Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

W Polsce ubyło ponad tysiąc aptek. Nowe przepisy mogą ten trend jeszcze pogłębić

155
Podziel się:

Na terenie naszego kraju działa ponad 12,3 tys. aptek. Trzy lata temu było ich o ponad tysiąc więcej. Branża ostrzega, że może dojść do kolejnych zamknięć i redukcji miejsc pracy.

W Polsce ubyło ponad tysiąc aptek. Nowe przepisy mogą ten trend jeszcze pogłębić
Na terenie naszego kraju działa ponad 12,3 tys. aptek. Trzy lata temu było ich o ponad tysiąc więcej. (Pixabay)

O sytuacji na rynku aptek pisze "Rzeczpospolita". Jak czytamy, liczba aptek od wejścia ustawy "apteka dla aptekarza" w 2017 r. spadła o ponad 1,2 tys. – wynika z raportu Warsaw Enterprise Institute, na który powołuje się gazeta.

Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków tłumaczy "Rz", że ten spadek to efekt "wysokiej bazy" - na krótko przed wejściem w życie ustawy w 2017 roku sieci złożyły bowiem niemal tysiąc wniosków o zezwolenie na otwarcie nowego punktu.

Z kolei prawie 400 punktów miało też odebrane zezwolenia z powodu szeregu przewinień.

Zobacz także: Obejrzyj też: To będzie słaby kwartał dla gospodarki. "Ludzie zacisnęli portfele"

Czego można dowiedzieć się z raportu WEI? 43 proc. aptek należy do sieci, z czego jedynie 6,7 proc. należy do sieci zagranicznych. 16 proc. placówek jest prowadzonych przez indywidualnych aptekarzy. 10 proc. to apteki działające we franczyzie, 11 proc. należy do tzw. sieci wirtualnych, 7 proc. stanowią apteki indywidualne, działające w różnego rodzaju grupach zakupowych, a 13 proc. to mikrosieci, od dwóch do czterech aptek.

W lipcu 2020 r. aptekę sieciową odwiedziło średnio ponad 4,2 tys. pacjentów, wobec 2,5 tys. w aptece indywidualnej. Obrót apteki sieciowej wyniósł w tym miesiącu 266,4 tys. zł, wobec 140,5 tys. w aptece indywidualnej.

W 2019 r. sieci zapłaciły ponad 1,27 mld podatków, a apteki indywidualne - 0,57 mld zł.

Co dalej z branżą? Jak podkreślają eksperci, w ostatnich miesiącach widać niewykorzystany potencjał aptek - mimo że trwa pandemia. Rekordowe obroty były jedynie w marcu i w kwietniu, kiedy to zaraza dopiero co się pojawiła. Również listopad zapowiada się słabo.

Branża, z przedstawicielami której rozmawiała "Rzeczpospolita", zwraca też uwagę, że szykowane są kolejne ustawy, które mogą utrudnić jej życie. Łatwiej będzie na przykład odebrać zezwolenie na prowadzenie działalności, a ponowne jego uzyskanie może się w wielu przypadkach okazać niemożliwe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(155)
rodo
3 lata temu
U nas nie widać zlikwidowanych aptek.
adam
3 lata temu
Nie narzekać, bo was podłącza do respiratorów i wam płucka pękną.
brawo
3 lata temu
i bardzo dobrze bo gdzie oka nie zawiesisz to apteka, jedna droższa od drugiej a lekarstw potrzebnych brak.
hieny
3 lata temu
Apteki to jedne z najbardziej oszukańczych i złodziejskich interesów żerujących na ludziach słabych i chorych, sprzedajace np. maseczki jednorazowe po 6 zł gdy te same sa w sklepach po 50 gr Wystarczy też porównać ceny między aptekami a zobaczycie różnice często przekraczajace 100% a przeciez większość aptek zaopatruje sie w tych samych hurtowniach więc kupuja po prawie takich samych cenach
harota
3 lata temu
Indywidualne apteki nie wiedza jak podnosic ceny.Sa zdziercami.Sieciowki zalatwiaja solidnie ,rzeczowo i marze maja przyzwoite.Zamykac zlodziejskie prywatne apteki.
...
Następna strona