Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Radni zajmą sie zarobkami prezydenta Białegostoku. Prezydent nie godzi się na obniżkę

66
Podziel się:

W piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Białystok w sprawie przywrócenia wcześniejszego poziomu zarobków prezydenta Tadeusza Truskolaskiego.

Radni zajmą sie zarobkami prezydenta Białegostoku. Prezydent nie godzi się na obniżkę
(Pawel Polecki/REPORTER)

Białostoccy radni spotkają się w piątek na nadzwyczajnej sesji, by dyskutować nad przywróceniem wcześniejszego poziomu zarobków prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. Wniosek o taką sesję złożył sam prezydent, on też przygotował projekt stosownej uchwały. Prezydent nie godzi się na obniżkę pensji o 3,8 tys. zł, którą na jesieni zgotowali mu radni.

Prezydent Truskolaski chce przywrócenia mu poziomu zarobków sprzed obniżki, o której zdecydowali radni w październiku ub. roku. Stało się to z inicjatywy i głosami radnych PiS, którzy w Radzie Miasta Białystok mają samodzielną większość i są w opozycji do prezydenta miasta.

Głównym powodem obniżki wynagrodzenia prezydenta był brak absolutorium za 2015 rok. W wypowiedziach wnioskujących o obniżkę radnych PiS, padały też zarzuty dotyczące np. braku inwestycji, nadzoru nad miejskimi spółkami, czy złego zarządzania oświatą i braku ładu urbanistycznego w mieście.

Biorąc pod uwagę wszystkie składniki wynagrodzenia, prezydent Białegostoku zarabiał ok. 13 tys. zł brutto miesięcznie. Obniżka, o której zdecydowali radni, to w sumie 3,8 tys. zł brutto.

Wniosek trafił do biura rady w miniony wtorek; w środę przewodniczący rady wyznaczył sesję na godz. 16.00 w piątek. W porządku obrad jest tylko rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia prezydentowi miasta.

Przed sądem pracy kończy się proces z powództwa prezydenta Truskolaskiego o przywrócenie mu wcześniejszej pensji. Uważa on bowiem, że jedynym powodem decyzji radnych jest spór polityczny. Domaga się odszkodowania i przywrócenia wcześniejszego wynagrodzenia, powołuje na naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na poglądy polityczne.

5 maja pełnomocnicy stron mają wygłosić mowy końcowe. Spodziewany jest też wówczas wyrok, chyba że dojdzie do porozumienia i zawarcia ugody. W miniony wtorek, właśnie przy próbie doprowadzenia przez sąd do ugody, pojawił się wątek sesji nadzwyczajnej. Prezydent Truskolaski zadeklarował, że złoży wniosek o taką sesję i stosowny projekt uchwały.

Występujący przed sądem po stronie pozwanej przewodniczący Rady Miasta Białystok Mariusz Gromko (PiS) zadeklarował, iż sesję zwoła, ale nie przesądzał, czy większość radnych projekt uchwały poprze.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(66)
kolos
7 lat temu
To niech zrezygnuje !
MAJKI
7 lat temu
NIE ODPOWIADAJĄ JEMU NOWA PŁACA,MOŻE WYJECHAĆ DO PRACY NA SAN ESCOBAR.
Yonnek
7 lat temu
Cham bez honoru...
Gerardo
7 lat temu
Nie powinni pobierać jako czujący się w obowiązku służyć obywatelom i ich reprezentować społecznie większej pensji niż trzykrotność najniższej krajowej !!!!! KONIEC KROPKA !! Taki mamy kraj i na takie wypłaty nas stać !! Znajda się i tacy co za jeszcze mniej poprowadzą mądrze interesy i zadbają o wszystko !!
zenek
7 lat temu
Pamietacie lad urbanistyczny w Bialymstoku za rzadow poprzednika Truskolaskiego? Oddawanie ziemie pod koscioly... i oddawanie ziemi pod koscioly... Na tym inwestycje sie konczyly. Po kilku kadencjach Truskolaskiego sytuacja wyglada tak, ze Bialystok jest jednym z najmniej zakorkowanych miast w Polsce i regularnie zajmuje czolowe pozycji wsrod najbardziej niedocenianych miast w Polsce... Zbudowano opere, stadion miejski z prawdziwego zdarzenia, druzyna pilki noznej jest w czolowce ligii, zbudowano kampus uniwersytecki, rozbudowano politechnike , przebudowano system komunikacyjny miasta... Bialystok jest 3 razy mniejszy niz Lodz, i w podobnym stopniu dotkniety upadkiem przemyslu tekstylnego, ale jak porownuje Lodz i Bialystok, to chyba wole Bialystok. Mieszkania w podobnych cenach, podobne zarobki, ale do pracy da sie dojechac w 20 minut w godzinach szczytu bo odleglosci i korki znacznie mniejsze, a do centrum nie strach sie zapuszczac... Widzac ze do niedawna Lodz sie zwijala a Bialystok rozwijal. aktualnie i w Lodzi cos sie zaczyna dziac, ale wieksze miastao wieksze potrzeby finansowe, wiecej zapoznien do nadrobienia.
...
Następna strona