Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kawa do biura kontra kłopotliwi pracownicy kawosze

6
Podziel się:

Biurowa kuchnia nie mogłaby istnieć bez ekspresu do kawy. To wokół niego gromadzą się twoi pracownicy, aby przy małej czarnej omówić problemy biznesowe lub po prostu pogawędzić. Jest to dla nich chwila relaksu, a także możliwość zaczerpnięcia energii. Jako dobry szef wiesz o tym doskonale i akceptujesz przerwy na kawę w pracy.

Kawa do biura kontra kłopotliwi pracownicy kawosze

Biurowa kuchnia nie mogłaby istnieć bez ekspresu do kawy. To wokół niego gromadzą się twoi pracownicy, aby przy małej czarnej omówić problemy biznesowe lub po prostu pogawędzić. Jest to dla nich chwila relaksu, a także możliwość zaczerpnięcia energii.

Jako dobry szef wiesz o tym doskonale i akceptujesz przerwy na kawę w pracy. Czasem jednak musisz przyznać sam przed sobą, że niektórzy wielbiciele firmowej kawy zwyczajnie cię denerwują. Pracownicy, którzy pod pretekstem wyjścia na kawę organizują spotkanie towarzyskie dla połowy działu, to tylko jeden z przykładów osób, w których obecności zaczynasz żałować zafundowania swojemu zespołowi ekspresu. A do tego dochodzą jeszcze bałaganiarze, rozsypujący wszędzie kawę i rozrzucający kartony po mleku lub majsterkowicze amatorzy tracący czas pracy na bawienie się ustawieniami ekspresu.

Okazuje się jednak, że istnieje prosty sposób na kawowe bolączki szefa. Tym sposobem jest ekspres do kawy w kapsułkach. Przekonaj się, jakie korzyści może przynieść taka kawa twojej firmie.

Przerwa na kawę czy przerwa na pracę – dylemat duszy towarzystwa

Masz sprawę do pracowników z działu, który mieści się w pokoju obok. Otwierasz drzwi i twoim oczom ukazują się puste krzesła. Wszyscy twoi podwładni są na kawie. I to od dwudziestu minut. Okazuje się, że jak zwykle firmowy wesołek zaproponował spotkanie przy ekspresie do kawy, a wszyscy ochoczo przystali na jego propozycję. Trudno się dziwić. Wspólna zabawa w mielenie i wsypywanie kawy, podłączanie kartonów z mlekiem bez laktozy lub mlekiem sojowym to specjalność firmowej duszy towarzystwa. Pół biedy, gdy na tym się kończy. Często bowiem, gdy już wydaje ci się, że wszyscy zrobili kawę i zaraz wrócą do swoich obowiązków, nagle pracownik wesołek podnosi rwetes. Okazuje się, że mleko mogło być nieświeże albo woda była z kranu, a nie z filtra. Nikt jednak nie jest zbytnio przejęty. Cała zabawa w robienie kawy rozpoczyna się od początku. Wreszcie wszystkie filiżanki zostały napełnione i spotkanie w kuchni ma się ku końcowi. I wtedy firmowy zgrywus odkrywa, że w ustawieniach ekspresu można zmienić język na czeski.
Impreza trwa w najlepsze, a ty zastanawiasz się tylko, ile pieniędzy w postaci zmarnowanych roboczogodzin kosztuje cię wymyślny ekspres.

Rozwiązanie:

Jeśli zdecydujesz się na dobry ekspres z wyborem doskonałych kaw w kapsułkach, automatycznie oszczędzisz czas swoich pracowników. Aromatyczny napój przygotowany jednym kliknięciem to idealny kompromis: pracownicy dostają najlepszą kawę, a ty nie musisz znosić przesiadywania w kuchni pod pretekstem czasochłonnej i skomplikowanej obsługi ekspresu.

Kawa w kapsułkach kontra bałaganiarz w akcji

Gdy przyjeżdża do ciebie twój dobry znajomy i wieloletni kontrahent, od razu chcesz zaproponować mu kawę, a przy tym pokazać swoją firmę, nomen omen, od kuchni. Otwierasz drzwi do pomieszczenia i twoim oczom ukazuje się istny śmietnik. Wokół ekspresu jest wysypana kawa, na stole stoją kartony z mlekiem, a na półce leży podarty i zgnieciony szary papier, który kiedyś był torbą na ziarna kawy. Od razu wiesz, że przed tobą był w kuchni twój pracownik, znany z wrodzonej niechęci do utrzymywania porządku. Robisz dobrą minę do złej gry, przygotowujesz znajomemu kawę, a w myślach układasz już maila do pracowników z prośbą o utrzymanie porządku w kuchni. Oczywiście, w głębi duszy wiesz, jaki będzie skutek twojej odezwy. Przez kilka dni bardziej skrupulatne osoby będą sprzątać po bałaganiarzu, narzekając na niego pod nosem, a po tygodniu wszystko wróci do stanu wyjściowego.

