W rozmowie z Andrew Marrem, jednym z czołowych dziennikarzy politycznych BBC, premier oceniła, że Wielka Brytania potrzebuje czasu, stabilności, aby poradzić sobie z wyzwaniami, z którymi musimy się zmierzyć.
May dodała, że jej rząd potrzebuje czasu na przygotowania i myślę, że to też dobre dla reszty Unii Europejskiej - żeby też mogli mieć okres przygotowań (do negocjacji - PAP). Szefowa rządu odmówiła jednak odpowiedzi na pytanie o to, czy procedura wyjścia ze wspólnoty, opisana w art. 50 Traktatu UE, zostanie uruchomiona przed wrześniem 2017 roku, na kiedy zaplanowane są wybory parlamentarne w Niemczech.
Brytyjska premier podkreśliła również, że wyborcy bardzo jednoznacznie powiedzieli, że nie chcą, aby swoboda przepływu osób pozostała w takiej formie, w jakiej była dotychczas, ale przyznała, że to może komplikować negocjacje dot. dostępu Wielkiej Brytanii do wspólnego rynku Unii Europejskiej.
Jednocześnie jednoznacznie wykluczyła przeprowadzenie drugiego referendum ws. członkostwa kraju we wspólnocie. - Brytyjczycy chcą, żebyśmy opuścili Unię Europejską i to jest to, co zrobimy - podkreślił.
Jak zapowiedziała, szczegółowe sprawozdanie z przygotowań do Brexitu zostanie przedstawiony w tym tygodniu w parlamencie, który zbierze się po raz pierwszy po wakacyjnej przerwie.
Wyemitowany w niedzielę wywiad został nagrany przed wylotem premier May na szczyt G20 w Chinach.