Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Dywidendy pod kontrolą skarbówki. To zapowiedź walki z nadużyciami

0
Podziel się:

Przepisy wejdą w życie w całej Unii Europejskiej, więc może okazać się, że zysk za 2015 rok będzie dla niektórych o 19 procent niższy niż spodziewany.

O 1 stycznia 2016 roku zacznie obowiązywać klauzula ograniczająca zwolnienie podatkowe dla dywidend. Przepisy wejdą w życie w całej Unii Europejskiej, więc może okazać się, że zysk za 2015 rok będzie dla niektórych o 19 procent niższy niż spodziewany. Eksperci spodziewają się, że to wstęp do większej ofensywy w walce z nadużyciami podatkowymi.

Od nowego roku niektóre firmy będą musiały udowodnić, że ich spółki zależne nie powstały tylko po to, by wykorzystać zwolnienie podatkowe. Innymi słowy, przedsiębiorstwa będą musiały wykazać fiskusowi, że rozbudowana struktura ma uzasadnione przyczyny ekonomiczne. Zmiany te i dostosowanie polskich przepisów do wymagań Rady Unii Europejskiej Sejm przegłosował na ostatnim posiedzeniu poprzedniej kadencji w październiku. Rada zobowiązała wszystkie kraje Wspólnoty, by przepisy zaczęły obowiązywać do 31 grudnia 2015 roku.

Jak tłumaczą eksperci EY "nowe przepisy będą miały wpływ między innymi na międzynarodowe koncerny inwestujące w Polsce za pośrednictwem spółek holdingowych". Zmiany - wprowadzone solidarnie w całej Unii - dotkną również polskie przedsiębiorstwa, które inwestują za granicą. Najpewniej skarbówka będzie miała najwięcej pytań do firm, które spółki zależne mają poza Wspólnotą.

Nie jest w końcu tajemnicą, że spółki zarejestrowane w Luksemburgu czy na Cyprze są dzisiaj powszechnie wykorzystywane przez międzynarodowe i polskie grupy kapitałowe. Firmy bardzo często trafiają tam właśnie z uwagi na zwolnienia dywidend z podatku. Od 1 stycznia o zwolnienie z podatku CIT od dywidendy będzie jednak trudniej.

- Jeśli urząd podatkowy w Polsce uzna, że jest to wyłącznie sztuczna struktura, a czynności wykonywane przez podatnika nie odzwierciedlają rzeczywistości gospodarczej, od dywidendy trzeba będzie odprowadzić 19-procentowy podatek - tłumaczył Marek Jarocki, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego EY na spotkaniu zapowiadającym najważniejsze zmiany prawne w 2016 roku.

A to oznacza, że decyzja o tym, czy dana spółka będzie musiała oddać jedną piątą dywidendy jest bardzo subiektywna. To urzędnik będzie rozstrzygał, czy dywidenda jest wypłacana w związku z zawarciem umów nastawionych tylko i wyłącznie na otrzymanie zwolnienia.

Jarocki sugeruje, że wprowadzenie tych zmian jest tylko wstępem do szerszej dyskusji na temat tak zwanej dużej klauzuli antyabuzywnej - czyli szeregu przepisów mających na celu ukrócenie nadużyć podatkowych.

Ministerstwo Finansów jeszcze za czasów poprzedniego ministra, Mateusza Szczurka, planowało wprowadzenie takich zapisów do nowej ustawy o ordynacji podatkowej, jednak ostatecznie zostały one wykreślone. Według wstępnych planów minister finansów miał wydawać "opinie zabezpieczające", które miałyby gwarantować, że określone działania podatnika nie będą ocenione jako unikanie opodatkowania.

Propozycje resortu finansów spotkały się z dużym sprzeciwem środowisk pracodawców, którzy wskazywali, że przepisy podatkowe nie nakazują płacenia możliwie najwyższych podatków. A to oznacza, że obniżanie obciążeń i korzystne rozliczanie się z fiskusem jest zgodne z prawem. Jednocześnie pracodawcy wskazywali, że niektóre zapisy są bardzo podobne do pomysłu, który już w 2004 roku zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.

Zobacz także: Zobacz także: Zakaz unikania podatków najlepszym narzędziem dla fiskusa?
wiadomości
gospodarka
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)