Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Morawiecki uważa, że kwota wolna od podatku nie należy się wszystkim

219
Podziel się:

Morawiecki zaznaczył też, że kwota wolna zwiększona tylko dla najuboższych jest jak najbardziej racjonalnym rozwiązaniem. - Dla osób, które zarabiają więcej, nie powinno być moim zdaniem kwoty wolnej.

Morawiecki uważa, że kwota wolna od podatku nie należy się wszystkim
(PAP/Radek Pietruszka)

Dla osób, które zarabiają więcej, nie powinno być kwoty wolnej - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki. Pytany, czy jest możliwa likwidacja 19-proc. PIT-u dla przedsiębiorców, minister rozwoju i finansów zapewnił: Nie pracujemy nad takim wariantem, żeby likwidować podatek dla przedsiębiorców.

- Przedsiębiorca to jest ten, kto bierze na siebie ryzyko prowadzenia biznesu. To jest zupełnie coś innego, niż praca osiem godzin - od 8 do 16. Dlatego ja bym nie chciał, żeby przedsiębiorcy mieli jakąkolwiek obawę, że chcemy ich tak samo opodatkować, jak tych, którzy pracują na etacie. Bo praca na etacie jest w dużym stopniu bezpieczna. A praca przedsiębiorcy, który ryzykuje cały swój majątek i pracuje 16 godzin dziennie, jest trochę inną pracą. Chciałbym takiej przebudowy systemu podatkowego, która będzie w pełni spójna, odpowiedzialna i prorozwojowa. Nie jesteśmy nastawieni na gwałtowne zmiany systemu, bo nie są one dobre" - argumentuje Morawiecki. Dodał, że trzeba pamiętać, że z inną sytuacją mamy do czynienia, gdy ktoś zarabia 30 tys. zł, a z inną, gdy ktoś zarabia 130 tys. zł.

Wicepremier był tez pytany o zobowiązania przedwyborcze, które złożył PiS, w tym zwiększenie kwoty wolnej od podatku.

- Co do kwoty wolnej od podatku - zastanawiamy się nad różnymi wariantami. Na pewno chcemy w kolejnych interwałach czasowych rozwiązać ten problem. Za wcześnie, żeby mówić co i jak zaproponujemy, ale myślimy o tym.

Morawiecki zaznaczył też, że kwota wolna zwiększona tylko dla najuboższych jest jak najbardziej racjonalnym rozwiązaniem. - Dla osób, które zarabiają więcej, nie powinno być moim zdaniem kwoty wolnej.

Kilka dni temu Morawiecki w programie "Sygnały dnia" powiedział też, że w ramach przygotowywanego przez rząd jednolitego podatku nie będzie likwidacji wspólnego opodatkowania małżonków. Jednak dodał wtedy, że jego zdaniem wspólne opodatkowanie nie powinno dotyczyć tych małżeństw, które najwięcej zarabiają (więcej o tym tutaj)
.

Zdaniem wicepremiera system podatkowy trzeba zmieniać w kierunku progresywnego, tak żeby krańcowa stawka podatkowa dla tych, którzy zarabiają więcej, była wyższa niż dla tych, którzy zarabiają mniej.

- Bardzo ważne jest też zagadnienie stawki ZUS dla bardzo małej działalności gospodarczej. Załóżmy, że ktoś ma 3 tys. zł dochodu i ma z tego zapłacić 1,2 tys. zł ZUS i jeszcze 19 proc. podatku, to po szybkiej kalkulacji okazuje się, że zostaje mu około 1 tys. zł. Tak naprawdę jest więc wypychany z rynku do szarej strefy. Tu myślimy o takiej formie, jak „mała działalność gospodarcza”. Ministerstwo Finansów pracuje nad tą sprawą razem z Ministerstwem Rozwoju. Myślę, że dojdą do porozumienia - podkreślił.

Pytany o możliwość wprowadzenia ulgi dla najdrobniejszych przedsiębiorców, Morawiecki stwierdził, "że jest szansa na taką przebudowę systemu, żeby wyciągnąć z szarej strefy tych najdrobniejszych przedsiębiorców, jednocześnie bez jakiegoś zbytniego ubytku dla budżetu, bo budżet jest dla mnie świętością".

