Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zadłużenie firm budowlanych przekroczyło 1,6 mld zł

5
Podziel się:
Zadłużenie firm budowlanych przekroczyło 1,6 mld zł
(LUKASZ SZELAG/REPORTER/EAST NEWS)

- Zadłużenie firm budowlanych w Krajowym Rejestrze Długów przekroczyło 1,6 mld zł; od końca lutego tego roku wzrosło o 254 mln zł - poinformowało w komunikacie KRD Biuro Informacji Gospodarczej. Wierzytelności branży zgłoszone w tym rejestrze wynoszą 440 mln zł.

Zdaniem KRD powolne uruchamianie przetargów publicznych, brak nowych inwestycji i ogromna konkurencja nie wróżą poprawy sytuacji. "Na domiar złego budowniczowie sami czekają na odzyskanie 440 mln zł, z czego 52 proc. od swoich kolegów po fachu" - napisano w raporcie.

Zgodnie z informacją KRD, w tym biurze notowanych jest ponad 45 tys. przedsiębiorstw budowlanych, które łącznie mają do spłacenia prawie 206 tys. zobowiązań. To o ponad 2 tysiące firm więcej niż w lutym 2016 r. Największy problem mają firmy zarejestrowane na Mazowszu, których dług wynosi 271 mln zł, a to 17,5 proc. wartości zobowiązania całej branży. Nie lepiej wyglądają budowlańcy z Górnego Śląska, którzy mają do oddania swoim wierzycielom 216 mln zł (13,5 proc.).

Natomiast wielkopolscy przedsiębiorcy muszą uregulować należności na kwotę 149 mln zł (9 proc.). Dla porównania, w najmniej pod tym względem zadłużonych województwach, czyli: podlaskim, świętokrzyskim i lubuskim, kwota zaległych płatności wynosi odpowiednio 30,6 mln zł, 32,4 mln zł i 36,4 mln zł.

Biorąc pod uwagę średnie zadłużenie jednej firmy budowlanej, to palmę pierwszeństwa dzierżą pod tym względem budowlańcy z Opolszczyzny - statystycznie każdy z nich ma do oddania swoim kontrahentom 42,4 tys. zł. Dług powyżej 40 tys. zł mają jeszcze firmy budowlane z Mazowsza - 40,5 tys. zł. Na kolejnych miejscach plasują się przedsiębiorstwa z woj.: lubelskiego (39,1 tys. zł) oraz małopolskiego i łódzkiego (39 tys. zł). Średni dług poniżej 30 tys. zł mają tylko przedsiębiorcy z województw: lubuskiego (27,4 tys. zł) i warmińsko-mazurskiego (29,2 tys. zł). Średnia dla całej Polski to 35,5 tys. zł.

"Od lutego zadłużenie wzrosło we wszystkich najważniejszych sektorach budownictwa, choć wartość tych zaległych płatności jest różna. Mniej więcej tyle samo muszą oddać wierzycielom przedsiębiorstwa zajmujące się wznoszeniem budynków, jak i wykonujące roboty specjalistyczne. Długi tych pierwszych od lutego wzrosły o 107 mln zł i sięgają obecnie 672 mln zł, co stanowi 43 proc. zadłużenia całej branży. W przypadku firm zajmujących się wykończeniem robót budowlanych, których zadłużenie wzrosło do 648 mln zł (40,5 proc.), to o 109 mln zł więcej niż w lutym. W budownictwie drogowym zadłużenie wzrosło w kilka miesięcy o 37 mln zł i obecnie sięga 280 mln zł" - poinformowano.

Według KRD spadek planowanych inwestycji publicznych zmusił niektóre firmy startujące w państwowych przetargach do rozpoczęcia pracy przy inwestycjach w sektorze prywatnym. To spowodowało zwiększenie konkurencji, a w konsekwencji wymusiło obniżenie marż. Finalnie budowniczowie mniej zarabiają na realizacji inwestycji, a ich wydatki nie maleją.

Zgodnie z danymi KRD, największym wierzycielem branży budowlanej jest szeroko rozumiany sektor finansowy: banki, firmy leasingowe oraz fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły długi budowniczych od ich pierwotnych wierzycieli. Należności wobec tej grupy podmiotów wynoszą 608 mln zł, co stanowi 38 proc. wartości wszystkich zobowiązań, jakie branża budowlana jest winna swoim wierzycielom.

Firmy budowlane często nie płacą również przedsiębiorstwom handlowym, które dopisały do KRD BIG 59 tys. zobowiązań na kwotę ponad 384 mln zł. "Budownictwo to kolejny sektor gospodarki, który jest wierzycielem przedsiębiorców działających w budowlance. Firmy zalegają swoim kolegom po fachu blisko 230 mln zł, co stanowi 14 proc. wartości zobowiązań całej branży" - napisano.

W sumie firmy budowlane mają do odzyskania od swoich dłużników ponad 440 mln zł. Najwięcej, bo aż 52 proc. całej kwoty są im winne inne firmy budowlane. Częstymi dłużnikami tej branży są również przedsiębiorstwa przemysłowe (15,5 proc.) i handlowe (14 proc.), które nie zapłaciły np. za wybudowanie magazynów czy budynków biurowych.

gospodarka
budownictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
ZK590
8 lat temu
Ot dobrobyt w budowlance. Zamordyzm, niewolnictwo i nędza. PO uznała, że powinni tyrać do 67 lat a obecni znawcy uznają to za oczywistość dla dobra budżetu. Porównać ten zawód z każdym innym, zwłaszcza z tymi którzy protestują i żądają podwyżek.
i
8 lat temu
Afera Fozzu ciągnie się dalej, złodzieje!
budek
8 lat temu
Nie ma czemu się dziwić - proponuję wprowadzić w inne branże zasad jak w budownictwie a będzie podobnie - np. przetargi nieograniczone na wszystkie możliwe zlecenia, zapłata za wykonanie zlecenia po skończeniu wszystkich prac przy czym część pieniędzy 5 do 10% wypłacane dopiero po kilku latach. Oprócz tego ilość norm i przepisów określających jak i co zrobić przy naciskających inwestorach aby zrobić to jak najtaniej pomimo iż przetarg wygrany został i tak już poniżej kosztów kończy się właśnie większą ilością plajt w tej branży.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
budek
8 lat temu
Nie ma czemu się dziwić - proponuję wprowadzić w inne branże zasad jak w budownictwie a będzie podobnie - np. przetargi nieograniczone na wszystkie możliwe zlecenia, zapłata za wykonanie zlecenia po skończeniu wszystkich prac przy czym część pieniędzy 5 do 10% wypłacane dopiero po kilku latach. Oprócz tego ilość norm i przepisów określających jak i co zrobić przy naciskających inwestorach aby zrobić to jak najtaniej pomimo iż przetarg wygrany został i tak już poniżej kosztów kończy się właśnie większą ilością plajt w tej branży.
i
8 lat temu
Afera Fozzu ciągnie się dalej, złodzieje!
ZK590
8 lat temu
Ot dobrobyt w budowlance. Zamordyzm, niewolnictwo i nędza. PO uznała, że powinni tyrać do 67 lat a obecni znawcy uznają to za oczywistość dla dobra budżetu. Porównać ten zawód z każdym innym, zwłaszcza z tymi którzy protestują i żądają podwyżek.
asd
8 lat temu
branza złodziei i oszustów
Maciek
8 lat temu
A kiedy będzie można załatwiać potrzeby fizjologiczne w telefonie?