Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Ciężarna cudzoziemka z umową, ale bez pieniędzy. Zamiast ochrony fikcja

12
Podziel się:

Aby otrzymać jakiekolwiek pieniądze będą musiały bowiem skorzystać ze zwolnienia lekarskiego i zasiłku z ZUS.

Ochrona kobiet w ciąży nie dla cudzoziemek? Ten przepis to fikcja.
Ochrona kobiet w ciąży nie dla cudzoziemek? Ten przepis to fikcja. (KRYSTIAN DOBUSZYNSKI/REPORTER)

Zmiany w zatrudnieniu tymczasowym mogą okazać się dla zatrudnionych cudzoziemek koszmarem. Ich umowy co prawda się przedłużą do dnia porodu, ale może się okazać, że pracodawca im nie zapłaci.

Po trzecim miesiącu ciąży i dwóch miesiącach pracy tymczasowej umowy ciężarnych pracownic od czerwca przedłużają się automatycznie - gest ustawodawcy okazuje się w przypadku cudzoziemek dziurawy – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Okazuje się, że jeśli zatrudniona tymczasowo przez agencję pracy np. pracownica z Ukrainy zajdzie w ciążę to oczywiście jej umowa również się przedłuży do dnia porodu. Jest tylko małe - jednak znaczące wiele - "ale".

Gdy oświadczenie o powierzeniu pracy lub zezwolenie na pracę ma krótszy termin ważności, taka pracownica zostanie z umową, ale bez pensji – zauważa dziennik. Wystarczy, że praca nie będzie zalegalizowana.

Przepis nie przewidział sytuacji, w której ciężarna zatrudniona tymczasowo nie jest Polką. W efekcie mamy poważną lukę w prawie i fikcyjny zapis chroniący przyszłe matki.

Zobacz także: Nowe przepisy nałożyły na agencje pracy tymczasowej więcej obowiązków:

Czy jest wyjście z takiej sytuacji? Prawnicy pytani przez "DGP" twierdzą, że tak, ale wcale nie będzie ono korzystne dla państwa. Bowiem te matki szybko znajdą się na garnuszku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Aby otrzymać jakiekolwiek pieniądze, będą musiały bowiem skorzystać ze zwolnienia lekarskiego i zasiłku z ZUS. I jak zaznacza dziennik – pewnie znajdą się pracodawcy, którzy sami im to rozwiązanie podsuną.

Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 6,5 tysięcy agencji zatrudnienia, które zatrudniających ponad 800 tys. pracowników do prac tymczasowych.

Nowelizacja ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych zaczęła obowiązywać 1 czerwca 2017 r. i prócz ochrony pracownic w ciąży, wprowadziła również ograniczenie okresu, w jakim dany pracownik tymczasowy może pracować dla jednej firmy i zmiany w sposobie wypłacania wynagrodzenia urlopowego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
Kaczka
4 lata temu
Często ukrainki szukają polskich frajerów na obywatelstwo
realistka
6 lat temu
przyjechały tu do Pracy a nie na rozmnażanie się więc w czym problem a po drugie ciąża to nie choroba a przez te chore przywileje dla ciężarnych i matek tracą na rynku wszystkie normalne kobiety , które chcą pracować i dla których ciąża to nie choroba akurat wszelkie przywileje dla matek w miejscu pracy uważam za niesprawiedliwe bo są kosztem tych którzy dzieci nie mają i zazwyczaj przez panie są nadużywane dziecko to projekt rodziców i jeżeli nie umieją się w nim podzielić obowiązkami to sorry ale od ludzi dorosłych wymaga się odpowiedzialności poza tym zauważyłam że te przywileje dotyczą tylko pracownic jak babka jest pracodawcą albo na działalności to pracuje do końca ciąży i szybko wraca po połogu do zajęcia więc te wszystkie przywileje to niestety tylko szkodzą ogółowi pracowników jako kobieta nie widzę sensu aby trzymać kogoś na siłę do dnia porodu bo zaszła w ciąże co to ma wspólnego z pracą ? I jeszcze ten skandal , że u nas na ciąże L-4 jest 100% ciąża to nie choroba a jak jest zagrożona to powinna być traktowana jak inne zresztą groźniejsze choroby tylko 80% pensji skończyłyby się nagle L-4 na ciążę bez powodu
ekkert
6 lat temu
no i co z tego? co cudzoziemka robi w Polsce? nie należy się i koniec!
567ui87
6 lat temu
tak psioczylismy jak Polakow wyzyskiwali.......
qsxwert
6 lat temu
więcej szkody z takiego "przywileju" niż pożytku. do małej firemki przyczepi się 2-3 takie cwaniary i biznes do likwidacji. skutek taki że rośnie bezrobocie, deficyt budżetowy i dziura w zus, podatki spadają, koszty pośredniaka rosną a czasem tez opieki społecznej. gdyby chociaż w czasie ciąży przysługiwał od razu zasiłek a nie wynagrodzenie i gdyby po macierzyńskim nie należał się wypoczynkowy to ok, a tak to jest zarzynanie małych firm.