Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Kolejna wpadka Macierewicza? Kupił nieprzetestowaną broń

921
Podziel się:

Rządowy kontrakt na GROT-y w takiej sytuacji nie powinien być w ogóle zawierany.

MON szczyci się wartą 500 mln zł umową na dostawę 53 tys. sztuk GROT.
MON szczyci się wartą 500 mln zł umową na dostawę 53 tys. sztuk GROT. (PAP/Piotr Polak)

Pierwszy tysiąc karabinków GROT trafi w ręce żołnierzy Obrony Terytorialnej. MON chwali się wartą 500 mln zł umową na dostawę 53 tys. sztuk tej broni. Kłopot w tym, że jej testy wciąż nie zostały ukończone, a rządowy kontrakt na nią, w takiej sytuacji, nie powinien być w ogóle zawierany.

[aktualizacja 10.09.2017 - dochodzi stanowisko MON]

Drugi etap testów, po zakładowych, czyli właściwe testy wojskowe miałyby zakończyć się dopiero w lutym 2018 r. – donosi dziennik Fakt. Nie przeszkodziło to szefowi MON zmienić drogę formalną i dokonać wielkich zakupów. Jak pisaliśmy w money.pl, WOT mają w oczach ministra priorytet.

Jednak, jak tłumaczy dziennikowi były wiceminister obrony, gen. Waldemar Skrzypczak, każda broń przechodzić powinna przez dwa etapy badań. Najpierw zakładowe, a potem wojskowe. Zazwyczaj robi je któryś z wojskowych instytutów, dopiero po nich winna zostać wysłana opinia do Sztabu Generalnego, który zdecydowałby o zakupie broni.

Zdaniem eksperta wcześniej żołnierz nie powinien dostać takiej broni w ogóle do ręki. Tymczasem, jak zapowiedział MON, pierwsze 1000 karabinków zostanie wydane Wojskom Obrony Terytorialnej.

Do informacji dziennika odniosło się ministerstwo.

- Stopień zaawansowana testów 5,56 mm karabinka MSBS realizowanych przez MON jest na tyle zaawansowany a ich przebieg pozytywny, iż daje rękojmię pozytywnego zakończenia badań, a tym samym dostawę pierwszych karabinków zgodnie z podpisaną umową - czytamy w komunikacie podpisanym przez rzecznik resortu, ppłk Annę Pęzioł-Wójtowicz.

O dziwnych przetargach i pomysłach MON pisaliśmy wielokrotnie na łamach money.pl. Sprawa GROT-ów się w nie wpisuje.

Zobacz także: Zobacz także: Sukcesy i porażki Antoniego Macierewicza

Afera z przetargiem na dostawę autobusów dla wojska to ostatni punkt na coraz dłuższej liście wpadek biznesowych Ministerstwa Obrony Narodowej, które - poprzez Polską Grupę Zbrojeniową - nadzoruje Autosan.

Ale wystarczy przypomnieć inne pomysły, jak choćby kupowania śmigłowców bez offsetu, remont 50-letnich okrętów podwodnych, których Norwegom nie opłacało się nawet pociąć na żyletki, czy pociągów dla wojska. A przykładów jest więcej.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(921)
WYRÓŻNIONE
Dni książki i...
8 lat temu
W temacie AM-polecam książkę Pana Tomasza Piątka --"Maciorowicz i jego tajemnice'""
Mener
8 lat temu
9433 złotych za karabin.... Nieźle... Przyzwoity sztucer kosztuje tyle... A Kałach jakieś mniej niż połowę...
PYTAJĄCY Obyw...
8 lat temu
Gdzie jest szybki i sprawny w sprawach dupereli i łopozycji PG zwanym także Min. Spr. ?
...
Następna strona