W tym tygodniu poznamy tarczę antyinflacyjną. To rozwiązanie będzie jednym z jej filarów
Rząd ma w tym tygodniu przedstawić projekt tzw. tarczy antyinflacyjnej skierowanej przede wszystkim do gospodarstw domowych o niskich i średnich dochodach. Pakiet osłonowo-regulacyjny ma dotyczyć sześciu obszarów, m.in. cen prądu, gazu czy paliwa - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna". Jednym z głównych rozwiązań będzie tzw. bon energetyczny.
Według ustaleń "DGP" bon energetyczny ma dotyczyć nie tylko energii elektrycznej, ale również cieplnej. Filarem szykowanej ustawy nie ma być jednak system dopłat. "Większość rozwiązań ma mieć charakter regulacyjny, choć w ograniczonym stopniu, by nie narazić się na zarzuty Komisji Europejskiej o zbyt głęboką ingerencję państwa w rynek" - napisano.
W październiku inflacja wyniosła 6,8 proc., co oznacza, że o tyle wzrosły ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z ubiegłym rokiem. Prąd podrożał o 9,5 proc., gaz o 16,1 proc., a opał o 18,3 proc. (jak przypomina dziennik, dwie trzecie wzrostu w tej kategorii przypadło na ostatnie tygodnie).
Jak zaoszczędzić na prądzie. Ekspert radzi
Tarcza antyinflacyjna. Dla kogo będzie bon energetyczny?
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla PAP potwierdził, czym będzie się kierować rząd przy tworzeniu rozwiązań, które mają złagodzić wzrost cen energii. - Jeśli chodzi o ochronę w związku ze wzrostem cen energii, będziemy stosować kryterium dochodu na osobę w gospodarstwie domowym. Warto też zaznaczyć, że ceny energii bardzo znacząco przekładają się na wzrost cen ogółem. A przyczyną wzrostu cen energii są manipulacje cenowe i szantaż gazowy Rosji oraz polityka klimatyczna UE, która wywindowała koszty uprawnień do emisji CO2 – powiedział Morawiecki.