Rozwiązanie:

Jeśli w twojej kuchni pojawi się ekspres na kapsułki, możesz zapomnieć o rozsypanej kawie czy walających się wszędzie opakowaniach. Każdy pracownik, nawet największy bałaganiarz, przygotuje sobie kawę szybko i bez zbędnego śmiecenia.

Koneser kawy w pracy, czyli kapsułką w malkontenta

Inwestycja w ekspres jest z twojej strony gestem dobrej woli i prezentem dla pracowników. Niestety każdemu pracodawcy zdarzają się podwładni, którzy lubią zaglądać darowanemu koniowi w zęby. W większości firm jest co najmniej jeden pracownik, który uwielbia narzekać, że kawa jest zbyt kwaśna, gorzka lub za mało aromatyczna. Nawet jeśli inni pracownicy chwalą sobie jej jakość, on zawsze będzie dowodzić, że dziś jest wyjątkowo niesmaczna, ponieważ ziarna są źle zmielone. Pół biedy, jeśli ogranicza się to tylko do słów. Gorzej, jeśli twój koneser kawy postanawia samodzielnie podnieść jakość biurowej małej czarnej. Wtedy może się zacząć znoszenie do pracy własnych ziaren, własnego młynka, spieniacza i środków do czyszczenia ekspresu. Oczywiście dotknięcie tych skarbów przez innego pracownika kończy się poważnym konfliktem.

Rozwiązanie:

Kawy w kapsułkach nie da się przygotować źle. Jest zawsze świeża i za każdym razem smakuje tak samo. Wybierając dany rodzaj kapsułek, mamy gwarancję, że proporcje, stopień zmielenia ziaren i inne niuanse są przemyślane, sprawdzone przez specjalistów i nie podlegają dyskusji. A jeśli nam nie smakuje? Można wybrać inną spośród wielu rodzajów kapsułek.

Przerwa na kawę dla bezradnego pracownika roku

W niemal każdej grupie pracowników trafi się ktoś, kto jest urodzonym antytalentem technicznym. Gdy taka osoba zabierze się za obsługę ekspresu do kawy, nie może obejść się bez problemów. Okazuje się bowiem, że ekspres, który inni pracownicy umieją obsłużyć z zamkniętymi oczami, może jednak sprawiać problemy. Przerażony pracownik, niczym dziecko we mgle, usiłuje działać po omacku, wciskając przypadkowe przyciski. Kończy się to przeważnie wezwaniem na pomoc innych, którzy jeden przez drugiego zaczynają edukować biednego technicznego analfabetę. Oczywiście taka sytuacja może też spotkać osobę, którą dopiero zatrudniłeś i nie zdążyła zapoznać się z meandrami obsługi ekspresu do kawy. W takim wypadku masz gwarancję, że na odsiecz przybędzie połowa firmy, ze szczególnym uwzględnieniem osób płci przeciwnej niż nowy pracownik. Bezradny kawosz zostanie otoczony opieką, a twoi pracownicy stracą co najmniej pół godziny na dodatkowe, nieplanowane szkolenie z robienia kawy.

Rozwiązanie:

Ekspres do kawy w kapsułkach ma wiele zalet, ale przede wszystkim jest bardzo prosty w obsłudze. Aby zrobić kawę, wystarczy dosłownie jedno kliknięcie. Tym sposobem twoi pracownicy nie muszą tracić czasu, tłumacząc sobie nawzajem, jak robi się kawę z mlekiem albo jak przygotować najlepsze cappuccino. Cały problem w obsłudze sprowadza się do wyboru ulubionej kapsułki.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Artykuł sponsorowany
KOMENTARZE
(6)
bandrekin
6 lat temu
Długi czas korzystaliśmy z kawy Whippet w biurze, ale musieliśmy zrezygnować bo ludzie zbyt dużo czasu spędzali w lunchowni. Musieliśmy przerzucić się na gorszą kawę żeby znów pracować efektywnie jak wcześniej...
................
7 lat temu
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Lew
7 lat temu
Pytanie za krytyke. Kochani smakosze kawy ,prosze o opinienajlepszego sposobu parzenia kawy waszym zdaniem. Kawy w biurze oczywiscie bo o tym jest mowa.Slucham,macie teraz pole do popisu.
jmhgf
7 lat temu
ze zużytyc kapsułek kapią resztki płynu. Też nie jest tak czysto jakby sie wydawało.
derk
7 lat temu
kawa w kapsułkach artykuł śmierdzący reklamą największego kitu pod słońcem - tego smakosz kawy nawet do płukania kubka nie użyje. Nazywanie tego kawą powinno być karalne. Syntetyczne świństwo