Niższy wiek emerytalny zagrożeniem?

W środę Sejm przegłosował skrócenie wieku emerytalnego. Morawiecki był także pytany o to, czy w kontekście danych o PKB - nie stanowi to zagrożenia.

- Są decyzje polityczne, które mają wpływ na życie gospodarcze. Trzymam się jednak tego, że wszystkie zobowiązania przedwyborcze, które podjęła partia dzisiaj rządząca, muszą być wykonane i ja to absolutnie rozumiem. Rozumiem też tych ludzi, którzy pracują 40 lat i nagle ten wiek emerytalny - bez żadnej dyskusji społecznej - został im podwyższony. Więc ja tę decyzję jak najbardziej popieram, i od strony politycznej, społecznej, ona jest zrozumiała - powiedział wicepremier. - Będziemy starali się zachęcić ludzi do pozostania na rynku pracy, ale oczywiście tych, którzy będą chcieli - dobrowolnie, trochę tak, jak z sześciolatkami. Jeśli ktoś będzie chciał przejść na emeryturę, to będzie mógł. Do tego się zobowiązało PiS i bardzo dobrze, że to zobowiązanie zostanie wykonane. Nie znaczy to, że wszystkich wypychamy na emerytury, wręcz przeciwnie - podkreślił.

Co do kwestii wprowadzenia zakazu pracy dla osób, które pobierają emerytury, Mateusz Morawiecki stwierdził, że nie sądzi, by była taka opcja. - Jesteśmy w wolnym kraju i nie ma zakazu pracy. Za 10 lat jednak wszyscy obudzimy się w nieco innym świecie - w wielu miejscach pracę będą wykonywać maszyny, a to oznacza, że musimy przebudować nasze życie gospodarcze. Coraz głębiej myśleć o tym, w jaki sposób dać możliwości życia i pracę ludziom, którzy będą wypychani przez ten świat cyfrowy i nową gospodarkę - zaznaczył.

emerytury
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(219)
emeryt
7 lat temu
niech zaczynają od siebie który poseł nie bierze 500+
abak
7 lat temu
kwota wolna w wysokości którą otrzymują posłowie powinna być taka sama jak i dla Kowalskiego czyli 3091 i ani grosza więcej gdzie tu jest równość w przeciwieństwie do morawieckiego umiemy liczyć
e-olka
7 lat temu
No nie, on z ze swoimi absurdalnymi pomysłami nie odbiega od tatusia. Jabłko nie pada ....
Johntra
7 lat temu
[QUOTE] Dodał, że trzeba pamiętać, że z inną sytuacją mamy do czynienia, gdy ktoś zarabia 30 tys. zł, a z inną, gdy ktoś zarabia 130 tys. zł. [/QUOTE] Tak więc poseł Morawiecki ma 30 000 kwoty wolnej od podatku, jako poseł, natomiast Kowalski, który zarabia 30 000 zł rocznie, ma niewiele ponad 3000 zł kwoty wolnej od podatku. Popieram, że posłowie powinni mieć bez kwoty wolnej od podatku, ponieważ za dużo zabierają też z innych świadczeń, ale czemu zabierać Kowalskiemu czy Nowakowi? Przecież on też dużo większe podatki płaci i nie stara się zakładać gospodarstwa rolnego jak posłowie 1,01 ha
Opodatkowac w...
7 lat temu
Opodatkowac Morawieckiego wstecz, conajmniej 10 lat. Czy wy ludzie zdajecie sobie sprawe jaka ten gosc kase zarabial. I to jest wlasnei Bogactwo . W 1998 podjął pracę w Banku Zachodnim. W latach 1998–2001 był doradcą prezesa zarządu, następnie dyrektorem banku, po połączeniu Banku Zachodniego i Wielkopolskiego Banku Kredytowego w 2001 został członkiem zarządu Banku Zachodniego WBK. W maju 2007 objął stanowisko prezesa zarządu tej instytucji. Został także konsulem honorowym Republiki Irlandii w Polsce. W 2010 powołano go w skład Rady Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku
...
Następna strona