Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Siemoniak podszczypuje Macierewicza na Twitterze. "Ma 35 godzin i 36 minut"

1661
Podziel się:

Tomasz Siemoniak pyta na Twitterze Antoniego Macierewicza o śmigłowce dla polskiej armii. Nawiązuje tym samym do słów ministra obrony, w których zapewniał on, że dwa Black Hawki trafią do Polski "jeszcze w tym roku".

Siemoniak podszczypuje Macierewicza na Twitterze. "Ma 35 godzin i 36 minut"
(ADAM WOJNAR/POLSKA PRESS)

Tomasz Siemoniak pyta na Twitterze Antoniego Macierewicza o śmigłowce dla polskiej armii. Nawiązuje tym samym do słów ministra obrony, w których zapewniał, że dwa Black Hawki trafią do Polski "jeszcze w tym roku". Problem w tym, że Macierewicz z tego zapewnienia wycofał się już ponad miesiąc temu.

W październiku minister Antoni Macierewicz złożył wizytę w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu. Było to kilka tygodni po tym, jak polski rząd zerwał negocjacje z francuskim Airbus Helicopters na dostawę Caracali dla armii.

- Jeszcze w tym tygodniu zaczną się rozmowy, które w tym roku uzyskają swoje zwieńczenie. W tym roku pierwsze śmigłowce pozwalające na realizację ćwiczeń przez siły specjalne zostaną im dostarczone. To pokazuje, jakim potencjałem Polska dysponuje, jakim potencjałem dysponuje Mielec - powiedział wtedy szef MON.

Spotkała go za to fala krytyki. Pojawiły się bowiem głosy, że Macierewicz chce kupić śmigłowce zanim jeszcze podpisał kontrakt.

Minister później złagodził ton i dostarczenie dwóch śmigłowców Black Hawk do końca roku uzależnił od podpisania kontraktu. Pod koniec listopada był nawet pytany przez dziennikarzy o dotrzymanie terminu.

W odpowiedzi szef MON zapewnił, że uzyskał takie zobowiązanie ze strony producentów, o ile - zastrzegł - kontrakt zostanie zawarty. - Producenci zobowiązali się, że maszyny do szkolenia będą dostępne - powiedział dziennikarzom Macierewicz.

Zaznaczył jednak, że trwają negocjacje i nic nie zostało jeszcze rozstrzygnięte. - Dlatego w jednej z moich wypowiedzi powiedziałem, że to są sprawy jeszcze nieaktualne - wycofywał się.

Mimo to, w piątek przed godziną 13 na Twitterze obecnego ministra obrony zaczepił jego poprzednik Tomasz Siemoniak. Wiceprzewodniczący PO ironicznie stwierdził, że Macierewiczowi zostało 35 godzin do spełnienia obietnicy.

O komentarz do wypowiedzi Siemoniaka zapytaliśmy resort obrony i czekamy na odpowiedź z ministerialnego biura prasowego. Gdy tylko ją otrzymamy, niezwłocznie ją opublikujemy.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(1661)
WYRÓŻNIONE
wsciekly
9 lat temu
Zamiast ministra Obrony mamy bajkopisarza , Tylko ze bajkopisarz umila czas dzieciom a on niszczy Polska Armie , Chyba ze samoobrone zaliczymy do zabawy w wojsko to tez dla dzieci ,Pozbawil wojaka Wyzszego dowodzctwa i rozbroil kompletnie Armie bo celowe zerwanie oferty na zakup smiglowcow to jest rozbrojenie armi tylko dlatego zeby pieniadze zostaly w budzecie bo tak naprawde poszy na 500 plus
POL
9 lat temu
wielkie aj waj! a bo to tylko z tego się wycofał?? a to że w ogóle nie bedzie ministrem, a to że odzyska wrak Tupolewa, a to że będzie dbał o polskie bezpieczeństwo, itp itd . . .. obietnice są po to by je łamać - to zasada pisowców. tylko jedną spełni - udowodni zamach (na parówce) i zamknie Tuska. taki gnój nam zgotowali a ludzie dalej jak muchy im ufają!
adamg
9 lat temu
Oj, zapłaczecie pisiury, to jest pewne na 100%.
...
Następna strona