Człowiek Nawrockiego postawił warunek. Chodzi o ceny prądu
Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki zapewnił na antenie RMF FM, że Karol Nawrocki nie zawetuje rządowej ustawy przedłużającej zamrożenie cen energii, jeżeli jej rozwiązania "zabezpieczą portfele Polaków". Zasugerował, że projekt podobny do wcześniejszego złożonego przez rząd - ale bez wrzutek - prezydent podpisze.
Na wtorkowym posiedzeniu rząd zajmie się m.in. projektem przedłużającym zamrożenie cen energii i wprowadzającym bon ciepłowniczy. Jest to reakcja na zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, która - oprócz zamrożenia cen prądu - liberalizowała zasady inwestycji w wiatraki na lądzie.
Zgodnie z obecnymi przepisami mechanizm mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych obowiązuje już tylko do 30 września 2025 r.
Ponowne weto Nawrockiego ws. prądu?
Zbigniew Bogucki - pytany w poniedziałek w RMF FM, czy Nawrocki ponownie zawetuje rządową ustawę - podkreślił, że prezydent będzie blokował przepisy, które są w jego ocenie szkodliwe dla Polaków. - Nie będzie weta, jeżeli to będą rozwiązania, które będą zabezpieczać portfele Polaków - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
Pod koniec sierpnia do Sejmu trafił też prezydencki projekt inicjatywy ustawodawczej dotyczący zamrożenia cen energii elektrycznej. Jak powiedział wówczas Nawrocki, projekt został "literalnie wyjęty" z zawetowanej ustawy wiatrakowej.
Bogucki dopytywany, czy Nawrocki będzie skłonny podpisać ustawę, jeżeli parlament zdecyduje się pracować nad projektem rządowym, a nie nad inicjatywą prezydencką, ocenił, że "prezydent nie zachowuje się tak jak rząd".
Jeżeli to będzie ustawa, która będzie chronić interesy Polaków, czyli ona będzie identyczna z tym projektem, który wcześniej złożył rząd i który złożył pan prezydent, albo będzie bardzo podobna, no to przecież prezydent nie będzie blokował tego rodzaju ustaw - zapewnił szef KPRP.
Bogucki podkreślił, że Nawrocki podpisał 31 ustaw z 38, które dotychczas trafiły na jego biurko, w tym ustawy, które krytykowały różne środowiska polityczne, m.in. PiS. - Więc próba wytworzenia takiej oto atmosfery, że prezydent będzie się na kogoś obrażał albo będzie robił coś na złość, nie wiem, Donaldowi Tuskowi, jest fatalnym opisem rzeczywistości - powiedział.
Przygotowany przez resort energii projekt o bonie ciepłowniczym oraz o zmianie niektórych innych ustaw zakłada przedłużenie do końca tego roku mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych.
Wprowadza również bon ciepłowniczy, który będzie przyznawany na podstawie kryteriów dochodowych. Otrzymają go gospodarstwa domowe, które:
- osiągają dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł (40 proc. przeciętnego wynagrodzenia) w przypadku gospodarstw jednoosobowych;
- osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł (30 proc. przeciętnego wynagrodzenia) na osobę w przypadku gospodarstw wieloosobowych.
Gospodarstwa te będą musiały korzystać z ciepła systemowego (sieciowego) dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i płacić za ciepło powyżej 170 zł/GJ.
Kwota bonu ciepłowniczego będzie uzależniona od różnicy pomiędzy ceną jednoskładnikową ciepła w Polsce, wynoszącą 170 zł/GJ. Bon będzie przyznawany dwukrotnie: za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. oraz za okres od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026 r.