Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Polskie ceny", zakupy dla VIP-ów, a nawet wyjazd dla influencerów. Tak Reserved przygotował debiut w Izraelu

96
Podziel się:

Tłumy na otwarciu pierwszego sklepu Reserved w Izraelu dodały firmie LPP skrzydeł. Już zapowiada kolejne inwestycje na Bliskim Wschodzie. Firma przyznaje, że pomogła jej kampania marketingowa, ale Izraelczyków przyciągnęły też "polskie ceny" odzieży.

Otwarcie sklepu przekroczyło nasze oczekiwania - słyszymy w LPP
Otwarcie sklepu przekroczyło nasze oczekiwania - słyszymy w LPP (Reserved)

Ledwo co firma LPP S.A. otworzyła salon pod Tel Awiwem, a już zapowiada kolejne inwestycje w tym kraju. Przesądzony jest już kolejny salon w Tel Awiwie, który powstanie w I kwartale przyszłego roku. To pewnie nie koniec.

- Już dziś mamy konkretne oferty od izraelskich deweloperów, którzy są w stanie zagwarantować nam ciekawe lokalizacje pod ewentualne przyszłe otwarcia. Na pewno będziemy je analizować i nie wykluczamy, że skorzystamy z którejś z nich. Decyzje uzależnione będą ostatecznie od dalszego zainteresowania marką Reserved na rynku izraelskim - opowiada money.pl Grzegorz Jarocki, dyrektor zarządzający regionem Bliski Wschód w LPP. Firma rozważa też w najbliższym czasie inwestycje w Egipcie.

Dodaje, że jest bardzo zadowolony z pierwszych dni w Izraelu. - Wynik ze sprzedaży z metra kwadratowego był wysoki i nieznacznie przekroczył nasze oczekiwania. Był na pewno wyższy od średniej, jaką obserwujemy w Polsce, ale proszę mieć na uwadze, że to może być efekt otwarcia - mówi.

Moda od LPP. Polski przebój eksportowy. Zobacz wideo:

**

**

Darmowe bilety i "polskie" ceny. Był też wyjazd dla influencerów

Jarocki mówi nam, że otwarcie pierwszego salonu poprzedziła wielka kampania marketingowa. Zanim sklep się otworzył, LPP zaprosił do swojej siedziby dziennikarzy i influencerów z Izraela.

- Przed kilkoma tygodniami zaprosiliśmy do Gdańska przedstawicieli kluczowych mediów modowych i biznesowych z Izraela, aby zapoznać ich z naszą firmą i marką. Pokazaliśmy, jak powstają ubrania z logo Reserved, kim jesteśmy i jak wygląda nasza firma od środka. To pomogło zbudować świadomość marki w tym kraju - opowiada Jarocki. Zanim zakupy w Reserved mogli zrobić "zwykli" mieszkańcy Izraela, pierwszy sklep LPP został natomiast otwarty na pewien czas tylko dla lokalnych VIP-ów.

Tłumy przed otwarciem sklepu Reserved w Izraelu. Fot. LPP

Wielu Izraelczyków jednak już wcześniej znało polską markę. - Okazało się też, że Izraelczycy mają dużą świadomość marki Reserved. Bardzo często jeżdżą do Polski i znają nasze sklepy. Ważnym elementem kampanii była również informacja, że kolekcje naszej marki dostępne będą w Izraelu dokładnie w „polskich” cenach, czyli dokładnie takich, jak w naszych rodzimych sklepach w kraju. Kurs szekli, nawiasem mówiąc, jest prawie identyczny z kursem złotego - zaznacza szef LPP na Bliski Wschód.

Sporym zainteresowaniem cieszyła się też nietypowa promocja - 200 biletów lotniczych dla najszybszych klientów. - Ale po tych 200 transakcjach, gdy promocja przestała obowiązywać, sprzedaż nie słabła, wręcz przeciwnie - liczba transakcji dalej rosła - zaznacza Jarocki.

Reserved w Izraelu. "Ani słowa o polityce"

Na otwarcie pierwszego salonu LPP przyszły tłumy Izraelczyków. Nie przeszkodziły nawet niedawne zawirowania w stosunkach pomiędzy oboma krajami. Grzegorz Jarocki mówi, że tematy polityczne ani razu nie pojawiły się w rozmowach z partnerami z Izraela, firmą H&O. - Polityka w ogóle nie była przedmiotem naszych rozmów z Izraelczykami. LPP była i jest firmą apolityczną. Podobne podejście prezentuje nasz partner franczyzowy. Jesteśmy profesjonalistami, stąd dla obu stron liczy się wyłącznie aspekt biznesowy współpracy - mówi.

Izrael jest 20. rynkiem zagranicznym, na którym obecna jest gdańska spółka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(96)
trałka
6 lat temu
Tak się powinno prowadzić interesy, najpierw badanie rynku, udostępnienie blogerom informacji aby mogli nagłośnić otwarcie salonu a potem dopiero wejście na rynek.
kamyk
6 lat temu
Zero polityki, 100% profesjonalizmu, tak się załatwia obecnie biznesy.
Alicja
6 lat temu
Kampania to jedno, ale długie budowanie świadomości marki i praca włożona w jakość towarów to drugie. Bez tego nie byłoby obecnego sukcesu.
gerwaz
6 lat temu
kampania promocyjna wzorowo przeprowadzona, tłumy na otwarciu o tym świadczą, pozostaje życzyć samych startów w tym stylu, również innym polskim przedsiębiorstwom, które nie boją się wchodzić ze swoimi produktem na obce rynki
teodor
6 lat temu
Zaproszenie influencerów z Izraela to bardzo mądre posunięcie, takimi rozwiązaniami na pewno torują sobie drogę pozytywnego wizerunku marki.
...
Następna strona