywiadzie dla serwisu Milano Finanza. 84-letni założyciel domu przyznał, że firmą interesuje się wielu inwestorów, ale dał do zrozumienia, że na razie nie mają szans na przejęcie firmy. Jednocześnie Armani nie powiedział, które firmy chciałyby kupić dom mody z Mediolanu.

Zobacz także: Pomysł na biznes: Sukienki premium. Zobacz wideo:

Obecnie marka jest zarządzania przez fundację, na której czele stoi właśnie Giorgio Armani. Takie rozwiązanie ma uniemożliwić przejęcie firmy komuś z zewnątrz. We wrześniu pojawiły się jednak spekulacje co do przyszłości marki. Wtedy to amerykańska grupa Michael Kors przejęła inny znany dom mody z Włoch - Versace. Własnością międzynarodowych korporacji są też takie włoskie firmy jak Gucci czy Fendi.

Tylko w 2017 r. firma Armaniego wygenerowała ok. 2,3 mld dol. ze sprzedaży. Do grupy należy kilka marek odzieżowych, np. Giorgio Armani, Emporio Armani oraz Armani Exchange, ale też sieć hoteli i ekskluzywna firma florystyczna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
czepiak
6 lat temu
Nagłówek na pierwszej stronie poprawcie, bo chyba nie o "matkę" Armaniego chodzi a o "markę". Prawie to samo, ale jak wiadomo "prawie" robi wielką różnicę.
X
6 lat temu
Brawo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
czepiak
6 lat temu
Nagłówek na pierwszej stronie poprawcie, bo chyba nie o "matkę" Armaniego chodzi a o "markę". Prawie to samo, ale jak wiadomo "prawie" robi wielką różnicę.
X
6 lat temu
Brawo