Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Kaczyńskiego już nikt nie słucha. PiS wycofuje się z jego pomysłów

199
Podziel się:

Odwrócony cenzus majątkowy – tak w skrócie można opisać nowy pomysł władz PiS na nadchodzące wybory samorządowe. Jeśli członek partii będzie za bogaty, nie znajdzie się na liście – donosi "Rzeczpospolita".

Jarosław Kaczyński temperuje polityków swojej partii
Jarosław Kaczyński temperuje polityków swojej partii (Radek Pietruszka)

Politycy PiS funkcjonujący w spółkach skarbu państwa jednak będą mogli kandydować w wyborach samorządowych. PiS stawia jednak warunek - pisze Rzeczpospolita.

Według gazetyniewiele zostanie z lipcowej zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy i zarządził wewnętrzną blokadę przy tworzeniu list wyborczych. Ma na nich zabraknąć miejsca dla osób... zbyt dobrze zarabiających w państwowych firmach.

- Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeżeli dobrze wykonują swoje obowiązki, ale nie będziemy łączyć tych dwóch funkcji. To znaczy, że te osoby nie będą kandydowały na żadnym szczeblu samorządu - powiedział podczas konferencji Kaczyński.

Władze rządzącej partii nieco złagodziły ten pomysł i ustanowiły limit zarobków "na państwowym". Jeśli pracownik spółki Skarbu Państwa będzie chciał kandydować w wyborach samorządowych, jego miesięczne wynagrodzenie nie będzie mogło przekraczać 15 tys. zł brutto.

Zakaz kandydowania nie będzie z kolei obejmować członków rad nadzorczych spółek. Prawdopodobnie będą z niego wyłączeni też kandydaci na prezydentów miast.

Zakaz nie obejmie członków rad nadzorczych. Szczegóły tej propozycji mają zostać uzgodnione podczas piątkowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS.

Zobacz także: Zobacz też: Apel o odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa:

Cenzus majątkowy, czyli finansowa granica np. uzyskiwania praw wyborczych, nie jest pomysłem nowym.

Takie rozwiązanie przewidywała m.in. francuska konstytucja, która głosować pozwalała jedynie płacącym podatki. Pomysł władz PiS, który ustala maksymalną otrzymywaną miesięcznie pensję, jest jego nietypową modyfikacją.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wybory
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(199)
WYRÓŻNIONE
polna wolska
6 lat temu
A kto by tam schorowanego starca słuchał. Teraz jego "dwór" może legalnie grabić Polskę i tylko to się liczy. "I ważne, że "ciemny lud: uwierzył w walkę z "kastą". Dobra robota towarzysze Sakiewicz, Tarnowscy i towarzyszko Lichocka. Partia dziękuje.
Lenak
6 lat temu
Hasełko poszło do elektoratu PIS, a kto by się przejmował jego realizacją. Kasa to jest dla nich najważniejsze. Prezes nie jest już taki silny jak go przedstawiają albo to działanie celowe, żeby mu współczuć i na czas wyborów schować.
kool
6 lat temu
koryto+ ciąg dalszy. kiedy się wreszcie nażrecie? szef odchodzi to po co go słuchać
NAJNOWSZE KOMENTARZE (199)
Stiff
6 lat temu
Komuniście Kaczyńskiemu i komunistycznemu PiSowi z okazji komunistycznego święta 22 lipca życzę wszystkiego co najgorsze!
wisus54
6 lat temu
Pani Prezes Sądu Najwyższego powinna wydać nakaz aresztowania wszystkich winnych łamania konstytucji.
wujek
6 lat temu
Dziadek Jarek słabnie, a hieny wokół niego już rozkradają srebra i walczą o schedę. Aż przyjemnie popatrzeć.
niedługo
6 lat temu
Nicolae Ceausescu IV RP
OBYWATEL
6 lat temu
To jest działanie przedwyborcze.Kaczyński stracił na popularności,więc rzekomo PREZES nie rządzi.Farsa
...
Następna strona