Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Morawiecki: wzrost PKB w czwartym kwartale 2016 r. ok. 2,5 proc.

23
Podziel się:
Morawiecki: wzrost PKB w czwartym kwartale 2016 r. ok. 2,5 proc.
(Est News/LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS)

- Wzrost PKB w czwartym kwartale tego roku będzie w okolicach 2,5 proc. - poinformował wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że widzi potencjał inwestycyjny i produkcyjny, którego efekt może być widoczny w drugim kwartale 2017 r.

Wicepremier pytany czy nie widać ryzyk dla wykonania deficytu budżetowego w 2017 r. związanych z możliwym niższym wzrostem gospodarczym niż 3,6 proc. zaplanowane w projekcie przyszłorocznego budżetu, Morawiecki powiedział: "Ryzyka widzę oczywiście, ale widzimy, że w tym roku wzrost gospodarczy jest niższy, niż zaplanowany i deficyt też jest niższy. Są ryzyka po stronie wzrostu, ale są szanse po stronie ściągalności podatków".

Morawiecki pytany, czy wzrost w okolicach 2,5 proc. PKB (tyle wyniósł w trzecim kw. br. - PAP) to obecnie najwięcej, na co stać polską gospodarkę pozbawioną zastrzyku inwestycji z pieniędzy UE, stwierdził: "Jesteśmy w fazie transformacji polskiej gospodarki. Uważam, że jesteśmy w minicyklu gospodarczym i ze względu na to uzależnienie od inwestycji zagranicznych czwarty kwartał też będzie jeszcze poniżej 3 proc., w okolicach 2,5 proc., ale od drugiego kwartału przyszłego roku widzę potencjał i widzę w wynikach inwestycyjnych, produkcyjnych, że może to wyjść powyżej 3 proc." - poinformował wicepremier.

Jego zdaniem nie ma tematu korekty założeń budżetowych na przyszły rok.

gospodarka
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
Franz
7 lat temu
buhaha , widzę ciemność, ciemność widzę. Przybędzie tu za rok.
kobuz#
7 lat temu
Zdaje się, ze optymista Morawiecki prognozował wzrost PKB na 2016 o 3,8% i na podstawie tychże marzeń budował nowe zadłużenie polskiego budżetu o 57,4 miliardy zloty. Nie osiągniecie wzrostu 3,8% PKB jest nie tylko chybionym, ale żeby spełnić obiecanki nowe zadłużenie przerośnie poprzeczkę 62 miliardów. Podobnie jest z wydatkami na wojsko. Zamiast obiecanych 2%, Antek ładuje (ponieważ kosztuje mniej, jak wojsko) w obronę terytorialna i chwali mięso armatnie, ze poradzą sobie z ruskimi. Spadek produkcji przemysłowej jest dodatkowym indykatorem, który nic dobrego, dla polskiej gospodarki nie wróży. Lepszych bzdur ministrowie Szydło nie mogą zafundować republice bananowej, jak bajery i bzdury wyssane z palca. .
1974
7 lat temu
W mojej branży (handel artykułami wyposażenia wnętrz) od kiedy nastała "dobra zmiana" nastąpił duży spadek obrotów - od stycznia 2016. Od zawsze listopad był bardzo dobrym miesiącem. W tym roku mało co się dzieje. Od klientów wiem, że dotyczy to całej Polski.
Kris
7 lat temu
Współczuje temu człowiekowi. Jakie bajeczki musi wymyślać żeby ciemny lud uwierzył. Księgowość kreatywna przy tym to nic.
Kris
7 lat temu
Takie bajeczki to niech pan opowiada babciom z radia Maryja, jaka transformacja po 27 latach kapitalizmu już dawno zakończyliśmy transformacje. Wasza polityka doprowadziła do załamania gospodarki i tyle.
...
Następna strona