Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Skargi na uciążliwych sąsiadów. Kanadyjczycy znaleźli sposób, by nie iść do sądu

94
Podziel się:

Większość Kanadyjczyków mieszka w domach jednorodzinnych, ale rośnie liczba mieszkańców bloków. Za tym idzie coraz więcej konfliktów sądowych z sąsiadami. Kanadyjczycy rozwiązują kwestię systemowo. Na sąsiada można poskarżyć się przez internet.

Skargi na uciążliwych sąsiadów. Kanadyjczycy znaleźli sposób, by nie iść do sądu
(Shutterstock/Simonas Vaikasas)

Większość Kanadyjczyków mieszka w domach jednorodzinnych, ale rośnie liczba mieszkańców bloków. Za tym idzie coraz więcej konfliktów sądowych z sąsiadami. Kanadyjczycy rozwiązują problem systemowo. Na sąsiada można poskarżyć się przez internet.

Konflikty między sąsiadami w Kanadzie trafiają niekiedy do sądu, jednak prawo zachęca do ich rozwiązywania w drodze mediacji. Nowe przepisy w prowincji Ontario, które wchodzą w życie w tym roku, przewidują system rozwiązywania sąsiedzkich sporów, który ma odciążyć sądy - pisze Anna Lach, korespondentka PAP z Toronto.

Część kanadyjskich miast przyjęła już wcześniej zasady dotyczące rozwiązywania konfliktów sąsiedzkich. W mieście Mississauga, graniczącym od zachodu z Toronto, na uciążliwego sąsiada można się poskarżyć władzom miejskim telefonicznie lub mailem. Głośne słuchanie muzyki, czy próby wyłudzenia odszkodowania za zalanie mieszkania w innym pionie - takie problemy rozwiązuje się bez pośrednictwa sądów.

Odpowiedni wydział pisemnie informuje wskazaną w skardze osobę, że w jej sprawie zostało zarejestrowane zgłoszenie, ale nie podaje, kto zgłosił skargę. Skarżący dostaje pisemne potwierdzenie. Dopiero gdy ostrzeżenie nie przynosi skutku, miasto pomaga w rozpoczęciu procedury sądowej.

Jak mówili cytowani na portalu stacji CBC mediatorzy, w ostatnich latach widać wzrost liczby spraw trafiających do profesjonalnych kancelarii rozjemczych. Mediatorzy pomagają zarówno w sporach z hałaśliwymi sąsiadami, jak i w trudniejszych przypadkach, gdy np. skarżący powołują się na przepisy dotyczące praw człowieka, takie jak przepisy antydyskryminacyjne.

Prowincja Kolumbia Brytyjska ma od lipca 2016 roku działającą w internecie instytucję pod nazwą Civil Resolution Tribunal (CRT), która pomaga m.in. w rozwiązywaniu sąsiedzkich sporów. CRT pomaga określić przedmiot sporu (np. ktoś chce, by sąsiad zaprzestał pewnych działań), jak i podsuwa możliwe rozwiązania. Jeśli porady są niewystarczające, spór można formalnie zgłosić. Pomoc prawnika nie jest potrzebna, a wystarczy zwięzły opis sytuacji, w tym działań podjętych samodzielnie w celu rozwiązania problemu.

CRT oferuje pomoc mediatorów, a dopiero na końcu sprawa trafia do sędziego. Od lipca ubiegłego roku do CRT trafiło ok. 380 sporów. Opłaty nie są wysokie; za zgłoszenie skargi na sąsiada, w której rozwiązaniu może pomóc rozjemca CRT, płaci się 150 dolarów kanadyjskich, a jeśli cała procedura przeprowadzana jest w internecie - opłata jest o 25 dolarów niższa.

Coraz więcej Kanadyjczyków mieszka w blokach

Według danych kanadyjskiego urzędu statystycznego z ubiegłorocznego spisu powszechnego na 14,1 mln domów i mieszkań w Kanadzie 53,6 proc. to domy jednorodzinne, a 18,5 proc. to mieszkania w domach dwurodzinnych, domy bliźniaki, budynki szeregowe i inne. To znaczy, że tylko 27,9 proc. wszystkich lokali mieszkaniowych to mieszkania w budynkach wielorodzinnych.

Jednak np. w Toronto w budynkach wielorodzinnych mieszka 44 proc. ludności. Władze miasta w najnowszej analizie dotyczącej przyszłości lokalnego budownictwa wskazują, że w ciągu ostatnich 10 lat w Toronto powstało ponad 143 tys. nowych mieszkań, z czego 80 proc. w budynkach wyższych niż czteropiętrowe.

W blokach wiele kwestii określają wewnętrzne regulaminy: od tego, ile można mieć zwierząt i jakiego gatunku, a czasem maksymalną dopuszczalną wielkość akwarium, przez godziny prowadzenia prac remontowych aż po wymogi dotyczące dźwiękochłonności mat wyciszających kładzionych pod deski podłogowe.

Wielu konfliktom zapobiega już dobra architektura - wskazuje m.in. opublikowany w maju wstępny raport miasta Toronto. Mieszkania przeznaczone dla rodzin z dziećmi warto projektować na niższych piętrach, co ułatwia życie zarówno rodzicom i dzieciom, jak i sąsiadom.

Wśród godnych polecenia praktyk autorzy raportu wskazują też m.in. inwestowanie w materiały wyciszające i projektowanie w budynkach przestrzeni, w których dzieci mogą bezkarnie "trochę poszaleć". Należy też tak projektować przestrzeń, by nie dochodziło do konfliktów między właścicielami psów i rodzicami dzieci oraz uwzględnić w projekcie np. pomieszczenia, w których można oczyścić rower czy wózek albo umyć psa po spacerze.

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(94)
WYRÓŻNIONE
maja
9 lat temu
a nasza st. miejska i policja pierwsze co robi to podaje temu co zakłóca spokój imię i nazwisko osoby skarżącej się a załatwianie sprawy schodzi na drugi plan. przychodzą informują hałasującego kto się skarży i uważają sprawę za odfajkowana!!a to że jeszcze większe piekło robi ten wojujący mają głęboko !
korytarz
9 lat temu
W urzędach powinny być tworzone specjalne komórki zajmujące się takimi sprawami. A prawo powinno dużo bardziej chronić lokatorów.
nina
9 lat temu
w blokowisku da się spać jedynie w zatyczkach do uszu
...
Następna strona