Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Ostre słowa polskiego polityka. "Niemcy muszą zapłacić, wtedy będziemy rozmawiać jak partnerzy".

34
Podziel się:

- Złe stosunki z Niemcami to efekt nierozliczonej przeszłości; jeśli Niemcy zapłacą za szkody wyrządzone Polsce, będziemy rozmawiać jak partnerzy - ocenił w poniedziałek Marek Jakubiak z Kukiz'15.

Ostre słowa polskiego polityka. "Niemcy muszą zapłacić, wtedy będziemy rozmawiać jak partnerzy".
(Damian KLAMKA)

Poseł, który był gościem radiowej Jedynki, odniósł się do wypowiedzi szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podczas lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy mówił, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".

W podobnym tonie wypowiadał się też minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który stwierdził, że z punktu widzenia prawnego bezdyskusyjnie Niemcy winne są Polsce reparacje, a państwo polskie nigdy nie zrzekło się praw do odszkodowania za straty wojenne.

"To nie jest tak, że to się nagle wzięło w PiS. Nie, to jest reakcja na różnego rodzaju prowokacje niemieckie" - stwierdził Jakubiak. - Niemcy się już tak dobrze poczuli, że już zapomnieli, że wywołali II wojnę światową, że zniszczyli Polskę. Mało tego, dzisiaj mówią, że to jest taka wysokość reparacji, na którą Niemiec nie stać. (...) Trzeba było nie niszczyć, nie palić, nie mordować. (...) Polska musi się z tym zmagać i płacić za te zniszczenia, a Niemcy chcą się wymigać - dodał.

Zobacz także: "Jak się można tak pomylić?"

Według niego zadośćuczynienia za szkody wojenne powinny być też tematem rozmów z Rosją.

- Ja nie chcę wojny z Niemcami, ja nie chcę złych stosunków z Niemcami. Złe stosunki z Niemcami wynikają z faktu, że nie ma rozliczonej przeszłości. (...) Nikt się tym nie chce zajmować dla lepszych stosunków z Niemcami, a przecież to odwrotnie działa. My musi tę sprawę raz na zawsze wyjaśnić. Niemcy muszą zapłacić za szkody poczynione Polsce i wtedy będziemy rozmawiać normalnie, jak partnerzy - powiedział poseł.

Ocenił, że reparacje wojenne powinny wynieść 1,5 biliona zł. - To, że jesteśmy krajem biednym nie wynika z tego, że jesteśmy głupkami. Niemcy spalili nam naszą ojczyznę. Wyrwano nam z życiorysu 50 lat - dodał.

W ubiegłym tygodniu zastępczyni rzecznika rządu Niemiec Ulrike Demmer oświadczyła, że władze w Berlinie poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową; kwestię niemieckich reparacji dla Polski uważają jednak za ostatecznie uregulowaną.

Zaznaczyła, że "kwestia niemieckich reparacji dla Polski została w przeszłości ostatecznie uregulowana - prawnie i politycznie". "W 1953 roku Polska wiążąco, a dotyczyło to całych Niemiec, zrezygnowała z dalszych świadczeń reparacyjnych dla całych Niemiec i w okresie późniejszym wielokrotnie to potwierdzała" - powiedziała zastępczyni rzecznika rządu Niemiec.

Sejm sprawdzi, czy jest szansa na pieniądze

Przypomnijmy, że Biuro Analiz Sejmowych ma przygotować informację dotyczącą możliwości domagania się przez Polskę odszkodowań za straty wojenne od Niemiec. O sprawie poinformował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Analiza ma być gotowa do 11 sierpnia.

"Czy w świetle prawa międzynarodowego Rzeczpospolita Polska może domagać się roszczeń odszkodowawczych od Niemiec za straty materialne i osobowe spowodowane agresją niemiecką podczas II wojny światowej?" - takie pytanie Biuru Analiz Sejmowych zadał Arkadiusz Mularczyk.

W przypadku pozytywnej odpowiedzi, poseł PiS oczekuje od BAS "wskazania trybu i formy dochodzenia roszczeń".

Polityk zapytał też w piśmie do BAS, czy inne kraje, które "zostały dotknięte agresją Niemiec podczas II wojny światowej, dochodziły od tego kraju roszczeń odszkodowawczych za poniesione straty materialne i osobo

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
with all due ...
7 lat temu
chciałbyś forsy łajzo, skarbówka powinna dobrze prześwietlić twoje biznesy
aga2
7 lat temu
Początkowo myślałem, że to mądry człowiek, chociaż drażniło mnie, że jawił się prąc na szkło, jako ten co na wszystkim się zna. Teraz widzę, że żłopie pewno za dużo piwa, no i plecie chmielone głupstwa.
woj
7 lat temu
najpierw oddac ziemie zachodnie,zapłacic za dziezawę od 1945 roku ,przesiedlic ludzi z tych ziem , a dopiero potem zwrocic sie do Niemcow o reperacje,ale poprzez Rosje, jako spadkobiercę ZSRR , wychodzi na to ze nalezałoby do tego jeszcze dołozyc. to igrzyska do ciemnego luda panie posle i pan w tym uczestniczy, jako przystawka
morda
7 lat temu
jakubiak jak niemcy upomną się swoje utracone ziemie i majątki przyjęte przez polskę to i twój majątek będziesz musiał oddać bo był kiedyś niemiecki ha ha ha baranie od kukiza
Andrzej
7 lat temu
Panie Jakubiak, oczywiście bierze Pan pod uwagę fakt, iż w latach 1938-39 Polska po zajęciu Zaolzia wysiedliła stamtąd około 30 tysięcy Czechów, odbierając im majątki. Kilkudziesięciu Czechów zginęło również w tym czasie w niewyjaśnionych okolicznościach. Do tego upadło kilka tysięcy czeskich firm. Nie uważa Pan, że z Czechami będziemy mogli rozmawiać, jak równy z równym dopiero po wypłacie im odszkodowań z tego tytułu...? No bo teraz, według Pańskiego rozumowania, to chyba klęczymy przed nimi na kolanach...
...
Następna strona